Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nie licz na to, że twoja kobieta stanie się łatwiejsza.

Portret użytkownika Christian

Kobieta często zdaje się sprawdzać czy mężczyzna potrafi pozostać niezachwiany w swojej prawdzie i celu, Testuje go, by poczuć jego wolność i głębię miłości, by wiedzieć, że może mu zaufać, Jej sprawdziany mogą przybierać formę
narzekania, rzucania wyzwań, zmiany zdania, wątpienia w niego, rozpraszania go, a nawet podważania jego celu w subtelny i mniej subtelny sposób. Mężczyzna nigdy nie powinien myśleć, że testy kobiety się zakończą i jego życie stanie się łatwiejsze. Powinien raczej docenić, że ona robi to, by poczuć jego siłę, charakter i otwartość.
To czego pragnie, to jego najgłębsza prawda i miłość. W miarę jego rozwoju, jej testy także będą trudniejsze.
Każda chwila twojego życia jest albo testem albo świętowaniem. To samo dotyczy każdej chwili jaką spędzasz ze swoją kobietą, tyle że podwójnie. Testem dla ciebie jest nie tylko jej prosta egzystencja, ale i jednym
z jej najgłębszych pragnień w związku jest sprawdzanie cię i przekonanie się, że wyzwanie, które ci rzuciła, nie sprowadziło cię z wybranej przez ciebie drogi.

Najbardziej erotyczna jest dla kobiety chwila, kiedy czuje, że jesteś Śiwą, boską męskością: niezachwiany, absolutnie kochający, w pełni obecny i wszystko-przenikający. Nie może cię zachwiać, ponieważ już jesteś
tym, kim jesteś, z nią czy bez niej. Nie może cię odstraszyć, ponieważ ty już przenikasz ją nieustraszoną miłością, władając jej sercem i ciałem. Nie może cię rozproszyć, ponieważ twoje jednoznaczne zaangażowanie
w prawdę nie ugnie się pod jej sztuczkami. Kiedy czuje w tobie potęgę miłości i wolności, może ci w pełni zaufać, odłożyć testy na bok i oddać się celebrowaniu miłości.

Dopóki znowu nie będzie chciała poczuć w tobie Śiwy. A wtedy testowanie rozpocznie się od nowa. W rzeczywistości kobieta będzie najbardziej cię testować właśnie wtedy, kiedy będziesz najbardziej podobny do Śiwy.

Przypuśćmy, że pracowałeś by osiągnąć jakiś cel finansowy i w końcu odniosłeś sukces. Po miesiącach lub latach wysiłku w twórczy sposób zarobiłeś mnóstwo pieniędzy. Czujesz się szczęśliwy, spełniony, czujesz, że
jesteś człowiekiem sukcesu. Czujesz się świetnie. Wracasz do domu i chcesz podzielić się z nią tą wiadomością.
„Właśnie zarobiłem dzisiaj milion dolarów.”
„To miło.”
„To miło!!?? Wiesz jak ciężko na to pracowałem.”
„Wiem. Mam wrażenie, że nie widziałam cię od paru miesięcy. Pamiętałeś, żeby kupić mleko po drodze do domu?”
„Kurcze, przepraszam. Zapomniałem. Ale co tam mleko? Teraz moglibyśmy
kupić całą mleczarnię!”
„Prosiłam cię trzy razy dziś rano, żebyś kupił mleko i zostawiłam kartkę
na twojej teczce. Jak mogłeś zapomnieć?"
„Powiedziałem przepraszam. Słuchaj, pójdę po to cholerne mleko...”

Dlaczego ona tak się zachowuje? Bo zwyczajnie chce odebrać wartość twojemu sukcesowi? Nie. Rzuca ci wyzwanie, bo twój sukces gówno dla niej znaczy, dopóki nie jesteś wolny i pełen miłości. A kiedy jesteś wolny i pełen
miłości, nic co ona powie, nie może cię złamać. Ona chce czuć, że nie może cię złamać, więc uderza w twój czuły punkt.

Oczywiście świetnie wie, jak wiele znaczy dla ciebie ten sukces. I właśnie dlatego go neguje. Nie dlatego, że chce cię zranić, ale dlatego, że chce
poczuć Śiwę. Chce czuć twoją siłę. Chce czuć, że twoje szczęście nie zależy od jej reakcji, ani od tego czy zarobiłeś milion dolarów. Chce czuć, że jesteś
pełniejszym mężczyzną. Bardzo trudno jest być aż tak wolnym i w słabszych chwilach chciałbyś, żeby twoja kobieta zadowoliła się czymś pomniejszym. Jeśli jednak jesteś mężczyzną, który żyje najpełniej jak umie, jeśli gotowy jesteś żyć na krawędzi i wzrastać poprzez trudności, wtedy będziesz chciał, żeby cię testowała.
Możesz tego nie lubić, ale nie chcesz, żeby zadowoliła się jakimś palantem, którego szczęście zależy od reakcji jego kobiety. Jeśli żyjesz w zgodzie ze swoją misją, jesteś zasadniczo szczęśliwy, nawet kiedy przechodzisz raz
przez ciężkie a raz przez łatwiejsze chwile. Kobieta nie musi cię głaskać, żebyś wypełnił swoją misję. Oczywiście nadal jest miło kiedy cię głaska, ale nie potrzebujesz już mamusi, mówiącej ci jak dobrym jesteś chłopcem.
A twoja kobieta nie chce, żebyś potrzebował mamusi. W rzeczywistości to ją napawa obrzydzeniem.

Jeśli twoja kobieta jest słaba, może poprzestać na słabym mężczyźnie i może przyjąć odpowiednią rolę, żebyś czuł się dobrym chłopcem. Jeśli jednak jest dobrą kobietą, silną kobietą, nie będzie tolerowała twoich dziecinnych potrzeb poklepywania po ramieniu, kolekcjonowania dużych zabawek
i bycia królem wioski. Dobra kobieta będzie kochać twoją dziecinną stronę, ale chce żeby twoim życiem kierowała twoja najgłębsza prawda,a nie twoje niezaleczone rany z dzieciństwa. Chce czuć, że w głębi serca wyrosłeś już z potrzeby uznania i posiadania zabawek za milion dolarów.
Chce poczuć w tobie powstającą siłę prawdy.

Zatem będzie cię sprawdzać. Może nie być w pełni świadoma dlaczego to robi, ale będzie uderzać w twoje czułe miejsca, szczególnie w chwilach twojego powierzchownego sukcesu, po to by poczuć twoją siłę. Jeśli się załamiesz, oblałeś. Pozwoliłeś by kobieta sprowadziła cię do parteru. Zademonstrowałeś swoją zależność od jej zewnętrznego uznania. Nawet jeśli właśnie zarobiłeś milion dolarów, jesteś słabym mężczyzną. Twoja kobieta nie może ci w pełni zaufać.

Kiedy pozostajesz pełny i silny, pełen humoru i szczęścia, a jej testy nie zaburzają twojej prawdy, to zdałeś egzamin.
„Kochanie, w porządku, przyniosę ci mleko" mówisz zmiatając ją z nóg i kładąc na sofie, śmiejąc się, całując ją, patrząc jej głęboko w oczy i przynosząc
jej „mleko” szczęścia pewną siebie miłością twoich pieszczot.

Teraz może się odprężyć i zaufać Śiwie w twoim wnętrzu. Może rozluźnić napięcie narosłe wokół jej serca. Może ci zaufać. Nie potrzebujesz jej uznania, żeby być pełnym miłości. Po prostu jesteś pełen miłości. Cała prawda
0 tobie zawiera się w miłości. Twoja pełnia nie zależy od mamusi. Jesteś nie tylko mężczyzną, jesteś pełniejszym mężczyzną: mężczyzną, który najlepiej jak umie żyje w świecie i w związku jako miłość, mężczyzną, którego
serce pozostaje otwarte i którego prawda pozostaje silna nawet wtedy, kiedy krytykuje go własna kobieta. Mężczyzna, który potrafi zażartować z tego, że zapomniał kupić mleko w dniu, w którym zarobił milion dolarów.

Jest to ten typ mężczyzny, któremu twoja kobieta może zaufać. Teraz, ta chwila to chwila świętowania. Teraz ona może się odprężyć i prawdziwie przyłączyć się do twojego święta, wiedząc, że twoje szczęście nie zależy od jej pochwał. To potrwa może dziesięć minut. A potem podda cię kolejnemu testowi.

To się nigdy nie kończy. Kobieta zawsze będzie testować swojego mężczyznę dla przyjemności doświadczania siły jego miłości, by poczuć, że potrafi on pokonać wszelkie mdłości, by poczuć jego wytrwałość w prawdzie by poczuć, że potrafi w miłości dzielić z nią tę prawdę, nawet pośród
jej narzekań - zwłaszcza kiedy narzeka. Narzekanie jest początkiem odczuwanej przez nią przyjemności. Nie jest to prawdziwa krytyka, ale test na ile jesteś Śiwą. Jak tylko pośród szturchańców poczuje twój humor i szczęście, jej krytyka rozpłynie się całkowicie w miłości.

To się nigdy nie kończy. Na tym polega cały sekret. Nie uciekniesz od tego. Nie uwolni cię od tego znalezienie innej kobiety. Nie uwolni cię terapia. Nie uratuje cię mistrzowska biegłość finansowa czy seksualna. Twoja kobieta testuje cię, ponieważ cię kocha. Chce czuć twoją prawdę. Chce czuć twoją miłość. Chce również czuć, że twoja prawda i miłość są silniejsze niż jej cięte uwagi. Wtedy może się odprężyć i poddać biegunowości mężczyzn
i kobiet. Wtedy może ci zaufać.

Kobiety kochające najmocniej to te, które będą testować cię najbardziej. Ona chce, żebyś był najpełniejszym, najwspanialszym sobą. Nie zadowoli się czymś pomniejszym. Zna prawdę o tobie. Wie, że głęboko w sercu jesteś wolny, że jesteś Śiwą. Nad wszystkim co od tego odbiega będzie się znęcać. A jak wiesz, jest w tym całkiem dobra.

Jeśli jednak twoim celem jest być wolnym, nie osiągniesz tego w żaden inny sposób.

David Deida - Droga pełniejszego mężczyzny. Duchowy przewodnik po świecie kobiet, pracy i pożądania - Rozdział 15

Odpowiedzi

Sezon na truskawki się

Sezon na truskawki się skończył typ teraz lokowanie śliwek?

Portret użytkownika Rafał89

Nie zgadzam się z tym. I nie

Nie zgadzam się z tym. I nie chcę kobiety, która by mnie ciągle sprawdzała na każdym kroku. A ten dialog o mleku jest w ogóle absurdalny. Przyznam się, że nie doczytałem do końca, a przeleciałem wzrokiem jedynie po tej wstawce.

Uważam, że związek dwojga osób jest po to żeby sobie pomagać, a nie cały czas sprawdzać. Poza tym to ma być ostoja i bezpieczna przystań, a nie kolejna kolebka wojny. Ale co kto lubi.

Portret użytkownika Jay

Zacząłem, ale nie skończyłem,

Zacząłem, ale nie skończyłem, aż sie tego nie chce czytać dalej, pierdolamento jak nie wiem...

Portret użytkownika Mendoza

"Kobiety kochające najmocniej

"Kobiety kochające najmocniej to te, które będą testować cię najbardziej."

Masz rację - te kobiety kochają najbardziej, ale tylko zrywami, bo i tylko na tyle je stać. Z drugiej strony nie potrafią kochać więc szukają dziury w całym by utwierdzić się w przekonaniu, że nie jesteś wart kochania.

To kompletnie nie jest gra warta świeczki by nie dawać sobie prawa do słabości. To, krótko mówiąc, jest POJEBANE i tylko POJEBANI ludzie w to wierzą.

Rozumiem, że kobietom czasem odpierdala i pod wpływem emocji im się coś odkleja pod sufitem - jak każdemu. Nam też.

Ale jest różnica między "raz kiedyś" a prawie codziennie, czyż nie?

Portret użytkownika BBS

Przeczytałem i jestem pod

Przeczytałem i jestem pod wrażeniem. Ktoś zapomniał o biologicznych podstawach... czego pragną kobiety...

Portret użytkownika baudelaire

Co to za bełkot jest? Matko

Co to za bełkot jest? Matko Bosko, po co to wszystko tak utrudniać?

Portret użytkownika panxyz

Od razu widać kto komentuje

Od razu widać kto komentuje blogi nie doczytując do końca Wink

Kolego drogi, nie ma potrzeby

Kolego drogi, nie ma potrzeby się tak emocjonować - ten tekst to kopia rozdziału książki.

Portret użytkownika panxyz

"David Deida - Droga

"David Deida - Droga pełniejszego mężczyzny. Duchowy przewodnik po świecie kobiet, pracy i pożądania - Rozdział 15"...

nie skomentuje tego co napisałeś

Skąd masz tę Książkę tą po

Skąd masz tę Książkę tą po polsku bo nigdzie nie mogę jej kupić. Kupiłem w końcu po niemiecku.

Portret użytkownika 008

jak chcesz to się odezwij -

jak chcesz to się odezwij - mam pdf po ANGIELSKU

Double Post

Double Post

Po co komu taka kobieta?

Po co komu taka kobieta?

Portret użytkownika Bloy

jakby to interpretować tak ze

jakby to interpretować tak ze kobieta musi się czasem postarać żeby facet o nią zabiegał to trochę sensu to ma bo inaczej po czasie równie dobrze można by se lalkę kupić...tyle ze jak ktoś mądry tu stwierdzil, nie szykajmy usprawiedliwienia dla ich fochow bo nie chciałbym widzieć z jakim impetem by mi laska do dupy nakopala jakbym jej tylko przytakiwal na wszelkie wyskoki emocji