Nie zastanawiaj się. Może potrzebowała bolca żeby wypełnić lukę po byłym. Może chciała się dowartościować, a może nie popisałeś się w łóżku. Sama się wywaliła z rozgrywki. NEXT!

Po co roztrząsać jak jasno dała do zrozumienia, że to jednorazowa akcja?

Nie pisz, nie dzwoń, a jak ona z jakiegoś powodu odnowi kontakt to trzymaj dystans.

"Nie jesteś w moim typie", a się z Tobą bzykała. Dobre sobie.

Myślę, że opcje są dwie.

1. Dostała moralniaka, bo się z Tobą przespała i teraz myśli, czy dobrze zrobiła. Jeżeli seks jej się podobał, to raczej nie ma powodu do zmartwień, przejdzie jej i po jakimś czasie wróci pozytywna energia z jej strony.
2. Stwierdziła, że z Tobą to jednak nie to i nie ma sensu dalej tego kontynuować = seks był słaby i nie jesteś jej już potrzebny.

Uderzyła, trochę w Twoje ego wiesz, co bym jej odpisał ? ok, ja nie jestem facetem na stały związek i nie szukam, nikogo na stałe jedyne co mogę Ci zaproponować to to, że czasem możemy się spotkać, a jeśli nie to też nic się nie stanie. Pokazujesz w ten sposób, że nie jesteś potrzebujący i zmienia to całkowicie dynamikę nawet w takich sytuacjach. Prawdopodobnie na taką Twoją reakcję ona zmieniłaby zdanie i miałbyś fuck friend. Ewentualnie podczas seksu coś mocno spierdoliłeś. Powodów, dla których ona tak zareagowała może, być dużo. Chciała się pocieszyć po rozstaniu i wcale nie miała zamiaru więcej się spotkać ? albo zacząłeś, budować bliskość a ona chciała tylko seksu ? Albo spotkała się z byłym, był seks i włączyły jej się wyrzuty sumienia. Ja bym tego aż tak mocno nie analizował, bo jak to ona w odwrotnej sytuacji dostałaby smsa od Ciebie po seksie, że nie jesteś w jej typie, to byłbyś największym hujem i całym złem tego świata. Dlatego nie ma się czym przejmować, zdarza się, jedynie w takich sytuacjach, najlepszą reakcją jest, to co Ci zaproponowałem na początku, albo odpowiedź zwykłe spoko. Zauważyłem, że jak przy takich niezrozumiałych zachowaniach kobiet piszesz samo spoko, to one nagle zaczynają się tłumaczyć.