Witam wszystkich,
Razem z Panną widujemy się średnio co 2-3 dni. Nie mam możliwości spotykać się z nią codziennie. Nie jestem zwolennikiem sms'owania ani długich rozmów telefonicznych. Telefon służy mi głównie do umawiania się na spotkania lub do poinformowania o jakiś ważnych sprawach. Oczywiście, od czasu do czasu wyślę krótkiego sms'a do Panny. Odkąd pamiętam nie lubiłem rozmawiać przez sms'y. Rozmowy telefoniczne też traktuję do przekazywania krótkich informacji zwykle trwają nie więcej jak 5 minut.
Co innego jest w realu, uchodzę za osobę towarzyską i świetnie dogaduje się z moją Panną w realu. Zawsze kiedy się spotkamy mamy sobie tyle do powiedzenia. Bywa tak że przez kila godzin rozmawiamy ze sobą bez przerwy.
No ale jak wcześniej wspominałem nie zawsze mam czas się spotkać. Wówczas przez te 2-3 dni które się nie widzimy nie odzywam się wcale albo napiszę w ciągu tych kilku dni jednego góra dwa sms'y z odpowiedzią na jej pytania.
Chciałbym dowiedzieć się od Was czy będąc w związkach macie codzienny kontakt ze swoją dziewczyną ? Czy codziennie do siebie piszecie, dzwonicie. Jak wygląda Wasza relacja w dniach w których nie macie możliwości spotkania się ze sobą ?
Jak napisał henk wszystko jest ok. Ja ze swoją dziewczyną widywałem się codziennie, do tego codzienne smsy co doprowadziło do rutyny.
Przez te 2-3 dni możesz coś napisać tam napisać ale po co. Nie lepiej wykorzystać ta przerwę dla siebie i zdystansować sie do kobiety ? Niech zatęskni, pomyśli co robisz jak nie jesteś z nią z tego bedą plusy.
Cenna rada : Nie naciskaj !
Spokojnie !
Pamietaj ze kazdy z was ma rowniez swoje osobiste sprawy.
Poki nie jestes jej mezem to nie masz sie czym przejmowac.
Spotykacie sie co 2/3 dni wiec = nie ma ZADNEGO PROBLEMU jesli przez 1,czy 2 dni nie bedzie zadnego kontaktu.
Piszesz ze sa krotkie smsy w tym czasie wiec SPOKOJNIE -
NIC jej przeciez nie obiecales .
NIE nalezysz do tej grupy nachalnych ...ktora dzwoni po 5/6 razy dziennie i wysyla do tego 200/300smsow w tym samym dniu ( co ,gdzie...,z kim.... ,kiedy bedziesz ,itp. )
LUZik musi byc ...
KobietaChceBycUwodzonaSlowem,RozpieszczanaCzynem,KochanaDotykiem i ZdobywanaPrzezCaleZycie...
myślę, że właśnie dlatego, że tak mało sms'ujecie i rozmawiacie przez telefon, macie sobie tak wiele do powiedzenia i tak świetnie się dogadujecie, jak się spotykacie. Zbyt częste i zbyt długie rozmowy telefoniczne wyczerpują tematy do rozmów czyniących spotkania interesującymi to raz, a dwa przekazywanie kobiecie emocji w ten sposób jest dość mocno ograniczone, a trzeba pamiętać, że kobiety to istoty niezwykle uczuciowe, w mniejszym stopniu zwracające uwagę na to, co się do nich mówi, zaś w większym na to, w jaki sposób się to robi. Rób tak dalej, a dobrze wróżę Waszemu związkowi. Zauważ, że większość forumowiczów na tym forum proszących o poradę jak odzyskać utraconą kobietę robiła dokładnie odwrotnie niż Ty...
bardzo zdrowy związek.
semper fidelis
wow! Kogo widzą moje piękne niebieskie oczy
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Dzięki za wypowiedzi, ale niestety czasami moja kobieta ma do mnie pretensje że się do niej nie odzywam. Że się nie interesuje jej życiem. Pojawiają się fochy, jakieś głupie wypominanie.
http://www.youtube.com/watch?v=P...
Kochasz to jesteś! Nie? - to nara piątka
ok a co jesli ona sie od czasu do czasu jednak odzywa pierwsza a on nie? i ja bym tego nie nazwal testem, moze ma taka potrzebe, sa rozne kobiety, pytanie czy powinno sie takie potrzeby spelniac.
Ok.. a co w sytuacji jeśli kobieta pyta; dlaczego się nie odzywasz? Wiedząc że w ciągu dnia można znaleźć na to chwilę czasu.. No i sama ciągle pisze sms'y , a jak się nie odpiszę w ogóle to jej niby przykro..
ALbo pyta że dlaczego kiedyś mogliśmy ze sobą codziennie rozmawiać przez tel, a teraz nie?
Pytanie dla związku na odległość - spotykamy się co tydzień w weekendy, albo czasem co 2 tygodnie.
Ok.. a co w sytuacji jeśli kobieta pyta; dlaczego się nie odzywasz? Wiedząc że w ciągu dnia można znaleźć na to chwilę czasu.. No i sama ciągle pisze sms'y , a jak się nie odpiszę w ogóle to jej niby przykro..
Dla mnie to jest test z jej strony. Mozesz odpowiedziec jej jak sie spotkacie i dalej bedzie prawic ci tego typu teksty" Wiesz akurat telefon mi sie zepsuł i musiałem dac go do naprawy" albo " ze nie miałes kasy na koncie jak chce cos od ciebie to niech zadzwoni"
ALbo pyta że dlaczego kiedyś mogliśmy ze sobą codziennie rozmawiać przez tel, a teraz nie?
Bo nie zarabiasz juz tyle pieniedzy co kiedys.
Trzymaj tak dalej i nie zmieniaj zdania, nie lubisz komorek i juz!. A z tym jej gadaniem i fochami, to sciema. Ona po prostu chce Ciebie kontrolowac i twoje zycie, a najlepiej zebys podał jej to na tacy. Naduzywanie telefonu w zwiazku, to prosta droga do rutyny. Mi to osobiscie nie wyszlo na dobre, ale teraz stosuje Twoja taktyke:)
Nie wyślę jej raz na jakiś czas sms-a, wyjdę na pieska
Oj wielu tu takich było
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki