Witam, czytając ostatnio pewne publikację na temat podrywania natrafiłem na stwierdzenie że żeby podrywanie było łatwiejsze trzeba mieć ,,ciekawe życie'' i tak się zastanawiam czym jet to ciekawe życie, jak wy rozumiecie to zdanie?
Witam, czytając ostatnio pewne publikację na temat podrywania natrafiłem na stwierdzenie że żeby podrywanie było łatwiejsze trzeba mieć ,,ciekawe życie'' i tak się zastanawiam czym jet to ciekawe życie, jak wy rozumiecie to zdanie?
jw - różnie bywa
Ale takie najbardziej 'oklepane' ciekawe życie to: duża ilość znajomych i dużo imprez oraz spotkań z szerszym gronem ludzi.
Sądze, że ten ktoś miał na myśli byś miał po prostu o czym opowiadać, byś nie zanudzał kogoś opowiadaniami typu: Wczoraj byłem w pracy, i na "lunch" postanowiłem sobie zjeść kanapkę z pasztetem...
myślę że zuch_partyzant ma sporo racji
trzeba w życiu robić rzeczy szalone i wyjątkowe
no a imprezy i znajomi to też dość ciekawe przynajmniej sie nie nudzisz
Nie zgadzam się co do dużej liczby znajomych.
Ja dojrzałem do tego, że dla mnie bardziej wartościowa jest wąska grupka wiernych, rzetelnych kumpli niż dziesiątki ludzi z którymi jestem na "cześć, co tam".
Masz ciekawsze życie, więcej sie w nim dzieje to masz szerszy zakres wspomniej i masz o czym opowiadać Twojej pannie. Moze coś w tym jest, ale to zależy tez od osoby. Jedni nie potrzebują wielu przeżyć aby dobrze podrywać, innym zaś potrzeba gotowych historyjek do gadania z laską.
Nie myśl negatywnie, bo blokujesz się przed sukcesem..
"Boże chroń mnie przed przyjaciółmi, z wrogami sam sobie poradzę"
Dużo pomaga też umiejętność znajdywania radości w drobnych wydarzeniach codziennego życia. Jeśli opowiedz je jako coś naprawdę niesamowitego, pannie na pewno się to spodoba. Generalnie znowu sprowadza się to do bycia zadowlonym ze swojego życia
Dobrze mówisz, ważne aby nawet mało ciekawą historyjke opowiedzieć z emocjami tak aby zafascynować kobiete, a nawet wzbudzić w niej dreszczyk strachu, łatwiej ją wtedy zbajerować.
Nie myśl negatywnie, bo blokujesz się przed sukcesem..
"Boże chroń mnie przed przyjaciółmi, z wrogami sam sobie poradzę"
Dla mnie ciekawe życie, to takie, że gdy będziesz opowiadać historię ze swojego życia to bezproblemowo zainteresujesz kobietę. Ja np uprawiam sport i mam osiągnięcia. Gdy przechodzimy na temat sportu mogę zainteresować każdą dziewczynę, nawet tą, która nie interesuje się sportem (ze sportem łączą się liczne wyjazdy za granicę, więc jest co opowiadać).
Wg mnie aby życie było ciekawe trzeba mieć cel jasno określony i dążyć do niego, abyś ty miał tego frajdę i radość a to już jest ciekawe, oczywiście nie chodzi mi np. chce skończyć super studia (choć to też ważne) i skupiać się tylko na tym, ale i jak czujesz się np. słaby to zapisz się na jakiś boks czy k1 i twoje życie nabierze kolorów a ludzie z twojego otoczenia sami to dostrzegą
A ja proponuje Ci różne ciekawe wyprawy ;D. Z dobrym gronem przyjaciół . Sam organizuję takie wyprawy co weekend czy to do "nawiedzonych domów" lub w miejscowe górki,spacery po lasach,lub tak jak ja ostatnio spływ tratwą rzeką ;D (Szkoda,że 3/4 od celu tratwa nam się rozdupcyła o kamienie ;/).