Uśpione głęboko w człowieku tkwią moce, które wprawiłyby go w osłupienie, o których istnieniu nawet nie marzył; siły, które, rozbudzone i zaprzęgnięte do działania, zrewolucjonizowałyby jego życie. ORISON SWETT MARDEN
Dzisiaj rano po przebudzeniu popatrzyłem w okno w którym nie ma zasłon ani firanek ,więc nic nie przeszkadza promieniom słońca wpadać do mojego pokoju. Nie ma firanek bo mam remont w domu. Zawiesiłem wzrok na białym obłoku lekko płynącym po bezkresnym błękicie nieba i pomyślałem- a może by tak zrobić remont swojego wnętrza!? Zerwać firanki, które są jak stare przyzwyczajenia i nawyki, mylne pojęcia, wyobrażenia i wpuścić do środka trochę światła. Albo najlepiej cała masą światła, ciepłego, jasnego i nowego. Takiego które pokarze drogę, oświetli niewidoczne dotąd miejsca a zły mrok zmieni w przyjazny jasny ląd.
Żeby zmienić coś w swoim życiu najpierw trzeba zmienić siebie. Nie możemy być lepsi od samych siebie w danej chwili. Jeżeli np. twój angielski jest na poziomie podstawowym, umiesz określoną liczbę słów i zwrotów a miałbyś wygłosić górnolotne przemówienie dla rodowitych anglików to nie zrobiłbyś tego. Ponieważ nie masz takiej umiejętności w sobie a cudem Ci się nie pojawi. Jeśli nie umiesz „podrywać” kobiet to musisz zmienić coś w sobie. Nie zmienisz przecież kobiet w taki sposób żeby nagle zaczęły Cię pożądać. Jeśli chcesz zostać biznesmenem to musisz przestać myśleć jak człowiek na etacie itd. Jeśli chcesz coś, czego nie masz, musisz zrobić coś, czego jeszcze nie robiłeś.
Więc w końcu postanawiasz. Zmieniam się na lepsze! ”Twój los kształtuje się w momentach podejmowania decyzji” ANTHONY ROBBINS. Tworzysz sobie w umyśle obraz lepszego siebie, swoje alter ego do którego będziesz dążył. Nowy lepszy Ty, którego sam stworzysz. Do dzieła! Czytasz książki, gazety, podpatrujesz ludzi którzy już mają to czego Ty chcesz, pochłaniasz teorię. Masz już wiedzę, ambicja pcha Cię do przodu więc czas na akcje i zastosowanie w praktyce. Pierwsza próba- porażka, druga- porażka, trzecia- totalna porażka, czwarta- też porażka, piąta- mały sukces, szósta- porażka. Siadasz załamany i myślisz: „ nie to się nie uda, czuje się jak skończony idiota, to nie dla mnie, nie czuje się sobą”. Patrzysz na ścianę nad łóżkiem gdzie nakleiłeś sobie parę mądrych cytatów i czytasz- „Nigdy się nie zniechęcam, ponieważ każde odrzucenie niewłaściwej próby stanowi kolejny krok naprzód” THOMAS EDISON.
Bierzesz się w garść i podejmujesz kolejną próbę, już wiesz, że porażka nie istnieje jest tylko informacja zwrotna. Próba- sukces, druga- porażka, trzecia- sukces. Jest lepiej jakoś idzie ale czujesz się niekomfortowo, myślisz sobie: „ to nie ja, nie jestem w tym wszystkim sobą” Jak nie sobą, to kim? Panią Helenką z warzywniaka a może Panem Mieciem co jest grabarzem? Nie możesz być nikim innym! Bo jesteś sobą! To Ty! To, że nie czujesz się swojo robiąc coś nowego jest całkowicie normalne, ale Ty to robisz a nie ktoś inny. W coachingu mówi się na to „granica komfortu”. Jeśli robisz coś nowego, przez co przekraczasz dotychczas Ci znane czujesz się dziwnie, pocisz się, spływasz na krześle, myślisz żeby tylko stąd uciec, ogólnie mówiąc nie czujesz się komfortowo. Świetnie! Jeżeli przekraczasz swoją „ granice komfortu” to oznacza że idziesz dobrą drogą, że coś się zaczyna dziać.
Mijają dni, tygodnie, miesiące, sukcesy, informacje zwrotne i w końcu jesteś tam gdzie chciałeś. Dorosłeś do swojego alter ego, jesteś nim, jesteś ucieleśnieniem swoich pragnień które kiedyś były tak odległe, że zdawały się być nie możliwe do osiągnięcia. Odwaga, samozaparcie, konsekwencja i upór i najważniejsze marzenie. „Życie jest przygodą dla odważnych- albo niczym”. HELLEM KELLER.
Odpowiedzi
Kurwa, dzieki za tego bloga.
czw., 2010-07-29 19:11 — RudziolKurwa, dzieki za tego bloga. Dzisiaj zjebałem kilka akcji i przez cały dzień chodze przybity, tracąc coraz więcej pewności siebie, i przeswiadczenia o słusznosci tego co robie...Dobrze napisałes. Najpierw trzeba nieźle dostac po dupie, żeby później wyciągnąć z tego wnioski. Inaczej sie nie da.
Jak zaczynałeś podchodzić do
pt., 2010-07-30 10:40 — HektorJak zaczynałeś podchodzić do dziewczyn na ulicy czy otwierać mieszane zestawy to czułeś się komfortowo?
Otwierałeś i kontynuowałeś rozmowe w sosób jak przeczytałeś na tej stronie (był to nowy sposób) i na początku wydawał się sztuczny?
I najlepsze "w swoim stylu"- jeśli jesteś posiadaczem tak fajnego i naturalnego stylu w którym jesteś prawdziwy to po co Ci ta strona?
Ja nikomu nie radze robienia czegoś wbrew sobie.
no no... powieściopisarz.
pt., 2010-07-30 09:41 — FC_Barcelonaaano no... powieściopisarz.
Napisz coś jeszcze... w niedługim czasie z takim samym natchnieniem
No prawda. Cudów nie ma.
pt., 2010-07-30 14:15 — Inny85No prawda. Cudów nie ma. Wszstko zaczyna się od nas .
Zajebisty wpis!!!
sob., 2010-07-31 10:38 — possibleZajebisty wpis!!!
Świetny wpis. Działa. Rusza.
pon., 2010-08-02 14:39 — JacekDrwalŚwietny wpis. Działa. Rusza.
Motywujące ... Pamięć o mojej
wt., 2010-08-03 21:26 — WookieMotywujące ... Pamięć o mojej dzisiejszej spalonej akcji poszła w niepamięć ;D
Dzięki
Ja pierdole miałem doła od
ndz., 2010-08-08 09:11 — Brave_JimJa pierdole miałem doła od dobrych paru tygodni. Co chwila były porażki ale ty mnie zmotywowałeś do pracy!!
Stary dzięki! 10/10!!
Po tym jak rzuciła mnie
pon., 2010-08-09 18:02 — ellesar09Po tym jak rzuciła mnie dziewczyna straciłem pewność siebie i chęć do poznawania innych lasek. Teraz sądzę że trzeba zacząć nowy rozdział w życiu.
Bardzo mi pomogłeś.
Podróż dookoła świata trzeba
wt., 2010-08-10 18:36 — IntrygantPodróż dookoła świata trzeba zacząć od pierwszego kroku - moje motto
Ja zwykle mówię innym ludziom
ndz., 2010-08-15 18:27 — Demon2103Ja zwykle mówię innym ludziom kilka swoich "zasad". Pierwsza "Cudze błędy możesz omijać ale własnych nigdy więcej nie popełnisz" (bo jak ktoś mówi ci nie lataj koło niej jak pies to go nie posłuchasz ale jak cię rzuci to wtedy wiesz że to było złe)
Druga zasada jest raczej złośliwa to "Głupota boli". Cóż mądry człowiek wie że jak wsadzi łape w ogień to mu ją przypiecze XD
Człowiek mądry, uczy się na
pon., 2010-08-16 10:09 — HektorCzłowiek mądry, uczy się na swoich błędach,
Człowiek głupi, nie uczy się wcale,
A sprytny, uczy się na cudzych.
Po to są książki i wiedza innych żeby oszczędzić sobie czasu i zrobić mniej głupot, chociaż błędów nie można się bać. Im więcej błędów popełnisz tym więcej wiesz, ale lepiej uczyć się na cudzych.
Po 2 latach to zrozumialem:)
sob., 2013-02-23 17:18 — ELWPo 2 latach to zrozumialem:) Hektor kooozak:)
Hektor ma racje! Przypomina
czw., 2014-06-19 17:52 — Lucky LukeHektor ma racje! Przypomina mi się moja pierwsza jazda na nartach. Przy pierwszym zjeździe wywróciłem się z 14 razy znajomi na dole czekali aż się "sturlam" ze szczytu z pół godziny. Gleba - wstawanie - gleba - wstawanie - gleba - śnieg w mordzie - wstawanie. Czułem się nieswojo i niepewnie, odczuwałem obawy, bo robiłem coś pierwszy raz. Obiecałem sobie, że na tym wyjeździe nauczę się jeździć i zjadę bez gleby. W dwa ostatnie dni czułem, że moje ruchy stawały się coraz płynniejsze, swobodne i opanowane. Ostatniego dnia na kilkanaście zjazdów nie było żadnej gleby. Tak więc droga do sukcesu to porażki i upadki przez które trzeba przebrnąć. "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą".
Czytałem to kiedyś i czytam
wt., 2015-10-20 19:04 — SebastianŁdzCzytałem to kiedyś i czytam dzisiaj w 2015 fajny blog
p.s. Dostałem kiedyś od Ciebie maila z radą, była to niesamowita rada w tamtym momencie, miała coś magicznego w Sobie, a dzisiaj jestem w stanie samemu na to wpaść i mieć odwagę zrealizować.
p.s. dzięki za to miłe wspomnienie