Zastanawiam się na temat relacji kobiety do mężczyzn
wiecie dlaczego tak trudno odzyskać kobietę która cię zrzuciła?
ponieważ cię poznała i dostałeś od niej -100 pkt za to że dałeś jej rządzić, a kobieta która ma władzę traktuje swoich niewolników jak ... niewolników:)
jeśli masz przyjaciółkę to masz u niej może + 10 pkt ale jako stosunek kobiety do kobiety
Jeśli jednak podchodzisz do nieznanej kobiety i pytasz o zegarek to ile masz pkt? 100 -100 ??
Nie masz na wstępie może -3 może +3 za wygląd a do +100 jeszcze ci daleko
Jeśli ktoś chce odzyskać kobietę to musi przestać być jej niewolnikiem i nie błagać nie skarżyć nie walczyć, nie podejmować kontaktów towarzyskich, po prostu musicie stworzyć swoje własne królestwo które jeśli się uda to przy dobrych wiatrach wchłonie jej małe państewko.
Każdy sms, telefon próba kontaktu mówi jej:JESTEŚ MOJĄ PANIĄ ZRÓB ZE MNĄ CO ZECHCESZ
ALE KOBIETA JAK JEST DOBRYM WŁADCĄ TO POPROSTU CIĘ OLEJE...
Co do przyjaciółek to jeśli ci na nich zależy to pora najwyższa pokazać jaja:) albo albo nie ma innego wyjścia albo zrobisz na niej wrażenie mówiąc że ci się podoba i z + 10 jako kobieta będziesz miał + 40 jako facet - bo przecież dobrze się rozumiecie a to jest bardzo bardzo dużo