Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Umiejętność zrywania czy bycia skurwielem???

15 posts / 0 new
Ostatni
Camper47
Portret użytkownika Camper47
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2009-09-16
Punkty pomocy: 56
Umiejętność zrywania czy bycia skurwielem???

Witam

Dzisiaj nadszedł dzień do refleksji, rozmyślania, wyciągania wniosków ze swojego działania.

Pewnie jak nam wiadomo nie od dziś(bądź nie wiadomo), zrywanie również jest częścią uwodzenia (znaczy tak stwierdziłem), ponieważ jeżeli nie ta to inna, jeżeli nie inna to kolejna. Taki oto sposób rozumowania jest w większości Userów tejże strony.

Więc jeżeli zrywanie zalicza się do sztuki uwodzenia, to pewnie wiele osób zadaje sobie pytanie: Czy jest sztuka umiejętnego zerwania z kobietą??? Sztuka w której to my wyjdziemy na tego dobrego, zarazem robiąc z naszej dotychczasowej drugiej połówki, powiedzmy tą winną???

Więc moje pytanie jest następujące:
Jeżeli widzę że w związku nie idzie za dobrze i postanawiam zadzwonić do swojej kobiety mówiąc jej, że chcę z nią poważnie porozmawiać o naszym związku (o określonej godzinie i określonym miejscu), po czym nie dając jej dojść do słowa rozłączam się. Ponadto po paru godzinach dostaje SMS'a typu :przemyślałam wszystko i jestem podobnego zdania że nasz związek nie ma sensu. To koniec. Niektóre dodają na koniec do tego emota ( Sad ).
Więc tu moje pytanie: czy to, że wpływając na decyzję kobiety, stawiam się w pozytywnym świetle. W świetle które pokazuje, że to nie ja od niej odchodzę, że jestem od niej lepszy nie zrywając przez tel/gg itp. Tylko ustalając termin, na którym i tak ten związek by się "prawdopodobnie" zakończył.

Pewnie wiele z was powie "coś ty palił człowieku" Laughing out loud Ja im odpowiem że "wspaniały lewy towar" Laughing out loud Dobra, kończąc chciałbym powiedzieć że powyższy "sposób" jest dla mnie nowością, (zaczerpniętą od mojego kumpla) przetestowałem go dwa razy i zdał egzamin.

Więc proszę Was o opinię i Pozdrawiam

"Wiedzieć, to nie wszystko- trzeba stosować. Chcieć, to nie wszystko- trzeba czynić."

Camper47
Portret użytkownika Camper47
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2009-09-16
Punkty pomocy: 56

Ale to nie jest spontaniczny telefon. Siedzę sobie w domu i nagle postanawiam zadzwonić. Nie nie nie. Nie o to chodzi.

Ten sposób jest stosowany gdy widać "zgrzyty" w związku.

Ale gen masz rację, jeżeli się nie uda to jest plan B. Czyli udajemy się na spotkanie i mówimy jej prosto w oczy że: nie ma sensu ciągnąć dalej tego nieudanego związku
Ale kobieta idzie na to spotkanie ponieważ jest "twarda" i myśli że dostanie szansę. (Tak myślę)

"Wiedzieć, to nie wszystko- trzeba stosować. Chcieć, to nie wszystko- trzeba czynić."

GDP
Portret użytkownika GDP
Nieobecny
Zasłużony
Wiek: użytkownik nie podaje
Miejscowość: użytkownik nie podaje

Dołączył: 2011-01-08
Punkty pomocy: 1021

Nie rozumiem całej tej dyskusji

Przecież, jak wychodzisz z inicjatywą zerwania to jakie to ma dla Ciebie znaczenie czy Ci napisze przez sms czy się z Tobą spotka? Jak pisze smsy to znaczy że jest gówniarą i nie ma odwagi Ci spojrzeć w oczy, jak się spotka to też mówisz prosto w o czy o co kaman i do widzenia.

Przestań się spinać, a nigdy nie będziesz musiał się relaksować.

Camper47
Portret użytkownika Camper47
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2009-09-16
Punkty pomocy: 56

Chodziło o prostą sprawę. Jak zrywasz zostajesz skreślony (nie możesz wrócić). Jak ona zrywa to jest możliwość że powróci. Więc myślałem że stosując tę metodę podwyższam szansę. Ale już rozumiem.

"Wiedzieć, to nie wszystko- trzeba stosować. Chcieć, to nie wszystko- trzeba czynić."

anonycoder
Portret użytkownika anonycoder
Nieobecny
Wiek: 22

Dołączył: 2010-01-25
Punkty pomocy: 11

nie piszesz jej sms ze musicie pogadać tylko jedziesz i gadasz i masz z głowy problem Laughing out loud

Masz to na co Cię stać i basta!
-------------------------------
Muay Thai, Bjj, Krav Maga, K1

Camper47
Portret użytkownika Camper47
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2009-09-16
Punkty pomocy: 56

Dobra rozumiem was chłopaki. Ja również gdy usłyszałem to od kumpla podobnie reagowałem.
Ale popytam się jeszcze paru przyjaciółek o zdanie, zawsze to zdanie kobiety.

DO MODERATORÓW TEMAT DO ZAMKNIĘCIA Laughing out loud

"Wiedzieć, to nie wszystko- trzeba stosować. Chcieć, to nie wszystko- trzeba czynić."

GDP
Portret użytkownika GDP
Nieobecny
Zasłużony
Wiek: użytkownik nie podaje
Miejscowość: użytkownik nie podaje

Dołączył: 2011-01-08
Punkty pomocy: 1021

Kurwa robisz temat na forum, uzyskujesz porady od facetów, którzy chcą dobrze, a potem chcesz wszystko spierdolić i pytać lasek :/

One Ci mogą iluzje nawciskać chłopie i dopiero sie wpierdolisz jak ich posłuchasz.

Jak zrywasz to zrywasz na zawsze. Nie rozumiem po co zrywać z laską skoro bierzesz pod uwagę, że będziesz chciał z nią być. Najpierw określ się czego TY chcesz i dopiero potem pytaj o rady. Bo zachowujesz się jak niestabilna emocjonalnie nastolatka.

Sorry za dosadność, ale zdenerwowało mnie że chcemy Ci pomóc a Ty idziesz po radę do dziewuch- mistrzyń iluzji...

Przestań się spinać, a nigdy nie będziesz musiał się relaksować.

Camper47
Portret użytkownika Camper47
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2009-09-16
Punkty pomocy: 56

Uffffffff to dobrze że przeczytałem Twego posta, bo jutro bym popytał ich i koniec by był. Czyli stwierdzenie że jak one zrywają a potem chcą wrócić jest nietrafne. Nie rozumiem czasami tej teorii podrywania Smile

"Wiedzieć, to nie wszystko- trzeba stosować. Chcieć, to nie wszystko- trzeba czynić."

GDP
Portret użytkownika GDP
Nieobecny
Zasłużony
Wiek: użytkownik nie podaje
Miejscowość: użytkownik nie podaje

Dołączył: 2011-01-08
Punkty pomocy: 1021

Częstym problemem jest to że za dużo analizujesz. Zastanów się czy chcesz zerwać z laską czy z nią być.
Jak zerwiesz to musisz się liczyć z tym że powrotu nie będzie. Takie jest dorosłe życie. Trzeba brać odpowiedzialność za swoje decyzje

Przestań się spinać, a nigdy nie będziesz musiał się relaksować.

Camper47
Portret użytkownika Camper47
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2009-09-16
Punkty pomocy: 56

To prawda czasem tak mam, siadam i rozmyślam nawet godzinami. Spokojnie wiem że jak odchodzą to nie wracają (bynajmniej mi się tak nie zdarzyło).

Wielkie dzięki za wypowiedzi. Postaram się mniej myśleć o błędach popełnionych z kobietami. Czyli wyżej opisany sposób odstawiam bo nic nie daję. Jeszcze raz dzięki jesteście wielcy.

"Wiedzieć, to nie wszystko- trzeba stosować. Chcieć, to nie wszystko- trzeba czynić."