Witam!
Po prawie trzy miesięcznej przerwie muszę stwierdzić, że to co zrobiłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Zacznijmy pokoleji....
Związek, w którym byłem nie był udany trwał niespełna miesiąc i nastał rozpad. Nie czuje do niej urazy ani nic, podzielam jej opinię, że nie była gotowa na coś poważnego i rozumiem to. Też jestem młody i też chce się wyszaleć.
Początki po rozstaniach jak zawsze to okres ciężki, ale szybko z nim się uporałem.
Mam na myśli to, że zacząłem chodzić do klubów. Chce wam powiedzieć, że to chyba najlepsza praktyka na pewność siebie i błyskoteke. Zabawić się można poznać wiele osób też i jak ktoś chce to ma gwarantowany ślimak z dziewczyną. Ale to też nie o to chodzi.... Chce wam przez to powiedzieć, że zacząłem być rozpoznawalny mimo swojego młodego wieku w każdym klubie, przez każdą dziewczynę co jest też równowartością tego, ze ciągle poznaje nowe lalunie i nigdy nie przestaje.
Nie kończy się moje działo tylko na tym, mianowicie zacząłem poznawać wpływowe osoby m.in. Sajmonem najlepszym beatboxerem w Polsce. Mam nadzieje, że ta muzyczna współpraca i prywatnie wiele osiągną. Kiedyś takie rzeczy wydawały mi się nie do pomyślenia i gardziłem takimi osobami jak teraz ja, ponieważ nie mogłem tego poczuć co czuje teraz. To jest tak wyjdę na miasto, pojadę do centrum gdziekolwiek to zaczepi mnie dziewczyna lub grupka o której/ch nie mam pojęcia, że istnieją
W skrócie: chodzenie do klubów jest fajne np dlatego , że :
1 wzrasta pewność siebie
2 możesz się wyluzować od szarej rzeczywistości
3 poznaje dużo ciekawych osób i twoje kontakt monumentalnie się powiększają
4 coraz to więcej osób Cię zna- patrz tu, że wzrasta dowód społeczny*
5 reklamujesz się i pokazujesz, że jesteś kimś( o ile do tego brniesz)
*dowód społeczny-ludzie w tych czasach patrzą na skróty i oceniają Ci tak samo, np: poprzez dowiedzenie się o Tobie przez znajomych lub jeśli widzą Cię, że jakaś grupka osób świetnie się bawi oni tak samo się będą czuć. Działa tu trochę, a nawet w większości NLP. Co do dowodu sam to zauważyłem, jakoś na początku nie szło tak fajnie jak chciałem, ale rozkręcałem się i ludzie tak samo wystarczyła iskra by powstał ogień.
Nawiąże trochę do blogu
Tomash_X o pewności siebie i znów nachodzą kluby..cóż zaczynamy. Masz cel widzisz ją, ona się dobrze bawi i w okół jak orbity tańczą inni faceci. Ty jesteś lepszy ponieważ masz to coś, ten błysk w oku, zaufaj mi... Podchodzisz ale najpierw przebijasz się przez facetów. Zrób to w sposób naturalny, tańcząc nie wzbudzając pozorów. Jeśli widzisz, że oni tańczą sztywno to masz już przewagę o ile ty też nie tańczysz tak samo. Więc jeśli tańczysz lepiej od nich to jest już chwila, że zaraz wpadnie swoim językiem w Twoje usta
pamiętaj musi być ciągły kontakt niech się oswoi z Twoim ciałem.jeśli masz w tym wprawę to nie powinno wyjść tak trudno
(jeśli jest ktoś z warszawy to mam propozycję chodzenia do klubów razem na małe wypasy, wiedz tylko, że ja będę Ci pomagał tylko, jestem w rtl-u teraz i trzymam się jednej jbc priv)
To było na tyle dzisiaj z mojej strony, już wróciłem i jest dobrze pozdro
Ness(Kuciu)
Odpowiedzi
No sporo czasu Cię tu nie
czw., 2010-06-03 14:15 — DilNo sporo czasu Cię tu nie było i na dobre Ci to wyszło.
Jak do klubów to tam gdzie
pon., 2010-06-07 19:19 — NessJak do klubów to tam gdzie pełno suczek napalonych !