Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

16 latka ,niedostępna czy nieśmiała...a może mnie po prostu spławia..

16 posts / 0 new
Ostatni
MłodyLat16
Nieobecny
Wiek: 16
Miejscowość: Okolice Szczecina

Dołączył: 2011-09-29
Punkty pomocy: 5
16 latka ,niedostępna czy nieśmiała...a może mnie po prostu spławia..

Witam
Choć lekcje Gracjana studjuję od około 1-2 miesięcy jestem młodm i nowym forumowiczem..
Na wstępie ,nim przedstawię Wam moją sytuację proszę o zrozumienie ,wiem ,że w opini wielu może być błachostką ,ja jednak mam z tym spory problem..

Mam 16 lat ,właśnie zacząłem nauke w średniej szkole ,wpadła mi w oko pewna dziewczyna..dziewczyna ,która niemal ciągle jest w towarzystwie koleżanek co dla mnie początkującego nie jest proste..

Około 2 dni temu podszedłem do niej i zaczełem rozmowę ...którą trwała dość krótko ;
Przywitałem się ..,przedstawiłem (wgl. jej nie znam) i spytałem czy ma chwilę ,powiedziałęm ,że chcę pogadać .
Ona na to spojrzała mi w oczy ,uśmiechnęła się ii..troszkę się speszyła ,delikatnie poczerwieniała i odp. mi ,że przeprasza ,ale bardzo się spieszą z koleżanką (bo warto dodać ,że sama nie była..była wraz z koleżanką ,a w tyle za mną stało 2 jej znajomych,którzy podejrzewam ,że słyszeli tę nieudolną rozmowę ,wszystko działo się na korytarzu obok tablicy z zastępstwami;/)
Wtedy ja dałem dupy po całej lini ,(zachowałęm się jak frajer..wiem..zdaje sobie z tego sprawę ;/) Powiedziałem ,że nie ma sprawy ,pogadamy przy okazji i z uśmiechem na twarzy i gwoździem w sercu odeszłem ,poszłem do kumpli..

Pech..(a może i nie pech) chciał ,że niecałe 3 minuty potem przechodziłem znów tym korytarzem i ona tam dalej była ,kiedy przechodziłęm ,już opanowany spojrzałem w jej stronę uśmiechnąłem się ,ona odpowiedziałą tym samym i odwróciłą głowę zasłaniając się nieco ,kumple móili mi potem ,ze się dziwnie czerwieniłą ,ja nie widiałem bo też odwróciłem od niej wzrok.. i przeszedłem .

Przed szkołą spotkałem kumpla i zamieniłem z nim słowo ,następnie wraz z kolegami ruszyłem do domu ..zdążyłem zrobić ledwie kilka kroków i znów ją zobaczyłem...Żeby nie przechodzić obok mnie i moich znajmoych cofnęła się i wyszła z koleżanką tylnym wyjściem i pech chciał ,że akurat znów spotkaliśmy się wzrokowo ,w odległości około 15-20 metrów ,po tym one przyspieszyły i to bardzo i nie oglądając się za siebie poszłyy przed siebie do domu (mieszkają kawałek obok szkoły. )

I tyle je widziałem..

Moje pytanie jest takie : co o tym sądzicie? ..ja osobiście pierwszy raz spotkyam taką dziewczynę..co jest bardzo dziwne..sprawia ona na codzień wrażenie raczje odważnej ,ubiera się dość wyzywajaco ..nigdy bym jej nie podejżewał ,że w głębi jest taka ..

Nie rozumiem tego ..nie rozumiem ,czy ona jest ażtak nieśmiała.. czy zgrywała niedostępną ...czy po prostu zaliczyłęm falstart i na dzoeń dobry kosz ;/

Nie mam pojęcia co mogę w tej sytuacji zrobić...zależymi na tej dziewczynie ,jednak po tym ostatnio jakoś nie wiem jak i czy wgl próbować zacząć wszystko od początku...

Co o tym wszystkim sądzicie ?
Czekam na sugestie i rady..

PS.Przeczytałęm dziesiątki tematów o dziewczynach niedostępnych i nieśmiałych ..ale nie wiele mi to dało ,dlatego ząłożyłem ten temat..wiem ,że dla niektórych może on okazać się błąchy ,ale dla mnie to nie lada zagadka i problem..tymbardziej ,żę zależy mi na tej dziewczynie..HB10..

gibson
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: asdfg

Dołączył: 2010-12-16
Punkty pomocy: 27

Zależy Ci na tej dziewczynie , choć zdążyłeś się ledwie prazywitac , heh. Nie no , jeśli jest w otoczeniu koleżanek , to chwytasz ją za ręke i mówisz coś w stylu "chodz , musimy pogadac". Bierzesz , nr tel. , umawiasz się z nią po szkole i po krzyku Wink

Ramosel
Portret użytkownika Ramosel
Nieobecny
Wiek: 157
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2011-02-06
Punkty pomocy: 309

"Powiedziałem ,że nie ma sprawy ,pogadamy przy okazji i z uśmiechem na twarzy i gwoździem w sercu odeszłem" - zrobiles dobrze.

Wszystko idzie dobrze, naprawde Wink

Tylko nie ideazlizuj jej tak, " zalezy mi na tej dziewczynie"
Tak samo jakbys widzial typiare na okladce w gazecie i powiedzial, ze Ci na niej zalezy ; )
i odrazu HB10? wiesz, ze blache oceny w skali hb podswiadomie moga Cie blokowac? wiec lepiej wogle nie oceniaj albo, badz w tym ostrzejszy ; )

El Brujo
Portret użytkownika El Brujo
Nieobecny
Wiek: ?
Miejscowość: ******

Dołączył: 2011-05-09
Punkty pomocy: 5

Spokojnie, ogarnij się. Było dobrze, ale trzymaj garde. Kumple i ludzie z otoczenia nie pomogą Ci jej wyrywać. Tak jak wspomniał gibson: Bierz ją za łapcie i izoluj.

Mała sentencja dla Ciebie, moje motto: "Lepiej być lwem jeden dzień niż owcą całe życie."

MłodyLat16
Nieobecny
Wiek: 16
Miejscowość: Okolice Szczecina

Dołączył: 2011-09-29
Punkty pomocy: 5

Dzięki za wszystko ..a co do kumpli zawsze biore na nich poprawke ..ale w tym wypadku troche mnie zdołowali..

A ten pomysł z "łapcią ;D " hmm.. właśnie tak zamierzałęm to rozwiązać ,powiedzieć jej ,że mi sie podoba szczerze bez ogródek tylko bez łapci ^^,ale zostałem potraktowany tak jak mówie..spieszyła się..zwątpiłem teraz czy to dobry pomysł od razu umawiaćse na spotkanie jak miałęm w planie..czy pogadać i wziąść od niej numer..
???

Ramosel
Portret użytkownika Ramosel
Nieobecny
Wiek: 157
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2011-02-06
Punkty pomocy: 309

Nie mow, ze Ci sie podoba, pogadaj troche i sie umow, na chuj numer? ja nie biore numerow od osob ze szkoly, moge widziec ich codziennie wiec nie wiem po co, jak juz to wez po tym jak sie spotkacie.

El Brujo
Portret użytkownika El Brujo
Nieobecny
Wiek: ?
Miejscowość: ******

Dołączył: 2011-05-09
Punkty pomocy: 5

Jeśli tego naprawdę chcesz to działaj. Nie musisz nas o to pytać bo skąd mamy wiedzieć co chcesz ? Trochę samodzielności Wink Nie analizuj każdego ruchu i wyluzuj w końcu.

Bez łapci ? A czemu nie ? Myślę, że twoi cwani koledzy nie mieli by jaj w ogóle zagadać. Idź na przekór.

MłodyLat16
Nieobecny
Wiek: 16
Miejscowość: Okolice Szczecina

Dołączył: 2011-09-29
Punkty pomocy: 5

Okey ,dzięki za wszystko.. Jutro to spróbuje załatwić..echh ,ale mam schize ..chyba podejde na zasade 3 sekund jak ją tylko zobaczę ... ;D

Jeśli macie jeszcze jakieś rady to słucham ,będe widział się z nią dopiero jutro po 10 ;D

Ramosel
Portret użytkownika Ramosel
Nieobecny
Wiek: 157
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2011-02-06
Punkty pomocy: 309

Mam rade- zacznij myslec sam ; ) i podejdz do tego na luzie

splawik123
Portret użytkownika splawik123
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Wlkp

Dołączył: 2009-11-29
Punkty pomocy: 119

Zachowałeś się na prawdę dobrze, nic na siłę. Więcej luzu przy podejściach. Pamiętaj, że jej tak samo zależy, żeby przy Tobie dobrze wypaść, także spokojnie. Druga sprawa, nie przejmuj się innymi. Chłopie, zrobiłeś coś, co w dzisiejszych czasach większość facetów nie miałoby jaj żeby zrobić.

Wyrzuć śmieci, to one powstrzymuja Cię do bycia tu i teraz. Gdy będziesz tu i teraz zdumiejesz się co potrafisz i jak łatwo Ci to przychodzi....

Bubusiek
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Planet earth

Dołączył: 2010-11-02
Punkty pomocy: 129

Podejdź na przerwie, jeśli będzie w grupie powiedz koleżankom: cześć dziewczyny, porywam wam koleżankę ale obiecuję za chwile oddać (po czym bierzesz za rękę i idziesz 10 metrów dalej), pamiętaj to ty prowadzisz.

Ty: Posłuchaj chciałem cię o coś spytać
Ty: Podoba mi się taka jedna dziewczyna ale niewiem jak do niej zagadać. Masz jakiś pomysł?
(czasem może spytać o kogo chodzi, możesz że nie wiesz kto to ale jest śliczna i marszczy nosek gdy się uśmiecha )
Ona: Niewiem, Może zaproś ją na spacer
Ty: Jesteś pewna że to podziała?
Ona: Spróbować nie zaszkodzi.
Ty: Ok w takim razie dzięki, (uśmiechająć się, możesz przybić piątke) i pomału odchodź do tyłu nie obracając się

Ona: zacznie iść w kierunku swoich koleżanek, kiedy już się obróci, złap ją za ramie, obróć i powiedz
Ty: Cześć, podobasz mi się i chciałbym cię zaprosić na spacer (z bananem).

/w tym momencie możesz już spokojnie zabrać numer. Możesz już dogadać się w sprawie tego kiedy się spotkacie.

Pamiętaj aby wszystko robić z luzem i uśmiechem. I jeśli nie jest to podryw w twoim stylu. Po prostu zignoruj moją wypowiedź.

Musisz się jednak liczyć z tym że w wyniku braku rapportu czyli nawiązania połączenia emocjonalnego dziewczyna się z tobą nie zawsze spotka. Nie ma dużo czasu na przerwie aby zbudować rapport.

Powodzenia!

Stare dziadki potrafią, a Ty nie potrafisz?!
http://www.youtube.com/watch?v=B...

dickinson
Portret użytkownika dickinson
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Miejscowośc

Dołączył: 2011-05-10
Punkty pomocy: 1208

A może ma po prostu 16 lat

Cenna rada : Nie naciskaj !

MłodyLat16
Nieobecny
Wiek: 16
Miejscowość: Okolice Szczecina

Dołączył: 2011-09-29
Punkty pomocy: 5

Nic nie rozumiem..rozmawiałem z nią dziś lecz sytuacja niemal się powtórzyła nie chciała ze mną pogadać w 4 oczy, w zasadzie wgl nie chciałą ze mną rozmawiać ,chowała się wręcz za koleżanką..to bez sensu ,nie będę jej przecież ciągnął na siłę za ręke kiedy ona tego nie chce i wyrywa mi dłoń z uścisku...

Wziełem do niej numer okrężną drogą ;/ wiem źle ,ale co miałem zrobić..
Napisałem do niej czy to ona ,czy dostałem dobry numer ,odpisała kto pisze..po pół godzinnej przerwie odpisałem (nie miałem czasu wcześniej) wyjaśniłęm jej wszystko..to kim jestem i skąd mam jej numre ,napisałem ,że przepraszam ,że "zdobłem go" za jej plecami ,ale sama mnei do tego zmusiła ,bo przecież chciałęm z nią bezpośrednio pogadać ,ale ona nie chciałą ,a ostatnio to odniosłęm wrażenie ,że wgl się speszyła przy koleżance i czy teraz możemy chwile popisać i takie tam bla bla bla ,dość długi esik z tego wyszedł..

Ona teraz nie odpisuje ..a ja nie zamierzam robić z siebie idioty i nadskakiwać sobie jak piesek za nią...nie wiem więc co w tej sytuacji zrobić..czy czekać w nieskonczoność na jej ruch czy "czule ją opieprzyć" w jednym długim esemesie...właśnie rozważam takąmożliwość...czy nie napisać jej ,że słyszałem o niej od naszych znajomych ,że jest inna..bardziej wartościowa wewenętrznie ,ale sie zawiodłem ble ble ble itp i ze ja przynajmniej jestem wobec niej szczery i dlatego chce żeby o tym wiedziała.

Co o tym sądzicie ? Jak mam postąpić?
Opieprzyć ,czekać czy próbować znów ..co w mojej opini nie ma sensu skoro ona reaguje na mnie jakbym gryzł czy coś .???

Bubusiek
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Planet earth

Dołączył: 2010-11-02
Punkty pomocy: 129

Nie rozumiesz jeszcze dużo ale nie martw się, masz jedno pouczające doświadczenie za sobą.

Niestety ale wygląda na to że ona ma cię pewnie za jakiegoś przypała, nie jest tobą zainteresowana bo najprawdopodobniej postrzega cię jak psychola z szpikulcem w ręku i boi się o swoje bezpieczeństwo.

Skoro sama Ci tego numeru nie dała, to znaczy że nie jest tobą zainteresowana a dlaczego nie? bo jej nie zainteresowałeś.
Jest możliwe wzbudzić w lasce zainteresowanie pisząc do niej w taki sposób jak to zrobiłeś ty. Wiesz jakie duże szanse miałeś na to po spalonej akcji w szkole? 0,000037% jak trafienie szóstki w totka. Wogóle podryw przez sms jest nieskuteczny i ryzykowny gdyż w tym wieku to dziewczyny między sobą pokazują se z koleżankami kto co napisał, i tak naprawde piszesz z jej pięcioma kumpelami. Smile

Piszesz że ją pszepraszasz.. ZA CO ? Kobiety się nie pszeprasza chyba że zrobiłeś jej naprawde wielkie świństwo, a za zrobienie tego co chciałeś zrobić, czyli zabrałeś numer od kogoś ty ją jeszcze pszepraszasz? Nie nie nie. Miej jaja by robić to na co masz ochotę Wink

Kolejna rzecz, nie pytaj się nigdy czy możecie porozmawiać. Mówisz twierdząco: Teraz sobie chwilę porozmawiamy. (możesz dodać, jeżeli nie masz nic przeciwko). W ten sposób pokazujesz że prowadzisz. I wyższą wartość.

Nie masz już czekać na jej ruch, nie masz jej opieprzać - nawet jej nie znasz a chcesz ją opieprzać? Spójrz. To tak jakbyś chciał sprzedać coś. Powiedzmy samochód, kupiec ogląda go słucha co masz mu do powiedzenia, lecz on nagle zaczyna coś kręcić (kiedy tak naprawde już wie że nie jest zainteresowany kupnem tego samochodu).

Rozumiesz? Podchodząc do dziewczyny, sprzedajesz jej Siebie.
Zaoferowałeś tej dziewczynie możliwość spędzenia czasu z tobą lecz ona tego nie przyjęła.

Teraz wyobraź sobie sytuacje kiedy ty masz błagać kupca o zakupienie tego samochodu. Nie uważasz że to komiczne? Co zrobiłbyś w tym wypadku? Napewno byś go miał w dupie i poszukał byś następnego, który doceni jego zalety. Odnieś to do tej sytuacji.

Nie załamuj się niepowodzeniem to element twojej drogi, to element całej układanki. Każdy z najlepszych tego doświadczał.

Opisz dokładnie podejście to się dowiesz Co dokładniej spaliłeś, i następnym razem już tego nie zrobisz.

Zapomnij o niej i przejdź do następnej.

Stare dziadki potrafią, a Ty nie potrafisz?!
http://www.youtube.com/watch?v=B...

MłodyLat16
Nieobecny
Wiek: 16
Miejscowość: Okolice Szczecina

Dołączył: 2011-09-29
Punkty pomocy: 5

Dzięki za szczerość ,naprawdę , szczególnie zgadzam się z tym :

"Kolejna rzecz, nie pytaj się nigdy czy możecie porozmawiać. Mówisz twierdząco: Teraz sobie chwilę porozmawiamy. (możesz dodać, jeżeli nie masz nic przeciwko). W ten sposób pokazujesz że prowadzisz. I wyższą wartość."

Cenna rada na przyszłość ..sam już teraz po fakcie widze ,że popełniłem ten błąd..

A akcja zakończona klapą ;D Kontakt zjebany ,zakończyłem tę znajomość ..no ale cóż..na przyszłość już wiem nad czym muszę popracować ,trudno..

"Nie ma ludzi niezastąpionych" - trudno sie mówi i lecimy dalej Wink