Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Uwodziciel znaczy …inny niż reszta.

Portret użytkownika raztaman007

Ostatnio sprawdzałem patenty, które wprowadziłem przypadkiem do swojego arsenału.
Nie jest to nic nadzwyczajnego ale działa. Nie próbuję zaciągnąć kobiety do łóżka na pierwszym spotkaniu, wolę chwilę potrenować swoje „sztuczki uwodziciela”, w trakcie kilku spotkań z jedną kobietą.
Oto kilka moich spostrzeżeń w pigułce, które stosuję na randce aby być innym niż reszta.

Randka inna niż wszystkie:
Ja skończyłem z nudnymi spotkaniami na starym rynku.
Kobietom proponuję spotkanie w moim ulubionym parku w Poznaniu, jest to Cytadela.
Znam bardzo dobrze to miejsce, spacerowałem już wszędzie, znam też jego historię i wyjątkowość. Umawiam się w miejscu, które jest interesujące i łatwe do odnalezienia, w tym wypadku jest to Rosarium. Jest to ciekawe miejsce dlatego, że po wyjściu z niego można iść w 3 różnych kierunkach. Kobietę zajmuję chwilą rozmowy i udaje się powolnym spacerem w kierunku wyjścia z Rosarium (dla zorientowanych mówię tu o moście). Gdy dochodzimy do skrzyżowania następuję pierwszy kontakt.

Pokaż, że jesteś zdecydowanym facetem:
Ja na skrzyżowaniu ścieżek do spacerowania pozwalam by kobieta była pół kroku przede mną. Najczęściej idą na wprost, wtedy łapię ją za dłoń, skręcając w lewo i mówię: „Chodź tędy, zabiorę Cię na amfiteatr…zobaczymy jakie talenty w tobie drzemią”
Pociągnę kobietę w swoim kierunku, pokazuję jej, że wiem, gdzie chcę iść i pokazuję, że jestem facetem. Staram się kobietę złapać za samą dłoń, lekko ją przytrzymując jak stawia opór, aż do jego przełamania i zmiany kierunku marszu. Z tego co wiem, kobietom się to podoba. Dalej ciągniemy temat talentów i jest o czym rozmawiać.

Pokaż, że można Ci zaufać:
W trakcie spaceru zabieram kobietę w miejsce, gdzie może spojrzeć na coś z wysokości. Na Cytadeli takich miejsc jest dużo. Wysokość nie jest duża bo maksymalnie około 3m. Podchodzę z kobietą do krawędzi i pytam się: „Masz lęk wysokości” w tym czasie podprowadzam ją pod krawędź staję za jej plecami i w BEZPIECZNEJ odległości od krawędzi delikatnie próbuję sprawdzić jej lęk…przed zepchnięciem. Każda zaczyna się bać i przytula się sama do mnie. Wtedy już mówię: „Ale ty bojąca jesteś” i z uśmiechem pozwalam się przytulić, złapać za ramię itd.. i mówię:„Chodźmy stąd, bo mi jeszcze ze strachu umrzesz”. Dalej odchodzimy bez kontaktu drocząc się o to, że próbowałem ją zepchnąć.

Pokaż, że masz jaja
Docieram do amfiteatru, gdzie kobieta ma pokazać swój talent. Prowokuję rozmowę w kierunku „odwagi” czyli występowania przed publicznością. Mówię: „Chodź, idziemy na scenę, zaśpiewasz coś” Najczęściej są to przepychanki typu „Sam idź” „Wstydzę się” itd. Rozmowa sama się toczy tak, że kobieta zadaje mi pytanie ”A Ty tak nie masz tremy?” „Może Ty zaśpiewasz” itd…Wtedy mówię, że nie mam ochoty śpiewać ale nie mam tremy i łapię ją za rękę odwracam przodem do siebie i całuję…
W większości przypadków jest to krótki i szybki pocałunek skwitowany słowami kobiety ”Nie rób tego więcej”, „Nie pozwalaj sobie” itd…i co z tego, że tak mówi.

Pokaż, że cenisz swój czas
Po około 1,5h - 2h spacerowania prowadzę kobietę w stronę Rosarium, gdzie się spotkaliśmy, na miejscu mówię, że ja już muszę iść i pokazuję kierunek - samochód. Robię to z zaskoczenia, większość kobiet nie spodziewa się, że to będzie koniec spotkania, bo bawią się dobrze, bo szykowały się pewnie dłużej niż spacerowały i do tego przyzwyczajone są, że to one decydują o tym. Ja wtedy ściskam dłoń przyciągam ją do siebie i całuję w policzek, mówiąc: „Dziękuję za miły spacer, fantastycznie mi się spacerowało. Musimy to kiedyś powtórzyć. Teraz już muszę uciekać, bo jestem umówiony. Pa” Jest jeszcze chwila rozmowy i na tym kończę spotkanie.

Pokaż, że nie jesteś neede;
Nie dzwonię, nie piszę tego samego dnia, daję jej szansę się odezwać. Następnego dnia przed południem wysyłam sms’a z podziękowaniem za spacer i zaczepnym pytaniem…no chyba, że zrobi to pierwsza.

Ten sposób sprawdziłem z 5 różnymi kobietami, zawsze była kolejna randka i na każdej kolejnej randce były już namiętne pocałunki. W moim przypadku ten patent się sprawdza.
Podrywam kobiety 27+ ;
PS Nie chcę widzieć tłumu naśladowców na Cytadeli i kolejek do amfiteatru!

Odpowiedzi

Portret użytkownika raztaman007

Schemat schematem ale ja

Schemat schematem ale ja całuję na pierwszym spotkaniu Wink
Ty Anarki radzisz inaczej...to teraz już nikt nic nie będzie wiedział Wink

Portret użytkownika czysteskarpety

Jeśli cię to nie nudzi to

Jeśli cię to nie nudzi to spoko ;p

Portret użytkownika Kołboj

No i tak z każdą wędrujesz w

No i tak z każdą wędrujesz w te miejsca i działasz w ten sam schemat? Nie żartuj Jimi ... Smile

Portret użytkownika baudelaire

Przestancie sie spinac na to

Przestancie sie spinac na to zeby byc jakimis uwodzicielami bajtlokami a stawajcie sie normalnymi mezczyznami. I to w zupelnosci wystarczy.

Portret użytkownika Fanir.

Ostatnio na cytadeli grasował

Ostatnio na cytadeli grasował jakiś pedofil, który chwalił się swoim ptaszkiem przed każdą kobietą. Możesz więc pokazać męstwo i odwagę chroniąc ją przed owym typem. (chyba że to Ty nim jesteś Shock)

Portret użytkownika raztaman007

Bardziej w tym blogu chodziło

Bardziej w tym blogu chodziło mi o pokazanie schematu działania, niż powtarzalności zachowań. Pewnie wiele osób bierze pannę na piwo i kebaba i też im wychodzi. Ja tylko opisałem co przetestowałem i muszę powiedzieć, że w moim przypadku to działa. Wink
Odpowiadam na pytanie Kołboja : Jimi...aż tak mnie nie pogięło. Pierwszy raz mi wyszło, to poszedłem po schemacie i sprawdziłem jak to działa...i działa i zawsze tak robię, jak coś działa, to sprawdzam, czy to nie przypadek. Teraz kolejne "sztuczki" trenuję...
Takie randki to formy "rutyny" w rozmowie, dobrze mieć ich kilka...od tak, na wszelki wypadek. A rutyny ...jak to rutyny, są fajne, jeżeli są przećwiczone i sprawdzone. Z rutyn nie trzeba korzystać ale warto je mieć.