Witam
Od jakiegoś czasu sobie analizuję co nieco, rozmyślam. I zastanawiam się w jakich okolicznościach ludzie najczęściej się poznają i co najbardziej sprzyja temu żeby się odrazu lepiej poznać.
Owszem można wyjść na miasto, "otwierać" mnóstwo kobiet, i jest szansa że któraś zainteresuje się naszą osobą poważniej.
Można też pójść do klubu z kumplami - ale tam raczej małe szanse na coś poważniejszego - raczej krótkie przygody jak już.
Można też iść na domówkę do znajomych - teoretycznie jedno z lepszych miejsc - na poznanie koleżanki, koleżanki, kolegi który robi domówkę.
Sposobów jest multum.
Tak więc chciałbym się dowiedzieć jak Wy poznaliście Wasze drugie połówki
Czysta ciekawość.
Zatem pochwalcie się
Poznałem ją w kościele. Takie tam ChurchGame.
Poważnie!
Swietny temat!
Zakladajac, ze nikt nie bedzie klamal, moznaby stwierdzic jak bardzo lub czy podchodzenie do kobiet na ulicy sie oplaca.
Swoja kobiete poznalem wychodzac z kina, z seansu, na ktorym byla i ona z jej chlopakiem (juz bylym rzecz jasna).
Zatem w kinie.
Ano wyobraz sobie, ze w gruncie rzeczy to sam nie wiem.
Jej byly to pajac. Typowy dres. Ja mam troche dluzsze wlosy. Nieduzo jakos, ale do lysej paly to mi daleko.
To byl film sensacyjny i ja nie wiem czy ten jelop sie nakrecil po seansie czy co, ale cos mu odpierdolilo i zaczal zaczepiac ludzi i drzec ryja, ze komu by on tu chetnie nie wpierdolil.
No i kurwa, padlo na mnie. Wyskoczyl, ze co, podobal sie seans? Gapiles sie na moja dziunie(serio-dokladnie to slowo), przypierdolic Ci?
Watly jestem, to dotalbym baty pewnie jak nic.
Moja dziewczyna, a wtedy jego, zaczela go odciagac i wyzywac od popierdolencow. Jaja byly nie z tej Ziemi. No to on wtedy do niej, ze co suko? Masz waty? Cos Ci nie pasi kurwa?
No i ja sie troche poczulem, bo ona mi przeciez ratowala dupsko. Wiec mowie mu (a wystraszony bylem jak chuj), ze jest pojebany i zeby ja zostawil.
No, sam sie prosilem o lanie w pysk. I dostalem dwa strzaly, az mna pierdolnelo o ziemie.
Smiechu warte w gruncie rzeczy, bo ktos zawolal ochrone i go przegoniono, a ta laska zostala ze mna. Naprzepraszala sie za niego.
No i zerwala z nim kilka dni pozniej, a ja po tym zdarzeniu mialem jej numer.
Powysylalismy sobie smsy. Na nic w sumie nie liczylem. Ustawilismy sie.
Potem to juz slimak, seks i te inne duperele.
No i prosze, oplacalo sie dostac w zeby.
A dla laski to jednak niebo a ziemia, teraz ze mna w porownaniu z nim.
Nie chce uogolniac, no ale to byl typowy, zapijaczony, glupi dres.
Huhu, historia jak z filmu
Ciekawie, aczkolwiek nie będę raczej testował hehe
Nie mniej brawo mimo wszystko za odwagę, nie wszyscy umieją nawet tak powiedzieć do karka.
Ahaha Dobre w chuuuuj Propsy za tę akcję
Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.
Swoją poznałem w męskim kiblu w pubie.
Trzymała drzwi koleżance aby nikt nie wszedł (nie było można ich zamknąć) gdy lała bo nie mogła wytrzymać kolejek do damskiej.
Tak naprawdę można wszędzie poznać.
.
"Można wszędzie" - no tak, taka najbardziej ogólnikowa i wygodna odpowiedź, o którą najmniej mi chodziło.
Po prostu chcę zobaczyć gdzie ludzie tutaj się rzeczywiście poznają , w jakich okolicznościach i jak to wygląda
odbiłem kumplowi... juz nigdy wiećej tego nie zrobie. Miałem 16 lat. Perspektywa "pierwszej Miłości" mnie przerosła.
No a tak na dłuższe spotykania to : np :
kumpla kuzynka
na uczelni na studiach
spodobałem się przez neta kolezance kumpla to nas poznał
kolejna laska przyszła do mojego kuzyna z dziewczyną
w parku na zwykłym DG
przez neta - odnowiona znajomosc z lat dzieciecych
pod biedronką
itd trochę tego było wiec nie pamiętam wsyztskich
Cenna rada : Nie naciskaj !
- W małym klubie
- podchodząc do kumpla, który stał w grupce kobiet na plaży
- nie pamiętam
- na sylwestra
- w czytelni
- na siłowni
- u lekarza (opatrunek mi zmieniała na nodze )
Każdy około 1 roku (minimum, były też dłuuuższe).
W dyskotece - to tragedia, przygody na jedną noc. "można tam znaleźć seks, dupienie, HIV, AIDS, ale porządnej laski tam nie znajdziesz..." => i tego się trzymam.
oprócz tego można poznać laskę:
- w mięsnym
- na przystanku tramwajowym
- po kinie, wychodząc razem z seansu
- na nartach/rolkach/biegając (i każdy inny rodzaj sportu uprawiając)
- przechodząc na pasach, a ona w aucie, będzie zainteresowana -> można spokojnie zagadnąć.
itd.
NIGDY na dyskotece nic wartościowego. To jest przypadek co najwyżej.
W sylwestra w salkach katechetycznych, kumpel były ministrant mnie tam wyciągnął po godzinie 0, oczywiście się opierałem bo jestem niewierzącym. W sumie ex polała mi wtedy na dzień dobry pana tadeusza, tak hujowo wszedł, że pobiegłem na dwór walnąć pawia, a za mną kumpel to samo 3 tygodnie później już byliśmy parą, po 2,5 roku zerwałem.
czyli Kościół jednak łączy ludzi
Zwykły przypadek co do miejsca, potem i tak przez to, że była zbyt religijna odszedłem.
Wiem, zgrywam się Swoją drogą, akurat tu Cię rozumiem. Kiedyś też przyszło mi skończyć relację z osobą za mocno zaangażowaną religijnie - była z kościoła nowoapostolskiego, kompletnie zamknięta w swoich poglądach (tzw. beton). No, ale to trwało parę miesięcy i nie uważam tego za związek A spotkaliśmy się w drukarni.
1. na licealnym balu przebierańców - ja w stroju zakonnicy
2. na półrocznej wymianie uczelnianej (Socrates-Erasmus) na Maderze (związek kilkuletni)
3. na festiwalu filmowym
4. w czytelni (związek 7-mczny)
reszty nie pamiętam
przez internet hehE
"Odkryj w sobie mężczyzne, bo sam fakt posiadania kutasa tego nie czyni" > Pure-O
Na kółku matematycznym, basen, rolki(czyli na ulicy) i obecną na molo.
-Wycieczka szkolna,
-Dyskoteka w szkole,
Jednak ze szkoły czasami jakiś pożytek jest:D
Nigdy Jak Niewolnik, Zawsze Jak Król
Ja to różnie.
1.Na sylwestrze-6 mies
2.Na disco- 3 mies
3.W galerii Krakowskiej.-2 mies -sama zerweała za d€ża odległość
4.W pubie-przysiadłem sie
A co sądzicie o wiejskich potańcówkach tzw festynach idzie poznać kogoś w ten sposób???.Mi sie osobiście nie udało zapoznać nikogo normalnego.
Najwięcej par "powstaje" nie w dyskotekach, w właśnie w gronie znajomych. Zawsze jakiś znajomy/znajoma ma koleżanki, które prędzej czy później się pozna. Dlatego tak ważne w szukaniu "drugiej połówki" jest posiadanie dużo znajomych.
Gdy mnie dziewczyna zostawiła, otworzyłem się na ludzi. Poznałem wielu znajomych z klatki, którzy poznali mnie dalej ze swoimi znajomymi. Było dużo imprez (najczęściej do przyjazdu policji) i dużo kobiet się poznawało. Ja osobiście jestem teraz z .... sąsiadka z mieszkania na przeciwko. Dwa lata tam mieszkałem i nie wiedziałem, że ona istnieje nawet. Przechodziłem z mojego mieszkania do mieszkania piętro niżej, gdzie oglądaliśmy mecz Polska-Czechy i zaprosiłem ją idącą do mieszkania.
Moją ex poznałem we Władysławowie, ja byłem barbeckiem, ona kelnerką...
-impreza u kumpla
- pub
- praca
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
przez internet
na imprezie na parkiecie ( 4letni związek)
Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.
to ty jesteś Les
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
hahahahah
A co ?
Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.
tytuł przeczytaj, już wiesz ???
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Tak wiem, a jeśli jestem lezbijką to co, to smieszne?? Nie rozumiem takich aluzji i komentarzy. Skoro to jest ankieta to podaje miejsce także mojego zapoznania z moim facetem, nie poradzę nic na to że ktoś zapomniał o tym , że jest tutaj kilka uroczych dam.
Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.
Oj tam, oj tam...
Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.
Lubie Lesbijki, jeśli wyglądają jak te z pornusów, a nie wąsate i grube, albo o wyglądzie Szczuki czy jak ona tam miała. Tak jest tu parę "uroczych" dam, ale jak by nie patrzeć to męska strona.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
W miejscu publicznym, jak była na ławce z moimi kolegami , spodobała mi się i posunąłem sprawy do przodu. Zabrałem ją w fajne miejsce widokowe pod pretekstem sprawdzenia miejsca na imprezę i tam zadziałałem. Fakt, trochę byłem niezdecydowany nad pocałowaniem jej, ale zbudowałem komfort, eskalowałem no i wykonałem ten pierwszy krok