Jebaj kontrolnego, jak nie pomoże to kokosa w czapke i masz sprawę załatwioną

Ja bym to olał

Początek końca. Jeżeli laska pomimo Twoich próśb nie zamierza przestać z Nim pisać to tylko na pisaniu się nie skończy. Z własnego doświadczenia wiem, że na swoją byłą wystarczy zadziałać wspomnieniami/pozytywnymi emocjami (w dodatku jeśli wasz związek jest jeszcze świeży) by ponownie rozniecić uczucie.

Masz 3 opcje:

- olewać sprawę (to poradzi Ci większość użytkowników, i mają rację, między innymi do czasu, aż ona z tobą zerwie)

- zadzwonić do niego i ustawić się na solówkę (może stracisz a może zyskasz w jej oczach, ale przynajmniej będzie śmiesznie, a o to w życiu chodzi)

- pokazać jej że kręcą do Ciebie inne dupy (najlepsza opcja, bo: po pierwsze nie wyjdziesz na słabego UDAJĄC że Cię nie ruszają jej smsy, skoro ona czuje że jest inaczej, po drugie zaoszczędzisz na minutach za połączenie)

zacznij podrywać jej koleżankę, wyjdz ze znajomymi na piwo i poznaj jakies laski, pogadaj z jakas laska na gg
Krótko mówiąc - mirroring. tylko nie okazuj zazdrości

Mielone dobrze prawi, sam widzisz że ten koleś z siebie robi tylko frajera a więc nie staraj się być takim jak on

bo wielu z tej strony radzi ze macie byc twardym nieczulym macho,bo inaczej bedziecie needy ...

a kobiety kreci cos takiego jak uczucia.

Piter1234 tu ja sie musze odezwać, wykorzystaj każdą wolną chwile jak z nią nie jesteś, na czytanie tego forum a zwłaszcza rad dotyczących jak utrzymać związek.
Wiesz czemu ci to radzę posłuchaj napisze to w skróćie:
Byłem z panną 6 miechów (wiem to mało), ale laska miała oprócz urodu i inteligencji, także charakter (problemy w domu ale wiedziała że jak znimi sobie nie poradzi będzie źle).
Było pięknie do okresu maj-czerwiec gdy jej były zaczął sie odzywać)(nie znałęm kompletnie tej strony, nie szukałem jej specjalnie o tej tematyce).Powiedziałem jej wprost wtedy (też były jego romantyczne wyznania jej byłego, a wcześniej jaki to huj jest-typowe me frajerstwo), że jak chce do niego iśc, prosze bardzo, ale mnie straci (możesz tak zagrać i powiedzieć, że ci sie to niepodoba to dobre rozw).Muisz w niej wtedy wzbudzić emocje, mi sie to udało pocałunki w deszczu, imprezy wspólne wszystko szło ok, aż do pewnej 19-stki jej kumpeli na która ja poszedłęm z nią i ona do mnie powiedziała że podjeła decyzje, ze zostaje ze mna, iż dla niej będzie lepiej.......Jednak zakończenia nie było szczęśliwego i tak do swojego typa wróciła, olewałem ją wtedy bo byłem najebany, poza tym zrobiłem pare rzezczy co jej sie nie podobało(macanie na dworze wg mnie było ok) (widocznie szukała pretekstu do zerwania).....Panna dalej z nim jest, ja przez kolejny rok od czerwca 2009 do czerwca 2010, starałem sie wrócić na darmo....Wtedy trafiłem tutaj ale nie wierzyłem w rady i straciłem kolejną panne.
Jaki z tego morał:
1.Stosuj sie do reguł bardziej doświadczonych forumowiczów (wyżej nież uczeń)
2.Bądz stabilny emocjonalnie.
3.Zmień sie, bo jak pisze z byłym to coś robisz źle, jakby było wszystko ok nie pisała by z nim.
4.Rozpalaj emocje.
5.Nie wierz nigdy w to co laski mówią.

Nie możesz nic innego zrobić, może Guest ma racje wyrwij jej koleżanke wzbudzisz zazdrośc (ale to może podziałac w odwrotną stronę wykorzysta to tak jak mój przypadek to zerwania znajomości ).Jak tak nie zrobisz to mówie ci dam ci mies albo dwa (u mnie sie rozjebało wszystko po tej 19 po w tyg) i będzie porobione.

Pozdro:)

jak to zle zrobi to ona bedac zla na niego ze podrywa inne pojdzie do bylego

na tym trzeba sie znac, zeby to fachowo zrobic.

Bracie, słuchaj mnie uważnie
1. Skoro ona smsuje to ty też to rób. Pierdol to co ona robi, zajmuj się sobą, jeśli twoja panna gada z byłym, to ty zacznij jej opowiadać o swojej najlepszej koleżance z pracy, ze szkoły jaka koleżanka nie jest zabawna jak się z nią zaczynasz dobrze rozumieć itp. itd. lasce powinno dać to do myślenia, ale musisz to robić w sposób następujący:
- za każdym razem gdy ona się ciebie spyta :"co u ciebie" "jak w szkole" "jak w pracy" opowiadasz jak zajebista jest ta twoja nowa znajoma wydaje mi się że powinno wystarczyć, jeśli się sprawa pogorszy daj znać. Aha i nie próbuje teraz się bardziej starać broń boże, z laskami też się nie umawiaj w sposób "widoczny" bo to jest jazda po bandzie, nie potrzebujesz dodatkowych pretekstów bo ona może nie zrozumieć za co ją tak ukarałeś, za to możesz np od czasu do czasu wyjść ze znajomymi bez niej, z kumplami gdzieś na miasto, wypić piwko i być skrzydłowym jakiegoś kumpla;)

euzechiel ma racje. podczas każdej rozmowy wspominaj o jakiejś pannie i zachwalaj jej jak to ci się z nią dobrze rozmawia itd. Znam to z własnego doświadczenia,póxniej panna na dzien dobry zawsze się mnie pytała "a co tam u twojej kasi z pracy" hehe i jeszcze do tego jaka mina. Najlepszy sposób - polecam.

Mi tez kiedys laska powiedziała ze były do niej piszę byłem z nią wtedy 4 miechy i byłem pewny ze nie odejdzie ode mnie smiałem się i pytałem -co pisał? wszystko mi mówiła ale potem lipa spotkała sie z nim i ze mna zerwała hahaha..ale po miesiącu do mnie wróciła byłem z nią 3 miechy następne i znia zerwałem ;d;d Na Twojim miejscu jezeli Ci zależy na niej bym nie pozwolił jej na takie pisanie.POwiedz jej że to może zaszkodzic waszemu związkowi i będziesz musiał odejsć;d

Bylemu swojej laski sklepalem morde... konkretnie... szybka akcja. Potem pocieszala go i rozczulala sie nad nim. Mi powiedziala ze jestemagresywny i niemoze byc z takim czlowiekiem i zaleca mi leczenie sie... Ma na mnie alergie i jak czasem cos do niej napisze w przyplywaie alkoholowych emocji to zawsze dostaje cala litanie ch... k... itp itd... Mordobicia nie polecam. Po prostu Kasia z pracy wystarczy... Najlepiej niech kiedys jakas Twoja znajoma zadzwoni z propozycja spotkania jak ze swoja bedziesz...