Witam pisze do was poniewaz prosze o pomoc o jakies rady , przez cała moja sytuaje wszystko stracilo sens i nie wiem co dalej robic czy walczyc czy dac se spokój. Wiec tak miesiac temu pokłuciłem sie z dziewczyna i roztalismy sie ,ale przez ten caly czas mielismy kontakt spotykalismy sie w wolnym czasie itp. Chodzimy do tej samej szkoly przytulamy sie nieraz na przerwach i czesto sie calujemy. Przepraszalem ja za to ze bylem glupi ze niepotrzebnie sie poklucilismy itp . Ona wie ze ja ja kocham ,mi tez to mowila . Zapytalem sie jej czy chciala by zaczac wszystko od poczatku zaczac nowe wspolne zycie lecz mowila ze potrzebuje czasu by wszystko przemyslec.Od jakiegos czasu zauwazylem ze ona mnie ignoruje i unika tak jak by chciala o mnie zapomniec , powiedzialem jej o tym jak sie czuje ze mnie to boli .Powiedziala ze wydaje mi sie tylko ze mnie ignoruje ze wiem ze ona mnie kocha itp .czesto jak do niej pisalem mowila ze ma ladowarke zeppsuta i bateria jej pada chodz na drugi dzien miala cala i tak bylo przez jakis tydzien ,albo ze sms nie ma mimo ze jak stalismy na przerwach pisala z kims.Wszystko to co robilem czy powiedzialem czy zrobilem wszystko ja denerwowalo i byla na mnie zla.Niedawno napisalem jej ze ja bardzo kocham ale nie wytrzymam tego cos we mnie po prostu pekło i sie poddałem .Nieraz chcialem sie z nia przejsc to mowila ze ma 8 lekcji mimo ze miala 7 bo znam jej plan lekcji nie miala i nie ma dla mnie wogole czasu .wczoraj napisalem do niej ze to juz koniec na zawsze ze nie mam sily walczyc . wczoraj pisalismy chcialem sie z nia przejsc pogadac powaznie czy naprawde jej na mnie zalezy czy nie widzi tego jak sie staram by bylo jak najlepiej . Nie wyszlo bo powiedziala ze jest chora ,pod wieczor do mniej napisalem zapytalem sie co robi odpisala ze jedzie do kolezanki z kolega , a mi powiedziala ze nie wyjdzie bo mama jej nie pusci bo ma goraczke pare minut pozniej zdzwonilem do niej to sie okazalo ze jest w barze z kims zalamalem sie nie chce zyc w klamstwie i oszustwie . chce po prostu milosci zyc w szacunku zaufaniu i porozumieniu . kiedys jej napisalem ze nie daje rady walczyc dalej ze zycze jej powodzenia ze nigdy o niej nie zapomne . Powiedziala ze mnie potrzebuje ze na nikim nie polega tak jak na mnie wiem ze caly czas ona mnie oszukuje nie wiem co robic kocham ja tylko nie wiem czy jest sens walczyc o to czy po prostu dac sobie spokój? prosze o pomoc o jakies rady bo naprawde nie wiem co mam robic pozdrawiam ciepło wszystkich
przepraszam jesli napisalem z bledami jesli sie zdania ciagły lub jesli zle umiescilem temat .prosze o pomoc
Umieram. Szczególnie patent z ładowarką wieje grozą.
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Jeśli Cię oszukuje to w czym problem...???
Po co Ci panna która traktuje Cię jak szmate i kręci na kazdym kroku???
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
Lewa strona i do lektury chłopie Tam znajdziesz odpowiedzi na wiele pytań.
W każdej grze są zwycięstwa i porażki - to naturalna cecha rywalizacji. Jeśli chcesz grać i wygrywać musisz się liczyć z tym, że czasami poniesiesz porażkę. Jedyny sposób na uniknięcie porażek to przestać grać, ale wtedy też nigdy nie odniesiesz zwycięstw
rozmawialem z nia wczoraj. powiedziala mi ze z nikim nie kreci ze czuje cos do mnie tylko ze potrzebuje jakiegos czasu ...
Troszkę zdesperowany jesteś.
Spróbuj czegoś nowego, zacznij uważnie czytać artykuły i poznaj kogoś nowego, znajdź jakąś lepszą dziewczynę.
Nie poniżaj się dla dziewczyny.
Ambicje i marzenia, gdy je masz
masz już fundamenty przyszłości.
wiem tez sie nad tym zastanawialem , ale mam jakies takie jazdy w bani ze to moze byc ta jedyna wyjatkowa ze nikogo juz tak nie pokocham...
Siema młody, słuchaj się tu kolegów i lewa strona do boju!
Wybacz, ale zachowujesz się jak Frajer przez duże "F". Jednak rozumiem Cię bo też kiedyś miałem takie podejście jak Ty. Po pierwsze co już zostało powiedziane LEWA STRONA - wtedy już myślę będziesz wiedział co robisz źle a raczej zdasz sobie sprawę że nic nie zrobiłeś do tej pory dobrze . Co do tej laski, jeśli ciągle zapewniasz że ją kochasz to po co ona ma się o Ciebie starać... Przyjmij do wiadomości że przez to twoje zachowanie ona sobie prawdopodobnie kręci już z innym chłopakiem a Tobie wciska kit żebyś miał ciągle nadzieje i żeby miała Cię w rezerwie. Urwij kontakt, nie miej dla niej czasu, bądź dla niej chłodny i zacznij zachowywać się jak facet a nie jak cipka. Przede wszystkim jednak jeszcze raz powtórzę: Najpierw przeczytaj to co po lewej stronie bo z twojego postu wynika że nie pofatygowałeś się nawet "wstępu" przeczytać
"ale mam jakies takie jazdy w bani ze to moze byc ta jedyna wyjatkowa ze nikogo juz tak nie pokocham..." gdyby tak było to nie byłoby takiej sytułacji jak jest teraz... hmmm chyba juz to gdzies napisałem ;D
hehe ;p ;p napisales napisales przeczytalem pare tematow i jakos tak inaczej jest hehe
No widzisz? Mówiłem, zerejestruj sie tu a bedzie dobrze
Jesteś bardzo potrzebujących. Meczysz ja tymi swoimi wyznaniami o miłości. Imo ona jest tobą znudzona, bo cały czas jesteś miłym gościem. Zajeb jej chłodnik: będzie chciała się poprzytulać, a ty "sorry, zajęty jestem". Żadne czułe smski i inne takie. Ponadto włącz w niej zazdrość: gadaj z innymi dupeczkami w szkole. Ty masz być panem sytuacjii, a jak narazie to ona się tobą bawi.
P.S. Artykuły na "lefo"
dziekuje za pomoc pozdrawiam dzieki janek za pokazanie strony
Spoko, ciesze się W najbiższym czasie stronka powinna odmienić Twoje życie.
stary! nic nie zrobisz, bo nie masz motywacji. Żyjesz iluzjami i żyć będziesz dalej. Żadne nasze logiczne argumenty do Ciebie nie docierają. Jak będziesz gotów cokolwiek zmienić, nawet za cenę rozstania z nią, to tu wróć. I na proponowane rady nie odpowiadaj "a może jednak zrobię inaczej, może zadzwonię i przeproszę". Nie! Masz szansę zmienić siebie jeżeli zrobisz DOKŁADNIE tak, jak Ci to proponują. Jeśli nie będziesz miał w sobie takiego nastawienia, to - proszę Cię - nie zadawaj pytań.
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Chuj, myślałem od tygodnia nad scenariuszem na "Love Story" a tu o, za darmo, tylko przepisać
Pure-O przestań grać w chuja, a wrzuć coś na bloga, bo zauważyłem że twoje komentarze trzymają fason. yo
Rozmawialem tydzien temu z dziewczyna , powiedzialem jej wszystko co czuje . Na koniec powiedzialem jej ze chce o niej zapomniec zeby do mnie nie pisala zeby bylo tak jkabysmy sie nigdy nie spodkali . Powiedziala mi "Dobrze ale wiedz ze cie kocham" . od tamtej rozmowy nic sie nie odzywa nawet nie chce nic zaczac od poczatku chodzi na imprezy itp zupelnie jakby nic nie bylo. Tylko po oc mi tak napisala pamietaj ze cie kocham ,a chodzi na imprezy zachowuje sie tak jakby jej zupelnie nie zalezalo ...przepraszam za takie dziwne zdania ale tak po porostu jest i prosze o rady z waszej strony
czytalem wszystkie tematy po lewej stronie posty innych .Robie tak jak mowili koledzy olewam ja poznalem 2 fajne dziewczyny w szkole .Robie wszystko by ona zauwazyla ze jestem szczesliwy bez niej staram sie jak najwiecej smiac bawic sie itp. Czesto siedze z dwoma nowymi kolezankami ze szkoly ktore poznalem smiejemy sie milo razem spedzamy czas, a ona tak jak by miala wyrabane na to przechodzi obok tego obojetnie ,sadzac po tym to jej naprawde juz nie zalezy.
No jak patrzysz na nią gdy jesteś z tymi laskami oczami: "ZOBACZ,JESTEM Z KOBIETĄ,ALE CHCE CIEBIE - RATUJ!" to pomyśli "o co za frajer, co ja w nim widziałam?" :> lepiej, gdybyś przestał o niej myśleć, zajął się swoim życiem i naturalnie podrywał:)
wiem zeby bylo lepiej ale rozumiecie ze to nie jest takie latwe tak o przestac myslec , brakuje mi tych chwil spedzonych z nia itp.spotykam sie z dziewczynami z kumplami ale i tak jest chwila kiedy zaczynam o niej myslec
"wiem zeby bylo lepiej ale rozumiecie ze to nie jest takie latwe tak o przestac myslec , brakuje mi tych chwil spedzonych z nia itp"
ROZUMIEMY... Przypuszczam że większość osób na tym forum trafiła tutaj właśnie przez podobny problem jaki Ty masz teraz. Więc przestań płakać, weź się w garść i słuchaj rad osób które też kiedyś przez takie coś przechodziły. Te myśli o niej muszą minąć same i nie ma cudownego leku na to. Im szybciej uwolnisz swoje myśli od niej tym lepiej dla Ciebie, niezależnie od tego czy chcesz do niej wrócić czy o niej zapomnieć. A jak to zrobić masz wszystko po lewej stronie i w postach innych.
pzdr
przegrałeś ziom i lecisz na samo dno, laska tańczy zorbę na twojej przysadce mózgowej.
Zrozum że to nie ta jedyna i że są lepsze
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Facet wygrywasz tu z wszystkimi haha Po co szedles z nia gadac ze chcesz o niej zapomniec itp etc bla bla bla. Masz byc facet z jajami olej ją cieplym moczem i miej wyjebane a bedzie Ci dane , po kiego grzyba "spedzajac miło czas z dwoma nowymi kolezankami" lampisz sie na nia jak takie ciele... zacznij zyc wlasnym zyciem a nie jej bo w jej zyciu juz CIe nie ma i nie bedzie. Ogarnij jedna z tych nowych lasek , przewietrz małego bzyknij ją i Ci ulży. Good Luck , tak jak Ci Guest poradził , zmień nastawienie bo żal dupe ściska
nie chodzi o to ze sie patrze na nia ,bo tak nie jest .Widac to ze ja to nie interesuje ze siedze z innymy dziewczynami itp.robie tak jak koledzy radzili zaczelem ja olewac itp.zaczelem robic to co kiedys , nieraz przyjdzie chwila ze o niej pomysle itp, tylko nie wiem dlaczego powiedziala mi "pamietaj ze cie kocham" mimo ze spotyka sie z innym
o tym pomyslalem gdyby kochala chcialaby zaczac od nowa wszystko , dlatego jej napisalem ze chce zapomniec i zeby bylo tak jakbysmy sie nie znali .Nie wiem czy dobrze ale chyba bedzie dobrze dla mnie. Tak mysle
jesli gonisz za kobieta to cie olewa i traktuje z Gory
jak uciekasz i olewasz ona goni za Toba...
jeśli chcesz ja odzyskać i sprawdzić czy jest warta twojego trudu !!!
zaproś jakakolwiek fajna dziewczynę ktora znasz
i opowiedz jej o tym przy kawie w kawiarni
gdzie ta która cie olewa zobaczy i poczuje sie zazdrosna
tylko powiedz o tym swojej koleżance ze zależy Ci na innej
one same potrafią gmatwać i poradzą ci co masz robić
a ty rozmawiając z kobieta poczujesz się lepiej
zapytaj w ten sposób nie 1 koleżanki
a zobaczysz jak dziewczyna która kochasz
zmieni o tobie zdanie w szybki i zaskakujący sposób
chociaż z facetem nie można sie przyjaźnić
zawsze sie to przeradza w uczucie kobiety
to takie pokopane....
no i w ten sposob tez mozna tylko czy bedziesz wtedy wiedziec czy cie olała!!
a jeszcze jedno nie warto sie umawiac z jej kolezanką to dobre stwierdzenie , bo nie bedzie miała oceny neutralnej
moze nie jestem pleybojem , i wiedzy o panienkach i o wyrywaniu wiem za mało, płakac za zadna nie płakałem , co to za jedza co kaze mi i rozkazuje
zyje tak jak chce a jak nie wiem to pytam sie obcej kobiety one o sobie wiedza wiecej niz ktokolwiek z nas facetów
rozmowa z inna laska zawsze mi pomagała
bieganie z kwiatami na przeprosiny to nie w moim stylu
jednak kwiatek bez okazji to owszem
i szampan w pozna pore w niedziele i swiece to je podnieca
Ja uważam, że po prostu było Ci z nią dobrze-przyzwyczaiłeś się, boisz się zostać teraz sam. Nagle nie masz nikogo, i jeszcze dostajesz szału jak widzisz swoją miłość świetnie dającą sobie radę bez Ciebie. Jesteś zdołowany, nic Ci się nie chce...Pewnie siedzisz w domu i ryczysz, a ona w międzyczasie odpisuje na erotyczne smsy jakiemuś kolesiowi.
Jej słowa które mówi do Ciebie, to manipulacyjne kłamstwa, które chcesz usłyszeć, wypowiada je, by nie było Ci przykro, może jak będziesz ja nachodził, prosił jeszcze bardziej, to da Ci szansę- z litości?chcesz tego?
Wypisz sobie jej wady i zobacz, że wcale nie jest taka święta jaką z niej robisz, nie myśl o sobie, tylko i wyłącznie jej wady, czytaj to 100razy do skutku, czas leczy rany, powoli stawaj na nogi, a będzie wszystko dobrze.