Krótkie wprowadzenie...
Do napisania tego bloga skłoniła mnie Historia z mojego życia która mi się przyda żyła w ostatnim czasie:)
Zapraszając na miasto, ostatnimi czasu nowo poznane Kobiety, zauważyłem pewną prawidłowość, coś co podbudowało mnie jeszcze bardziej, no i to jest kolejny dowód że rady zawarte na tej stronie są skuteczne jeśli każdy z nas jest w stanie odnaleźć w tym wszystkim swój własny styl.
Wracając do tematu...
Chciałem zauważyć że zaprosiłem na spotkania 3 nowo poznane Kobiety.
Poznałem je na imprezach typu "18stka Kolegi" czy jakaś impreza w podrzędnym Klubie.
Wróciłem znalazłem na facebooku, pomyślałem co mi zależy.
I rozpocząłem rozmowę nawiązując do imprezy z dnia bądź kilku dni wcześniej, kolejno rozmowę kierowałem tak aby nakierować ją na to że chcę ją gdzieś zaprosić po to aby poznać jej charakter.
W pewnym momencie Kobieta sama zapytała czy chcę ją gdzieś zaprosić?
Moja odpowiedz była prosta Tak:)
ONA: masz fajny sposób zapraszania dziewczyn na randki:)
JA : Nie, nie mam żadnego sposobu, po prostu lubię rozmawiać z Kobietami jeśli wiem że myślą o tym co piszę bądź też mówię.
ONA: Nawet mi się to podoba. Bo nie boisz się rozmawiać. Poniedziałek?
JA: Poniedziałek mam zajęty(Bo tak zresztą jest), ale czwartek mi odpowiada.
ONA: Zgoda.
Dogadaliśmy również godzinę, i miejsce spotkania.
Wniosek jest taki że we wszystkich trzech przypadkach rozmowa toczyła się w bardzo podobny sposób i gdy nakierowywałem rozmowę na to co chcę osiągnąć, wcześniej nawiązując do miejsca w którym tą osobę poznałem, efekt we wszystkich 3 przypadkach był pozytywny.
Wcześniej umawiałem się z Kobietami 1 raz na tydzień i były to raczej przyjaciółki, tym razem udało mi się zaprosić 3 nieznajome, i mam zajęty praktycznie cały kolejny tydzień i najbliższą Sobotę:)
A więc Panowie Nawiązując do miejsca w którym poznaliśmy Kobietę, a następnie sprowadzając rozmowę do tego czego naprawdę chcemy od Kobiety, moim zdaniem możemy wiele osiągnąć, jednak każdy w tym wszystkim musi się sam odnaleźć.
Odpowiedzi
odgrzewany setki razy
czw., 2012-01-12 19:53 — QB@L@odgrzewany setki razy "kotlecik"-w dodatku napompowany powietrzem a nie cennymi informacjami
Onetoucz! MIAZGA!
czw., 2012-01-12 20:58 — White RabbitOnetoucz! MIAZGA!
Długie cholernie, ale warto
czw., 2012-01-12 22:50 — PrzemoDługie cholernie, ale warto było się zagłębić. Bardzo wartościowy tekst. To jest dokładnie to czego szukałem. Same konkrety, a jednocześnie wyczerpałeś temat.
Dodaję do ulubionych, na główną zgłosiłem jeszcze zanim napisałeś tego bloga, a do tego wydrukowałem to i będę nosił przy sobie jako motywator. Niedługo trafisz do advanced. Wszyscy są na tak
Czekam na relacje ze spotkań
Kurde każdy ci ciśnie widzę
czw., 2012-01-12 23:31 — Pani_AKurde każdy ci ciśnie widzę coś tu jest nie tak z Onetouch.
O co chodzi ?
Ten blog przynajmniej jest
pt., 2012-01-13 06:10 — rzemykTen blog przynajmniej jest Jego..
glowna musi byc!
pt., 2012-01-13 06:14 — Sneakersglowna musi byc!
Onetouch, pamiętaj haters
pt., 2012-01-13 11:58 — LunejOnetouch, pamiętaj haters gonna hate.
A tak serio to proszę Cię skończ, jak tylko otwieram jakiegoś bloga i widzę autor: Onetouch to od razu wiem, że nie znajdę żadnych ciekawych treści i od razu zmieniam stronę.
Powodzenia powiedz lasce że
pt., 2012-01-13 13:55 — OnetouchPowodzenia powiedz lasce że chcesz ją zerznąć i żucić "] efekt gwarantowany!