Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Sam - blog

Portret użytkownika Sam

Do czego prowadzi myślenie

  Zanim zacząłem to
pisać , musiałem pokonać swoją niechęć związaną z tym że to co napiszę będzie
jedynie karykaturą tego co odczuwam i chciałbym przekazać ( ah ta skromność )oraz
to że w taką pogodę to aż żal siedzieć w domu, więc to docencie heh : )

Pisanie jest bardzo dobre, bo układa szalenie porozrzucane poukładane
myśli w naszej głowie. Poza tym, źle bym się czuł gdybym do tak świetnej strony,
dzięki której zacząłem być „YES MAN’em” nic nie dorzucał. 

 

Pamiętam , jak wdc napisał o szukaniu własnego stylu  , szczerze mówiąc to przyznaję, że wtedy nic za bardzo mi z tego nie weszło
do głowy . Pomimo, że tekst w swojej prostocie bardzo właściwie opisuje (na

Portret użytkownika Sam

wena

Skromnie.

 

            Czemu? Różnorodność wielkości.

Nie sprowadza się w mojej głowie do całości.

Kiedy podczas rozmowy myślę co powiedzieć

Tracę swoją wyjątkowość i specyfik – siebie.

Męczą mnie myśli – co powinienem, z czego nie?

Czemu? Bo do ideałów, wzorców mistrzów nie potrafię odnieść
się.

Chcę zawsze znaleźć się w sytuacji, nabrać wyrafinowania,

Bo u kobiet nie będę miał brania.

                A tym
bardziej przyjemnośći z życia.

Portret użytkownika Sam

Dystans do siebie

Witajcie , w ten piękny słoneczny dzień!

   Treścią tematu chce się odnieść do skomplikowanego procesu
kształtowaniu osobowości , który daje nieoczekiwane (dobre) rezultaty.

Zauważyłem jak ważna jest umiejętność śmiania z SIEBIE .Odbieranie swojej
osoby , nie jako nietykalnej , która zawsze musi w odpowiedzi ripostować
zkąplikowaną formułką czyni z nas sztucznymi. Co jest jednak równie ważne przy
tym?

Utrzymanie swojej zajebiście wysokiej własnej WARTOŚĆ ( o tym pisali już
gdzie indziej).To połącznie daje takie efekty , że... trzeba to poprostu
wdrążyć w życie i samemu poczuć Smile Taki przykład, który można zobaczeć po
prawej : "spróbuj być skromny, a jednocześnie swoimi ruchami, spojrzeniem
pokazywać swoją miażdżącą pewność siebie" 

Nie można odbierać wszystkie ST jako atak, trzeba umieć reagować na to ale
nie uważać, że ta dziewczyna ma zaraz zamiar nas zniszczyć. (oczywiście

Portret użytkownika Sam

Małymi kroczkami ku doskonałości

Właśnie natchnęła mnie myśl nie z tej ziemi, prawdziwe objawienie.

Dzisiaj przeczytałem kolejny raz artukuł neofity na temat "Co znaczy być sobą?" , muszę przyznać, że od dłuższego czasu sam się zastanawiałem nad podobnym pytaniem - czy jest jakiś ideał, od którego można by nieustannie naśladować. Oglądąłem wiele filmów, analizowałem wiele postaw , ale nic nie mogłem tak jakby przypasować, ale naszczeście odpowiedz przyszła sama;)

Tak wracając do swojej myśli to pomyślałem jak tu być szczerym? Dobra wiem, że coś jest ze mną nie tak i nie mogę tego udawać, każdy się gubi. Szczerośc i przynanie się do błędów to ważna cecha, jak napisał Hemingway:
"Świat łamie każdego, a poźniej wielu twardnieje w złamanych miejscach. Jednak tych, których nie jest w stanie złamać zabija"
Szczerze to poszedłem z pod prysznic zapomniając o tym, a po umyciu odpowiedz natchneła mnie sama!

Portret użytkownika Sam

Jak wykorzytać tą stronę

Witam wszystkich podrywaczy !

   Jako, że odwiedzam tą stronę od dłuższego czasu , postanowiłem wnieść coś od siebie. A nie być tylko biernym czytelnikiem.



Pewnego razu, bardzo obeznany w tym co sprawia mu przyjemość  człowiek postanowił przekazać swoje doświadczenie i mądrości. Stworzenia portal, w którym opisał swoje przeżycia i rady w dziedzinie podrywu.

Ja -szczęśliwiec kiedyś wpisałem w google słowa "jak podrywacz dziewczyny" i trafiłem na tą stronę. Nie macie pojęcia jaki to był dla mnie szok jak ktoś opisywał tutaj akcję jak podrywa całkowicie obcą kobietę. Jak to możliwe!?!

Portret użytkownika Sam

Problem z sobą. Ocena.

Witam wszystkich , to mój pierwszy wpis pomimo , że znalazłem się tutaj już przed wakacjami. Obecnie chodzę do  liceum. A tak naprawdę na dziewczynach  zaczęło mi zależeć już od pierwszej klasy. Jednak wtedy nie byłem nawet dość odważny nawet się popatrzeć przez dłuższy czas.
Ciotą nie jestem , ale do championów nie należę.  Należę to grupy mężczyzn , którzi chcą coś zrobić ale nie mają na to jaj. Przeczytałem mnóstwo artykułów , nie mogę sobie jednak poradzić z "systemem społecznym " ani swoim

Subskrybuje zawartość