Kamila, lat 21.
3 lata temu wyjechała do Niemiec, tam znalazła pracę, obecnego narzeczonego, mieszka z nim i on ją w sumie utrzymuje, zabiera na drogie wycieczki, kupuje drogi upominki.
Poznałem w gimnazjum, parę luźnych rozmów. Nigdy nawet się nie spotkaliśmy.
Zjechała do Polski na długi weekend spotkać się z koleżankami.
Scion, lat 22.
Środa, godzina 20:00.
Widzę ją na rynku. Długie nogi, szpilka, białe krótkie spodenki, ledwo zakrywające tyłek, czarna koszulka na ramiączka. Długie blond włosy za ramiona. Czerwona szminka na ustach. Stoi z koleżankami.
Idę w jej kierunku z kolegą i whisky w ręce.
Scion: Cześć, a Ty co tu robisz ?
Kamila: O, cześć. Przyjechałam na weekend do dziewczyn.
Scion: To się dobrze składa, gdzie pijecie ?
Kamila: Chyba pójdziemy do mnie bo rodzice wyszli.
Scion: To Kamila, to Szymon (kolega podchodzi do nas)
Kamila: Cześć, to widzę że nie jesteś sam.
Scion: Nie, dziś plenerowo i spokojnie.
Kamila: To daj mi numer, zadzwonię jak zdecydujemy się.
Scion: W takim razie nie dzwoń tylko chodźcie z nami.
Poszliśmy do parku. Wypiliśmy. Kurs do sklepu po następną butelkę. W między czasie izolacja Kamili od grupy. Opowiadała trochę jak jej się żyje, gdzie pracuje, że w sierpniu bierze ślub.
Kamila: Muszę skorzystać z toalety.
Scion: Wybacz, nie zaniosę Cię do baru
Kamila: To co, przenosimy się do mnie ?
Scion: Pod warunkiem że pokażesz mi kolekcję bielizny.
Kamila: Hahaha, nie wchodzi to w grę.
Scion: Nikt jeszcze nie mówił o grze.
Idziemy w piątkę. Kamila i jej dwie koleżanki, ja i Szymon.
W domu szybko przejmują kanapę, a ja szukam w kuchni szklanek.
Kamila: Co szukasz ?
Scion: Jakiś szklanek.
Kamila: No tak, duży chłopiec to i dużo pić musi
Scion: Pewnie napijesz się ze mną ?
Kamila: Nie mogę Ci odmówić
Scion: Tego byłem pewny
Wypiliśmy. Dyskretnie daję znać Szymonowi że pora zabierać koleżanki z mieszkania. Mija 20 minut i Szymon zawija je z mieszkania pod pretekstem dokupienia alkoholu.
Wstaję, odprowadzam do drzwi towarzystwo. Wracam do kuchni, płucząc szklanki. Podchodzi Kamila, szukając czegoś.
Scion: No to co z tą kolekcją ?
Kamila: Mówiłam że nie ma takiej opcji poza tym zobacz że tu prawie nie ma nic mojego
Scion: Ale ja nie mówiłem o garderobie i szufladach
Kamila: Tzn ?
Łapię za biodro i przysuwam do siebie patrząc na nią z góry.
Scion: Tzn o tym co masz na sobie.
Kamila: Scion, przecież wiesz że nie mogę. Wychodzę za mąż.
Scion: Nie jestem zazdrosny
Kamila: Scion, przestań
Zaczynam całować. Wchodzi bez problemu. Odsuwa się.
Kamila: Scion, ja nie mogę
Scion: Wiem, ja też nie
Ponownie całując. Mocno łapiąc za tyłek. Biorąc na ręce. Od razu zaplata nogi na moich biodrach. Sadzam na blacie w kuchni. Całuję. Dotykając po plecach. Odsuwa.
Kamila: Sciona, Ty chcesz tylko jednego prawda ?
Scion: Nieprawda. Liczę jeszcze na to że zaprosisz mnie na weselę. Lubię tańczyć.
Ponownie całuję. Dotykam piersi. Uwielbiam gładkie staniki, bez całych pierdolony wstawek chuj wie z czego i chuj wie po co. Zaczyna głośniej oddychać. Coraz mocniej całuje. Ściągam ją i niosę na łóżko. Sadzam na sobie, ściągając koszulkę. Patrząc na cycki i na nią. Pada ostatnie,
Kamila: Scion, nie chcę, nie mogę. Zostaw mnie. Rozmawialiśmy tylko 15 minut.
Scion: Dobrze, przestanę
Podnoszę ją i kładę na łóżku. Kładę się na niej. Całuję po piersiach. Ściągam stanik. Oddycha już głośno. Porusza biodrami, odpina pasek ..
.. ostatni raz bierze głęboki oddech i opada bezwładnie na łóżko.
Uspokajamy oddechy. Jej dłoń jeszcze gdzieś błądzi po moich plecach. Trwa to jakieś 30 minut.
Scion: Pamiętaj o mnie na liście gości
Kamila: Już idziesz ?
Scion: Tak, na mnie już czas
Kamila: Zostań, spędźmy tą noc razem
Scion: Było mi wspaniale, dziękuję
Dopijam drinka. Daję buzi w czoło i idę do drzwi.
Kamila: Odezwij się jeszcze przed wyjazdem
Scion: Zadzwonię, dobrej nocy
... Coraz częściej spać się nie chce po dobrym seksie
Odpowiedzi
Widzę, że ty nie z tych co
pt., 2015-06-05 10:55 — czysteskarpetyWidzę, że ty nie z tych co się przejmują, że laska ma faceta No i dobrze, twoja sprawa. Ostatni ruch oporu elegancko złamany, akcja dobra. Pytanko, czemu wyszedłeś? Ja tak mam, że po seksie chcę od razu uciec od laski/żeby ode mnie wyszła z niewyjaśnionych przyczyn nie chce mi się z nimi przebywać po seksie, masz to samo czy dlaczego wyszedłeś? xd
Nie potrafię leżeć, spać z
pt., 2015-06-05 11:14 — ScionNie potrafię leżeć, spać z kimś do kogo nic nie czuję.
Skupiamy się na seksie i z niego wyciągamy emocje. Nic obok.
To nie brak szacunku czy pogarda. Każdej partnerce okazuję szacunek i z szacunkiem ją traktuję (oczywiście wymagam tego samego od niej) ale to nie są rzeczy dla mnie - przytulanie, rozmawianie.
Być może tak też będzie, ale
pt., 2015-06-05 11:34 — ScionByć może tak też będzie, ale nawet jako niepełnosprawny z przestrzelonymi kolanami, będę miał więcej kobiety w ciągu tygodnia przy sobie niż Ty w ciągu roku. Więc w czym problem ?
Haha Dobry blog.I weź tu się
pt., 2015-06-05 11:47 — Drago20Haha Dobry blog.I weź tu się kur*a ożeń
'Kamila: Scion, przecież
pt., 2015-06-05 12:06 — berrad'Kamila: Scion, przecież wiesz że nie mogę. Żenię się.'
Hmm....ciekawe...
prawda? Krotko mowiąc
pt., 2015-06-05 14:48 — Guestprawda? Krotko mowiąc ciekawa akcja z lesbą. W takim układzie - w 100% rozgrzeszam!
Chyba, że to był 'Kamil' a
pt., 2015-06-05 19:47 — berradChyba, że to był 'Kamil' a nie 'Kamila', to wtedy sporo wyjaśnia..
Hahahahah klasyka miałem
pt., 2015-06-05 13:30 — StiflerHahahahah klasyka miałem podobną sytuację I wiesz co zaproszenie na wesele dostałem
Z jednej strony zajebista
pt., 2015-06-05 13:33 — xx3Z jednej strony zajebista akcja,ale... Wiadomo Ty nic nie czujesz masz wyjebke na to,ale co ta dziewczyna musi miec w glowie? Poddala sie chwili i byc moze zrujnowala cale swoje zycie,przed slubem moze bedzie sie bala to powiedziec i bedzie liczyla,ze po jej maz wybaczy. Z drugiej strony jej problem,ze potrafi sie byknac z obcym. Mimo wszystko mialbym wiekszy bajzel w glowie niz po rozstaniu z ex,takze troszeczke mnie pocieszyles,ze sa o wiele gorsze sytuacje:)
Stary, ja nie jestem gwiazdą.
pt., 2015-06-05 15:51 — ScionStary, ja nie jestem gwiazdą. Niby zgaduję, a niby jestem pewny że tak samo mi dała się zaciągnąć do wyra jak i innemu więc szczerze wątpię że cokolwiek sobie zrujnowała poza wejściem do cipki (nie, nie pchałem na sucho )
Wszystko ładnie i pięknie ale
pt., 2015-06-05 13:34 — KołbojWszystko ładnie i pięknie ale i tak najlepsze są te JUŻ mężate!
Ja z lewego.
pt., 2015-06-05 15:52 — ScionJa z lewego.
Tak to jest , jak się Polki z
pt., 2015-06-05 21:50 — peter1990Tak to jest , jak się Polki z Turasami w Niemczech zareczaja. Mam swoje zasady, ale w tym przypadku tez bym zrobił wyjątek. Pjona!
Scion, tak abstrachując, da
sob., 2015-06-06 17:13 — Hermes.Scion, tak abstrachując, da się bez problemu pić we wrocławskich parkach?
Oczywiście że tak. Co innego
ndz., 2015-06-07 11:08 — ScionOczywiście że tak.
Co innego iść w 20 osób i drzeć mordę na pół miasta i tylko czekać na operacyjną bo przecież zwykły Ci nie podejdzie, a co innego iść we dwóch z butelką whisky w jednej ręce i pepsi w drugiej, siedzieć spokojnie i rozmawiać.
Wiadomo że są dni że przejdzie jeden patrol, a są co w godzinę miną Cię trzy różne.
A dla mnie akcja spoko.
ndz., 2015-06-07 21:33 — MichałA dla mnie akcja spoko. Szczególnie teksty były ciekawe A co do dziewczyny to jest to jej wina. Noża jej do gardła nie przyłożył, jakby była odpowiednio stanowcza to by nic nie zdziałał. Panna poszła w dym z nieznajomym na chwilę przed ślubem to tylko świadczy o niej. Jakby nie z nim to z innym by zrobiła skok w bok.
Dobra akcja. Nic tylko się
pon., 2015-06-08 10:00 — KaymanDobra akcja. Nic tylko się uczyć.