siema, jestem z dziewczyną ok 2 miesiące. Wszystko szło ładnie pięknie, dziewczyna zaczeła się angażować i chyba się zakochała.
Jest nam razem zajebiście, ale co jakiś czas musi dojść do takiej rozmowy, w której ona narzeka na mój brak romantyzmu i to że jej nie doceniam.. Trochę mnie to irytuje bo staram się być romantyczny, co jakiś czas daje jej spontanicznie jakiegoś kwiatka, spotkanie przy świecach przy gwiezdzistym niebie itp itd..
Możecie podrzucić mi kilka pomysłów jak być romantycznym? Bo najwyrazniej ta cecha jest u mnie rozwinięta na bardzo słabym poziomie..
Romantyczność to nic innego jak spontaniczne działania, dające zajebiście dużo emocji. Kwiatki czy spotkanie przy świecach, gdzie mało się dzieje w żaden sposób nie jest romantyczne. Zaskakuj, rób to czego ona jeszcze nie doświadczyła.
Strzelam tylko, że panna jest z pod znaku RYB lub RAKa i jeśli to się zgadza to poczytaj sobie dokładniej czego takie osoby pragną i będziesz wiedział jak je uszczęśliwić ale zazwyczaj jak każda kobieta chce żebyś spontanicznie coś robił np. wyznawał jej miłość na głos przy ludziach tak żeby Ona czuła się wyjątkowa.
Może być też tak, że Ty robisz wszystko poprawnie tylko Ona ma swoje jakieś błędne wyobrażenie o przejawach romantyzmu.
Pierwsze spotkanie ?? ----> tutaj http://www.podrywaj.org/gdzie_za...
Każde "NIE" zbliża nas do "TAK"
Chyba nie sądzisz, że urodzenie się w tym miesiącu a nie innym może determinować to czego pragniemy?
Romantyczne są kolacje na dachu jakiegoś wysoko położonego miejsca (np. blok) z widokiem na miasto, wieczorne spacery przy gwiazdach, piknik z winem itp. nie oglądasz filmów romantycznych
Jeśli znowu by jej nie pasowało zapytał bym jej w prost co wdług niej jest romantyczne.
PS. Tylko w tym szale romantyzmu nie daj sie ponieść.
"Każda sekunda rozmowy z jakąkolwiek osobą na tym świecie zwiększa twoje umiejętności! Każda sekunda rozmowy z dziewczyną, którą jesteś zainteresowany, jeszcze bardziej zwiększa twoje umiejętności."
by Fergand.
skoncz z kwiatkami i zaproponuj zeby ona sie wykazala kreatywnościa i gdzies Cie zabrała...niech Cie zaskoczy..Bo moim zdaniem za bradzo sie starasz...(chociaz nie napisales co ona takiego robi ze Ci mowi ze jej nie doceniasz)
Jest to jeszcze wczesna znajomosc wiec sie poznawajcie..Staraj sie wyczuc co lubi itd. i jak zasluzy lub bedziesz mial niezmierna chec zabrac ja gdzies wykorzystaj wiedze.
two teas to room two
A nie dlatego, że tak jest w bibli?
"Każda sekunda rozmowy z jakąkolwiek osobą na tym świecie zwiększa twoje umiejętności! Każda sekunda rozmowy z dziewczyną, którą jesteś zainteresowany, jeszcze bardziej zwiększa twoje umiejętności."
by Fergand.
mądrze napisane, ale co rozumiesz przez to, że to płynie z głowy i z serca? To znaczy że jeśli czuję że to co robię jest romantyczne, to tak naprawdę jest to romantyczne? No bo dla mnie napewno, ale nie wiem czy dla niej.. dodam jeszcze, że przy niej jestem w 101% sobą i jestem z tego dumny bo żeby dojśc do tego stanu musiałem dużo, dużo się nauczyć i to zazwyczaj na własnych błędach.
Życie jest zbyt krótkie żeby się martwić, chwile są zbyt krótkie by się zastanawiać...
tak, mam zamiar sam sobie poprzeczkę podwyżać, bo nie mam zamiaru stać w miejscu. Czuję, że bycie romantycznym nie jest moją mocną stroną i chcę to zmienić dla samego siebie, a nie dlatego, że "Hrabina jest niezadowolona/niedopieszczona/niedoinwestowana", a z tego co się tutaj dowiedziałem, romantyczność jest pożądaną cechą. Mój związek traktuję jako swoistą lekcję życia, podrywu i poznawania kobiecej psychiki. Udało mi się rozkochać w sobie kobietę w któtkim czasie i teraz eksperymentuję.. Popełniłem w życiu sporo błędów ale dopiero jak je zrozumiałem, dużo się z nich nauczyłem. Teraz dążę do tego, aby rozwinąć w sobie wszystkie cechy "atrakcyjnego mężczyzny" więc potrzebuję czasu, doświadczenia i praktyki. A piszę tutaj na forum, bo gdzie mają większe doświadczenie w relacjach z kobietami, niż na forum dla uwodzicieli??
Życie jest zbyt krótkie żeby się martwić, chwile są zbyt krótkie by się zastanawiać...
"Kup jej misia - może zrobi sobie zdjęcie i wrzuci na FB lub NK - może nie bedzie on przekrzywiony i może będzie oznaczał że ona cię kocha. Zobaczymy/....
Powodzenia życzę!"
No to nieźle masz poukładane skoro tak to postrzegasz.. dla mnie takie coś nie oznacza zupełnie nic. Chcę po prostu posiąść tę cechę, a nie całą naturę romantyka. I gówno prawda za przeproszeniem, że czegoś nie da się nauczyć.. ja to robię non stop... ale skoro dla ciebie wystawienie zdjęcia z jakimś misiem na portal jest romantyczne, to wybacz, ale współczuję twojemu wybrankowi..
Życie jest zbyt krótkie żeby się martwić, chwile są zbyt krótkie by się zastanawiać...
to zrozum, że nie ma jednego powodu. To, że marudzi ma wpływ na to, wnioskuję, że coś jej brakuje, więc chcę jej zrobić przyjemność tym, że się tego nauczę, a przy okazji zdobędę doświadczenie i kolejny punkt kontrolny w uwodzeniu i doskonaleniu samego siebie
Życie jest zbyt krótkie żeby się martwić, chwile są zbyt krótkie by się zastanawiać...
Romantyczna randka to taka jakbyś robił z nią coś pięknego a nagle jakaś siła nie czysta bym wam to popsuła i byście z tego powodu cierpieli ale dalej byli razem chyba że by was śmierć rozłączyła.
trochę poleciałem ale takie porównanie jest dość dobre. Natomiast jeśli chopdzi o ten temat to raczej chodzi o słowo SENTYMENTALNY nie wiem dlaczego ale każdy myli te dwa pojecia ze soba na odwrót;)
Cenna rada : Nie naciskaj !
nie ukrywam, ze mi na niej zależy i chcę jej życie osłodzić, bo widzę, że ona też się stara robić mi małe przyjemności, nawet drobnymi gestami. Nie staram się udawać jej ideału, po prostu chcę nim być i dlatego chcę się wyuczyć niektórych cech.
Ale widzę, że mylnie pojmuję pojecie romantyczność, tylko dalej nie wiem w czym rzecz..
Życie jest zbyt krótkie żeby się martwić, chwile są zbyt krótkie by się zastanawiać...
daje do myślenia...
ale ja bym powiedział - srebrną mgiełkę mam przed oczyma, przez którą gówno widzę.
Życie jest zbyt krótkie żeby się martwić, chwile są zbyt krótkie by się zastanawiać...
Był taki kawał swego czasu o romantyzmie: Roman tyś mnie wy...
a mi się wydaje że kolega myli trochę romantyczność z wchodzeniem w dupę razem powinniście coś robić i razem czerpać przyjemność z tego a nie że ty robisz tylko coś żeby jej przyjemnie było
"Mężczyzna powinien być taki, żeby kobiety szalały przy nim, za nim i po nim."
to, że chcę się jej odwdzieczyc przyjemnością nazywasz wchodzeniem w dupe? mnie się wydaje, ze na tym wlasnie funkcjonuje normalny związek, na zaspakajaniu swoich pragnien nawzajem, oczywiscie w umiarkowanej ilosci.
Życie jest zbyt krótkie żeby się martwić, chwile są zbyt krótkie by się zastanawiać...
Trochę nie tak to jej narzekanie. Jak jej nie odpowiada to po co z Tobą jest? Mnie by się nie podobało, gdyby mi ktoś tak marudził. Pomyśl o tym, czy to jest w porządku, takie naciskanie z jej strony.
Co do romantycznych gestów, to najlepiej coś zrobić trochę po czasie jej narzekania, żeby nie wyszło tak, że ona pomarudzi, a Ty lecisz w podskokach.
Dla mnie romantyczne jest coś, co ktoś zrobi sam, coś bardzo pomysłowego. Kolacje przy świecach itd. to dla mnie dość oklepane, chyba, że dołoży się jakiś oryginalny akcent.
Możesz napisać list i wysłać normalnie pocztą, gdy ona się tego nie będzie spodziewała, możesz coś ugotować itd. Pamiętam jak raz mój facet zafundował mi taką zabawę. Pochował w moim pokoju w różnych zakamarkach karteczki z różnymi poleceniami. To było tak, że jak zaczęłam ścielić łóżko, to znalazłam karteczkę z napisem "Otwórz biurko", tam z kolei była karteczka z jakimś buziakiem i znowu z poleceniem, żebym zajrzała gdzie indziej. Na końcu czekała na mnie niespodzianka. Podobało mi się to, było zabawne, a co najważniejsze nie spodziewałam się tego. Kiedyś dostałam płytę, taką stworzoną przez niego składankę romantycznych piosenek, które lubię. Nieraz ustawiał mi przypomnienie w telefonie podczas mojej nieobecności i potem np. siedziałam na zajęciach, telefon się odzywa, ja myślałam, że to przypomnienie o na przykład czyiś urodzinach, a tam miły tekst od mojego faceta. To takie pomysły na szybko, może coś wykorzystasz.
"Wiesz dlaczego czeka się na Święta Wigilijne???, bo są raz w roku... Gdyby były co miesiąc, to w końcu przestalibyśmy je zauważać... Wbrew pozorom dotyczy to także Twojego "problemu"..."
Weź to sobie do serca.
Wez sobie sciagnij 100 romantycznych pomyslow w pdf
Kobieta powinna zawsze pozostać kobietą, ale nie musi, a mężczyzna, który nie jest mężczyzną, jest już niczym…