Domyślam się, że zostanę ostro skrytykowany za swoje postępowanie. I zgodzę się z tym. Jednak wyciągnąłem już wnioski.
Długo walczyłem o wspaniałą kobietę. Miała wątpliwości co do związków, bo została kiedyś skrzywdzona przez byłego. Pokazywałem jej, że życie ze mną będzie inne. Wreszcie to zauważyła i jesteśmy razem. Poszliśmy przed wczoraj na imprezę. I tam zachowałem się jak gówniarz. Napie*doliłem się w 3 dupy, nic z tej imprezy nie pamiętam. Zachowywałem się jak idiota, który pierwszy raz dorwał się do wódy. Nie zerwała ze mną. Nawet nie jest już zła. Jest zawiedziona. Fatalnie się z tym czuję, ponieważ długo walczyłem o jej zaufanie. Obawiam się, że je nadszarpnąłem. Mam nadzieję, że nie zniszczyłem wszystkiego. Wiem, że dla mnie alkohol może już nie istnieć. Co mogę zrobić, by mi wybaczyła?
No ale co takiego zrobiłeś, poza tym że się najebałeś?
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Zataczałem się, gadałem idiotyczne rzeczy, na siłę chciałem iść do niej na noc. Po prostu ten zawód, który widziałem w jej oczach, jak mi o tym wszystkim opowiadała. Że gdyby była sama to nie miałaby takich problemów. To chyba najgorsze co mogłem usłyszeć, po tej całej batalii o jej serce...
Carpe diem quam minimum credula postero
cipsko z ciebie niesamowite;) BATALIA O JEJ SERCE:) WOW:) PRAWIE SIE POPLAKALEM:)
"Zataczałem się, gadałem idiotyczne rzeczy, na siłę chciałem iść do niej na noc."
Wydaje mi się że sam se robisz problem z byle czego. Nie pierwszy i nie ostatni raz się najebałeś więc włącz na luz, nie bądź taki sztywny. Na przyszłość nie chlej tyle, żeby robić z siebie pajaca.
"Po prostu ten zawód, który widziałem w jej oczach, jak mi o tym wszystkim opowiadała."
No zaraz się kurwa rozpłaczę. Zawód w oczach to ma pies, jak nie dostanie kiełbasy. Masz jaja? To rób co chcesz i pierdol resztę.
"Że gdyby była sama to nie miałaby takich problemów."
Doprawdy wzruszające. Jakby była sama, miałaby inne problemy. Nie miałby Jej kto dymać i by Jej zardzewiała mycha tak, że w przyszłości miałaby dzieci rude.
"To chyba najgorsze co mogłem usłyszeć, po tej całej batalii o jej serce..."
A coś Ty taki wrażliwiec? Zamiast myśleć po swojemu, panna po całej linii robi Ci piankę do uszczelniania okien z mózgu. Łeb Ci chłopie pęknie od tych wyrzutów.
Nie twierdzę żebyś chlał i robił z siebie błazna po pijaku, ale już bez przesady. Jak pierdniesz, to też się załamiesz, bo się na Tobie zawiodła?
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
no i co z tego, jeśli był to tylko wybryk a nie rzecz która się pojawia co tydzień to co masz zrobić nic.
Jest ci głupio i tyle, masz kaca moralnego, normalka, nie wal do ryja jeśli nie umiesz i tyle
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Można jej to jakoś wynagrodzić ;> Zrób coś co przyjemne będzie i dla niej i dla Ciebie.
Nic nie rób . Powiedz tylko że miałeś ochotę się najebać i to zrobiłeś . Jeśli jesteś dla niej wystarczająco pociągający to nie rzuci Cie przez to że raz , dwa czy 100 razy się najebałeś . A jeśli już Cie rzuci ... to oznaczało bedzie ze nie było w Tobie nic nadzwyczajnego , a ona czekała tylko na byle powód by z Toba skonczyc .