Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziwne argumenty po rozstaniu...

8 posts / 0 new
Ostatni
NotSoClose
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-01
Punkty pomocy: 1
Dziwne argumenty po rozstaniu...

Wspominałem wcześniej, ze panna sie rozstała ze mną... ale czegoś tu nie rozumiem, ja chcialem sie spotkać bo stwierdzilem, ze jak mamy sie żegnac to po ludzku a nie przez tel, smsy... mieszkamy daleko... ona mi pisze, ze boi sie spotkac bo obawia sie, ze znow sie zejdziemy i znow bedziemy sie sprzeczac i nitk nic nie zrobi by było lepiej...Pytanie do Was Panowie... skoro ktoś chce sie rozstac to bez wzgledu na to czy sie spotka czy nie powie to samo, tzn do widzenia.. jak tak mozna ze ona przez tel, jakies tam nk jest wygadana pewna swego, ze to koniec a jak mowie to spotkajmy sie, powiesz mi to samo w oczy i przyanjmniej bede spokojniejszy ze pozegnalismy sie jak dorosli...to ona mi pisze, ze nie bo sie obawia, ze znow bysmy zaczeli probować... jak to mam rozumiec??zalezy mi na niej, napisalem jej tak jak w radach, ze szanuje jej decyzje, ze kolegą czy przyjacielem byc nie mogę... no ale watpie by to podziałało... co robic Panowie? moze ktos z Was podsunie jakis sposob na tą panne?? Chcialbym by zrozumiala, ze powaznie ja trakuje i chce z nia być.. czy czas pomoze?? czy ona rzeczywiscie ma juz mnie gdzies?? Pisze mi, ze jej brakuje mnie, no ale ja nie mam juz 10 lat, gdyby brakowalo bysymy probowali dalej, gdyby chciala sie spotkac bysmy sie widzieli...czekam na jakies sensowne podpowiedzi, bede wdzieczny

Skorpionn
Nieobecny
Wiek: 20

Dołączył: 2009-01-03
Punkty pomocy: 0

Powiem ci jedno z tego co piszesz to juz z tego zwiazku nic nie bedzie. powiedz jej ze musisz sie z nia spotkać i koniec(stanowczo) zapewnij ja ze sie juz nie zejdziecie. Przejmij inicjatywe i ty z nia zerwij bo uwież mi tylko bedziesz sie meczył. powiedz to koniec i idz w swoja strone. to bedzie najlepsze rozwiazanie.

A i jak dalej nie bedzie sie zgadzac na spotkanie to powiedz jej że jak cie już nie kocha itp. to czego ma sie obawiać. niech sie nie zachowuje jak mała dziewczynaka która chce mieć obie rzeczy na raz czyli ciebie(twoja miłość) i wolność.

STANOWOCZO I ODWAŻNIE KOLEGO. JAK ONA NIE ZAKONCZY TEGO NA SPOTKANIU ZRÓB TO TY!!!!!!

I ZACZNIEJ SIE UMAWIAĆ Z INNYMI.

NotSoClose
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-01
Punkty pomocy: 1

Pankracy pisz śmiało Smile pod warunkiem, ze nie bedziesz mnie obrażać jakimis gowniarskimi tekstami typu ze ciotą jestem i nie potrafie tego skonczyc, moze i jestem ale to juz moj problem... smiało... wal

tizolkks55
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-04
Punkty pomocy: 0

Powiedz jej ze jak sie spotkacie to napewno do siebie nie wrócicie bo tego niechcesz

NotSoClose
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-01
Punkty pomocy: 1

Nie spotkam sie z nią i nie wróce juz do niej bo po tym co mi dzis napisala juz mi sie odechciało:) Laska znów gra na moich emocjach... dobijalem sie jakis czas jak debil zeby sie spotkac to ona nie nie i nie... dzis jej napislem,, ze rozstalismy sie bo pewnie stalem sie ciezarem dla niej itd itp a ona odrazu jak mozesz tak mysliec, takmi tekstami uswiadamiasz mi jakie miales podejscie, jeszce wczoraj zalwoalam i cchialam zadzwonic prosic o spotkanie ale dzis mowie stanowczo NIE !!! heh, dobrze wiem ze napisala tak specjalnie bym bardziej zalowal ze ja straculem i ze byla szansa ja odzyskac, i wiem tez ze by nie zadzwonila... wiec zlalem to totalnie...ciagle mi wypomina ze maielm w lozku przed nią inne a ona nikogo niby nie miala i przez to postrzega mnie ze tylko chce zaliczac panny, powiedzialem ze nie pozwole sie obrażac i skonczylem temat...po tych jej gierkach juz centralnie mnie gowno obchodzi co sie stanie...

Pankracy, pobzykac to moge za darmo, bo kilka chetnych by sie znalazło, no ale nie o to mi tylko chodzi...