Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jaki wiek optymalny do żeniaczki/dzieci?

58 posts / 0 new
Ostatni
Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

Ja jeszcze dodam że nie chce nikogo pozbawiać tęczy i jednorożców, ale na jakiej podstawie sądzicie że małżeństwo to taka super sprawa ?
Sami piszecie przedział 20-25 lat, ja mam kumpli po 30stce, niestety tam juz tak pięknie nie jest ... piękna lolitka po dwóch dzieciakach zmienia się w stu kilogramowego potworka i ani mysli schudnąć, ani przestac marudzić, bo co im zrobicie ? odejdziecie ? nie, rozwód (dzieci) nie ... i tak lecą lata życia ...
Mój kumpel, w moim wieku, zapierdala dwa etaty bo wózeczek dla małego za dwa patole musi być, bo inaczej teściowie kręcą noskiem, kobita plus 20 kilo, zero seksu, tylko rozkazy ... mi mówi "chopie jak ja ci zazdroszcze" Smile
Oczywiście ja nie neguje ślubu, dzieci, ale bądźmy szczerzy ilez tych super związków widzicie ? związków jak z reklamy, bo zdjątka z FB czy NK życia nie oddają, oj nie Wink

they hate us cause they ain't us

008
Portret użytkownika 008
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Dolny Śląsk

Dołączył: 2012-06-05
Punkty pomocy: 583

Tak spytam tylko, z ciekawości - czy Twoi kumple dalej są tak samo zajebiści, wysportowani, ogarnięci życiowo, towarzysko, oczytani jak parę lat temu? Kultywują jakieś swoje pasje? Są pełni energii, męscy - w ogólnym znaczeniu? Czy może sami stali się takimi męskimi odpowiednikami grubej, zrzędzącej baby?

Chociaż rozumiem, że ciężko być pełnym energii przy wielorybie. No chyba, że robią z niej tran Laughing out loud

Chodzi mi o to, że być może myślenie "zaruchałam, mam pierścionek i dziecko, teraz mogę z powrotem być zrzędzącą paszteciarą" nie jest tylko domeną kobiet?

Ale ogólnie się zgodzę - tylko dwóm znajomym facetom poniżej 30, których znam - zazdroszczę ich "trafienia". Reszta to straszne gówno Smile

90% of a woman's emotional problems stem from feeling unloved. [D.Deida]
baby potrafią cuda ze swoim deklem robić... [gen]
Skuteczność kosztem swobody? [Vimes]
Blog ANDREW

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

wiesz to jest na takiej zasadzie że on chce iść na siłkę ale wiadomo, praca, dzieciak, kobita fochy "ale żeś wymyślił siłownia, na dupy chcesz pewno popatrzeć" i koniec tematu ... wiesz to samemu trzeba przeżyć, ja jak gdyby widze to na co dzień to wiem jak jest, proza życia cie ściąga w dół ... z czasem poddajesz sie temu i tyle
jak broń bóg nie neguje małżeństwa, tylko z głową z obu stron Wink

they hate us cause they ain't us

nomen
Portret użytkownika nomen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 24
Miejscowość: PL

Dołączył: 2012-01-21
Punkty pomocy: 1655

http://www.podrywaj.org/blog/tan...

Proponuje przeczytać każdemu. Chłop ma w chuj racji...

“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

akurat ten blog to dla mnie zwykłe gówno - bo wiesz co jest najfajniejsze w byciu rodzicem? - perspektywa zostania dziadkiem... tak, dziadkiem, bo właśnie wtedy jesteś w stanie najbardziej sensownie przekazać całe swoje życiowe doświadczenie... a ten palant co???, o ile dożyje wnuków, to będzie srał i trawy się trzymał a nie uczył...

nomen
Portret użytkownika nomen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 24
Miejscowość: PL

Dołączył: 2012-01-21
Punkty pomocy: 1655

gen chodzi mi bardziej o treść bloga niż o sam fakt w jakim wieku autor został ojcem.
Nie poddał się presji, bawił się, zwiedzał, zasmakował życia w różnych miejscach i kiedy spotkał/był gotowy na to aby wejść w poważny związek - nie taki bo wypada, stary jestem, żadna mnie nie będzie chciała tylko taki który sam już czuł a nie chłodno wykalkulował.

Zgadzam się z tym co napisałeś - widzę chociażby to po obserwacji własnego dziadka.

“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

"Nie poddał się presji, bawił się, zwiedzał, zasmakował życia w różnych miejscach i kiedy spotkał/był gotowy na to aby wejść w poważny związek - nie taki bo wypada, stary jestem, żadna mnie nie będzie chciała tylko taki który sam już czuł a nie chłodno wykalkulował."

akurat inaczej to widzę, bo skoro facet tak się bujał po świecie i dupach, to wiedział dobrze co i czym się je... i tak jedno mnie zastanawia - co będzie, jak tej jego żonie za dwa, trzy lata się odwidzi - mówiąc po ludzku - chuj małżeństwo trafi... bo czasu trochę mały margines będzie, aby na nowo coś zaczynać... bo dziecko pełnoletność osiągnie, gdy on sześć dych powoli mieć będzie, a gdzie dalej???, bo wiesz Nomen - jest czas bycia rodzicem, a i jest czas bycia dziadkiem... może to i tradycjonalizm, ale, tak między Bogiem a prawdą - ilu z Was woli porozmawiać o swoich problemach z dziadkiem/babcią niż z mamą/tatą???

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

"jego żonie za dwa, trzy lata się odwidzi - mówiąc po ludzku - chuj małżeństwo trafi... bo czasu trochę mały margines będzie, aby na nowo coś zaczynać..."

każdej w każdym wieku może sie odwidzieć, jej czy jemu, masz swoje lata to chyba wiesz jak jest Wink
W rodzinie mam sytuację ona 39lat dzieciak sie trafił, on 44 i co ? mają w studni utopić ? też nie wiadomo jak będzie ... chłopina w wieku 60lat może sie przekręcić, mgą go z roboty zwolnić, a może emerytury nie dostać a to a sramto, jakby wszystko analizowac to nic nie robic ino płakać ...

they hate us cause they ain't us

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

Ulrich - przecież o dwóch różnych sprawach mówimy, Ty o przypadkowym/nieplanowanym KOLEJNYM dzieciaku, a ja o byciu po raz PIERWSZY ojcem w wieku 50+... jak już wyżej zaznaczyłem, nikt nikogo na siłę nie przekonuje bo są to cholernie indywidualne wybory, i każdy może w chuj i jeszcze trochę argumentów przedstawić - nastoletnich teoretyków bez doświadczenia pomijam - niech dalej książki czytają...

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

oczywiste, ale z jednym sie na pewno zgodzisz że lepiej później z zajebistą kobietą, niż sie wpierdolić w dom, dzieciaka, pożyczki bo tak wypada i potem ma sie z tym jebać z zerowym wyjściem z sytuacji ...

they hate us cause they ain't us

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

powyżej napisałeś:

" piękna lolitka po dwóch dzieciakach zmienia się w stu kilogramowego potworka i ani mysli schudnąć, ani przestac marudzić, bo co im zrobicie ? odejdziecie ? nie, rozwód (dzieci) nie ... i tak lecą lata życia ..."

a jaką masz gwarancję, że ta Twoja zajebista kobieta tą drogą nie pójdzie??? - żadnej... bo w życiu, to oczekiwania cholernie często biorą rozbrat z realiami...

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

pewnie żadnej, aczkolwiek mając większe doświadczenie, wybierając partnerkę pod względem charakteru i wyglądu minimalizuje straty które mogą nastąpić

Jeżeli potencjalna partnerka w wieku np. 22lat ma boczki, zero z tym robi, nie ma ambicji i woli wieczne studia i leżenie na kanapie to czy z wiekiem dozna oświecenia ??
nie
będzie tylko gorzej
to tylko przykład
ja wiem kogo szukam, jesli nie znajdę, trudno, życie, wole być sam niż męczyć się z kimś kto mi nie odpowiada, bo rodzina chce wesela żonki i dzieciaczka
z dwojga złego
moim zdaniem lepiej być singlem niż rozwodnikiem z długami i dzieciakami, które wędrują od domu do domu
tak mi sie przypomniało powiedzonko
Małżeństwo jest przyczyną rozwodów Wink

they hate us cause they ain't us

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

gdzieś już w tym temacie napisałem - to wszystko jest kwestią indywidualnego wyboru i każdy może przytoczyć w cholerę argumentów "za" lub "przeciw", i nic to nie da, bo każdy jest kowalem swojego kowadełka... i niech tak zostanie, koniec końców - życie jest kwestią wyborów, a i życie je zweryfikuje...

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

może jednak da, bo my mamy wpływ na te wybory nie życie, a ta strona to relacje z kobietami jak i również ich wybór, więc zawsze można wymienić poglądy Smile

they hate us cause they ain't us

nomen
Portret użytkownika nomen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 24
Miejscowość: PL

Dołączył: 2012-01-21
Punkty pomocy: 1655

Na pewno masz sporo racji w tym co piszesz gen - szczególnie, że popierasz to własnym doświadczeniem. Co do marginesu błędu.. możesz zaobrączkować się w wieku 25 lat i po 15-20 latach też może jebnąć wszystko, takie życie - nie przewidzisz.

Ja osobiście wolę rozmawiać z własnym dziadkiem odnośnie życia i problemów a z ojcem takiej rozmowy nie podjął bym się. Nie jest dojrzały, ma dziwne podejście do życia. Najprawdopodobniej dlatego, że w momencie kiedy mój ojciec był mały dziadek nie miał czasu go wychowywać tylko zapierdalał za monetą - wychowywany był przez baby no i masz...

“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

"Co do marginesu błędu.. możesz zaobrączkować się w wieku 25 lat i po 15-20 latach też może jebnąć wszystko, takie życie - nie przewidzisz"

jest w tym sporo racji, ale wiedz jedno - młodsi są zazwyczaj bardziej plastyczni, więc jest spora szansa, że się dotrą - im starszy, to jak z podoficerem - skrzyżowanie kurwy z osłem - odporny na wiedzę, trudny do zajebania... niby z kolei - starszy = odpowiedzialny, itd... każdy samemu musi to rozsądzić...

edit - i nawet jak się małżeństwo po dwudziestu latach pójdzie jebać, to szansy na dziadkowanie nic Tobie nie odbierze - zwyczajnie, są większe niż u pięćdziesięcioletniego "młodego" tatusia...

Kołboj
Portret użytkownika Kołboj
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2013-01-19
Punkty pomocy: 419

Słuchaj Gen ... nie każdy musi być dziadkiem czy ojcem, wyobraź sobie, że niektórzy ludzie mają ciekawe życie zaopatrują się w ciekawe zajęcia itd.

Dla mnie Weteran napisał 100% racji.

Można wchodzić w związek ale tylko jak się spotka kobietę życia (powtarzam) a i są tacy co nie spotykają nigdy takiej kobiety, mimo, że poznają wiele.

Nie generalizujmy Smile

Odox
Portret użytkownika Odox
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-14
Punkty pomocy: 137

a ja przybliżę sytuację pewnej znajomej - 21 lat i rozwód... Dziewczyna razem z chłopakiem była razem 6 lat i mają 2 dzieci - jedno 3 lata drugi 2 lata.
Ślub powinien być nie na szybko tylko sprawą przemyślaną. Wiek 21 i w górę to się myli o imprezach i korzysta z życia.

Andrix
Portret użytkownika Andrix
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Żary

Dołączył: 2011-08-16
Punkty pomocy: 136

piękna lolitka po dwóch dzieciakach zmienia się w stu kilogramowego potworka i ani mysli schudnąć, ani przestac marudzić

masz sporo racji. Wróciłem niedawno z urlopu i to co zobaczyłem na plaży to koszmar. Polska zaczyna się coraz bardziej upodabniać do USA. Nie powiem, bo jest sporo seksownych lasek, ale druga połowa to wieloryby. A gdzie się podziały tzw. kobiety w sam raz? Osobiście lubię kobiety, które nie mają figury modelki ale też nie są grube. Niestety. Przez cały tydzień nie znalazłem takiej.
Polskie kobiety przestają o siebie dbać, faceci zresztą też.

Według mnie to jest w dużej mierze spowodowane zachowaniem facetów. Nie motywują swoich kobiet. Kobieta zmienia się w matkę polkę, a facet w żywiciela.

Faceci latają z bembnami to co się dziwić, że ich kobiety takie.

"My faceci robimy wszystko dla kobiet, a kobiety robią wszystko dla samych siebie" - Cezary Pazura

makmag
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-02-14
Punkty pomocy: 97

Wszystko to co mówicie ma sens. Z tym, że wydaje mi się, że dając te przykłady zbytnio demonizujecie to wszystko.Podajecie przykłady rozbitych małżeństw, nieatrakcyjnych po latach żon.
Ok, ja znam kobietę 35 lat, w małżeństwie od lat 16, dzieci 16 i 10 lat, szczęśliwa z mężem, bardzo ATRAKCYJNA.Ślub u nich spowodowany wpadką. I takich par jednak wśród znajomych i rodziny znam co najmniej kilka.
Nie mówię więc, że małżeństwo to powinno być cel i szczęście dla 20-25 latków, ale nie przekreślałbym tego tak zupełnie. Każdy jest inny, ma inne wymagania od życia.
Co do tego, że żony się zapuszczają to jak wyżej w dużej mierze wina faceta. Z drugiej strony żyjąc w wolnym związku, bez dzieci może nie być podobnie?
Podsumowując: nie ważny jest wiek, tylko z kim. Jeśli na prawdę widzimy, że jest szansa, że ta osoba może być tą na całe życie, inni też nie mają wiele do zarzucenia to dlaczego nie?