Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Użytkownik - blog

Najważniejsza jest Odwaga

Na dzień dzisiejszy potrafię, podejść , zapytać, poprowadzić
dłuższą chwilę rozmowę, z napotkaną z naprzeciwka czy np. kasjerką przy kasie ,uśmiechnąć
się do idących chodnikiem laski gdy jadę samochodem i dostaje w zamian uśmiech,.
Jakże wielką radością wypełnia mnie od wew. to uczucie jak mam pozytywną
reakcje, odzew z jej strony. Następuje 
100 %-wa poprawa samopoczucia a co za tym idzie  chęć zdobywania, procesem zwanym „uwodzeniem”  na który składają się liczne składowe które
odkrywam i są one oczywiste , proste ale wymagają jakże wiele odwagi ode mnie .
Lecz trzeba się liczyć również z negatywną reakcją która przy prawidłowym
podejściu wynosi przeciętnie 1/10, chyba że coś się zrobiło nie tak.  Dżag jest tyle że….. jedna negatywna reakcja

Podrywanie czas zacząć

Wracam ze uczelni. Idzie cała wyprostowana,miała  długaśne włosy, czarne takie jak lubię. Przyspieszyłem  zatrzymała się na światłach stanełem koło niej. Spojrzałem na te włosy i na nią mówię tekstem jakiego przeczytałem na forum "ładne włosy". Ona dziękuje. Ja: sztuczne?. Ona .tak sztuczne. NO i się zesrało nie wiedziałem co  powiedzieć a światło dalej czerwone.I tak stałem zaczeła się rozglądać. Zielone światło  i Ja w prawo ona prosto. A po drodze  nagły napływ myśli i co trzeba było powiedzieć dalej. Mogłem to ciągnąć dalej zapytać czy długo je czesała te sztuczne włosy, czy wymagają jakieś specjalnej pielęgnacji. Tylko co z tego jak gadałem to kurwa do siebie.Jutro nowy dzień niosący nowe doświadczenie.

Czy to prawda? Sam musze sprawdzić.

Jakiś 2 może 1,5 roku temu zakupiłem książkę o podrywaniu przeczytałem chyba z 10 razy co zapomniałem to doczytywałem jeszcze raz. A niedawno ją spaliłem, pomyślałem po co?  jesteś do dupy skoro nie dajesz rady. I okazuje się to nie takie łatwe, wróciło i patrzy się na mnie bezczelnie  i mówi do mnie weś coś poderwij, zabaw się. Poczułem że życie ucieka mi między palcami.  Trochę wiem na temat  ale to i tak nie to.Mam swoją taką skalę ocen  0-10. Jak podchodzę do lasencji taka z 5-6 to rozmowa przebiega dość płynnie  i ona wcale mnie nie interesuje jako obiekt (taki kumpel bez  wacka)a gdy już 8-9 to kurwa robię coś z rękami , a to po głowie się drapie, dziwne ruch zaczynam wykonywać. Tak jakby było w tym momencie coś ciekawszego do roboty niż czarowanie panny. Stwierdzam posiadam za mało doświadczenia z dziewczynami. Muszę coś z tym zrobić. Poderwać dobrej jakości  laskę. 

Sprawdzimy jak mi pójdzie.......

Subskrybuje zawartość