Motywacja, pewność siebie, męskość, podwyższanie swojej wartości, a może jeszcze wygląd, kasa, socjal... Tyle potrzebnych rzeczy, przyda mi się mały chiński notatnik i ołóweczek, żeby sobie to wszystko zapisać. Tyle świetnych artykułów, a nawet stwierdzę, że całych blogów, tyle wiedzy tylko co z tego tak naprawdę mamy? Nie mamy NIC !!! Wiele osób nie wie o co mi teraz chodzi, wielu już pewnie czerwienieje ze złości, a niektórzy pewnie już szykują na mnie drewniany stos i rozpałkę ;p

Prawda jest taka, że choćbyś przeczytał wszystkie artykuły, klasyków nauczył się na pamięć, a na miasto nie wyjdziesz to nie masz NIC. Jeśli myślisz, że poczytasz, pójdziesz na miasto wyrwać swoje HB9 ,aby potem przy okazji pochwalić się kolegom na forum ("HB9, bo jak napiszę HB10 to pomyślą, że się zakochałem", ahhh Wy cwane liski przejrzałem Was ;p ) to jesteś w błędzie. Nie potrzebujesz tego wszystkiego z pierwszego akapitu, już teraz masz swoje słabe jak i mocne strony, pracuj nad tymi i tymi, ale bierz się do działania już teraz !!! Sukces nie rodzi się przez teorię czy praktykę, tylko przez połączenie tego, czytasz, czytasz, łapiesz, czytasz, wiesz już o co chodzi to sprawdzasz w praktyce jak to działa i wyciągasz swoje wnioski. Właśnie dlatego piszę ten 1 artykuł i to właśnie teraz, bo chcę podzielić się tym czego się nauczyłem, bądź nie przez ostatnie półtora roku, będąc tutaj jedynie obserwatorem i stosując się do Waszych artykułów - zadziałało, ale po czasie, a dlaczego nie szybciej? BO NIE RUSZYŁEM TYŁKA NA MIASTO !!!! Wyglądało to jak zbrojenie całego batalionu w czołgi, artylerie i inne pojazdy mechaniczne zanim zrozumiałem, że tak na prawdę nie wiem do czego będę strzelał, a więc :

Poznaj swojego przeciwnika
Zróbcie sobie prawdziwą krucjatę, wyruszcie na wojnę, rozmawiajcie z KAŻDĄ kobietą, poznajcie je, zobaczcie jak na Was reagują, zastanówcie się jak Wy na nie reagujecie. Jak to się zmienia w zależności od pory dnia, od miejsca, od sytuacji….

Tylko nie zaczynajcie kolejne duchowej rozprawki, a co jeśli mi nie wyjdzie, a co jeśli mnie skrytykuje, a co jeśli mnie wyśmieje.... Nie odkładajcie tego na później, jeśli dokopałeś się do tego artykułu, a nie działasz praktycznie to jest to właśnie ten moment, w którym masz się ubrać i wyjść nie czytając nawet do końca !!! A wracając do początku, nie ma wymówek, że czegoś Ci brakuje, wszystko przyjdzie z czasem tylko musisz nad tym pracować, a cały myk polega na tym, żeby polubić swoją pracę Ja wcale nie jestem lepszy od Was, czy mam większe doświadczenie po prostu nie chcę stać w cieniu, bo nie tam się widzę w przyszłości. Jestem dumny z tego kim jestem i jaki jestem, a nawet jestem dumny z tej sklejki słów powyżej, bo to MOJE !!!