Wczoraj widziałem się z kobietą było fajnie chcemy jeszcze, umówiliśmy się na jutro o tej samej porze.Po spędzonym czasie napisała mi życząc dobrej nocy. Ja nie dawałem znaku w ogóle a ni nic, a przed chwilą dostałem smsa: "myślę że wypadało by coś napisać. Inaczej nie widze sensu przyjazdu".
Czy to test? Co mam na to odpisać? Nie mogę nic schrzanić...
Nie odpisuj. Zadzwon.
Powiedz, ze nie lubisz pisac sms, zadzwon:)
Obroc sytuacje o 360 stopni .
-napisałem życząc dobrej nocy.
ona- nic nie odpisala ,cisza z jej strony !
Pewnie zalozyl bys temat : "co robic ? z jej strony cisza"
a teraz panikujesz Czy to test? Co mam na to odpisać? Nie mogę nic schrzanić...
- Nastepnym razem odpisz Dobranoc po kilku min. lub odezwij sie na drugi dzien.
Reki ci nie urwie!
Trzymasz sie zasad ktorych nie umiesz zastosowac odpowiednio do danej sytuacji...
KobietaChceBycUwodzonaSlowem,RozpieszczanaCzynem,KochanaDotykiem i ZdobywanaPrzezCaleZycie...
A nie wpadł ktoś czasem na pomysł po pomyśleć o dziewczynie jako "też człowieku"?
Widzieliście się, napisała Ci grzecznie dobranoc- kulturalnie byłoby odpisać. Jak już tak strasznie popadasz w skrajność zasady NIE pisania sms-ów, że "Dobranoc." to za dużo to mogłeś zadzwonić i to powiedzieć.
Nie bierz wszystkich zasad zbyt poważnie. Ślepe podążanie za czymś, nieważne jak propagowanym jest głupotą. To tak nawiasem.
Natomiast co do pytania:
Rozumiem dziewczynę, postaw się w jej sytuacji.
Wieczorem nie odpisałeś, więc ostatni kontakt mieliście jak się widzieliście i wtedy się umówiliście (z tego co zrozumiałem) na drugi dzień.
Ona TYLKO CHCIAŁA SIĘ UPEWNIĆ, że żyjesz i, że przyjdziesz.
Ja, Ty może moglibyśmy się umówić na określony dzień za 2 lata i przyjść bez żadnego kontaktu ale Ona może ma potrzebę upewnienia się? Zwłaszcza że przyjeżdża- jak rozumiem z sms-a, więc to nie jest klatka obok.
Nie widzę w tym żadnego testu.
Pozdrawiam serdecznie
Dokładnie Smuel.
Albo piszą esemesy 10000 na dzień albo nie piszą już w ogóle zero null bo przeciez sms to złoo. Zero swojego myślenia.
Cenna rada : Nie naciskaj !
Dużo nowych popada z skrajności w skrajność i bierze wszystko co jest napisane od razu do serca- bez żadnej filtracji.
Sądzę, że jest to wywołane brakiem pewności siebie i niedoświadczeniem w PU.
Nie mają własnego zdania w tym temacie, więc uważają, że wszystko co wydaje się mądre i każdy kto posiada więcej wiedzy od nich ma rację.
Trzeba uważać, rozglądać się i nawet profilaktycznie kopać nowych po dupie za to i wpajać na wstępie, by myśleli też własną głową.
Pozdrawiam serdecznie
kasacja