Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Przyjaciołka mojej byłej

5 posts / 0 new
Ostatni
fixus
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Mielec

Dołączył: 2009-06-09
Punkty pomocy: 12
Przyjaciołka mojej byłej

Witam na poczatku naswietle cała sytuacje zeby było wiadomo o co chodzi.
No wiec byłem z laska 3 lata jak sie okazało było glupia pizda ktora karmiła mnie swoimi iluzjami,jaka to ona nie jest wartosciowa itp oczywiscie wierzyłem w to. Przez ten czas wchodzac do niej na 4 pietro poznałem jej przyjacołke ktora mieszkała na parterze całkiem mila dziewczyna zawsze gdy bylismy we 3 to niemogełm sie oprzec i jesli sobie dogryzały to zawsze stałem za jej przyjaciołka nie wiem dlaczego poprostu podobął mi sie jej styl bycia  miła szalone pomysły jednak elegandzka w tym co robi zachowujac klase.
Znam juz ja jakies 2 lata, Wieczorami zawsze gdy wracalem z imprezy zawsze do niej pisałem leko podpity ze mi zalezy na niej itp rownoczesnie maja swoja laske. No i dawalem dupy bo rano o tym nie pamietałem ona mi przypominala ze raz sie zgadalismy na mecz kosza ale zapomnialem o tym pewnie pisałem pod wpływem % i kolo 1 w nocy.Na jej 18 dy ja odprowadzałem szłem z nia za reke jednak gdy stalismy przed jej klatgka dostałem buziaka w policzek........ to było zrozumiała bo miałem laske.. ale po rozstaniu z była znajomosci nie zakonczylismy mimo ze ona jest starsza o rok odemnie i wyzsza (studiuje w krk). Jakies pare miesiecy spotkalismy sie bo akurat wrocila z krk do do mojego miasta umowilismy sie na spacer. Obeszlismy praktycznie całe miasto rozmawialismy cała droge szedlismy powoli rozmawiało sie swietnie na luzie dokładnie tak jak jest opisane na tej stronie chcielismy isc dalej ale juz obeszlismy prawie całe miasto a nawet 2 razy nie ktore miejsca było troche chlodnawo dlatego nigdzie usiedlismy odprowadziłem ja pod klatke a ona z tekstem czy jestem pokłucony z była.... patrze a ona wychodzi z klatki i siada i zaczgynaja rozmawiac no to juz raczej pocałunek odpada ?? wiec nic nie tworzyłem na sile w tym kierunku. Przez rozstaniem zaprosiła mnie do siebie na nastepny dzien na ciastko jednak nie zgadalismy sie o ktorej itp wiec odpusciłem sobie. i niedawno na gg podgladala moj opis miałem cos o kobietach .. napisała prawda , ja jej opdisałem zeby mnie nie podgladgała ona na to ze tylko to mi zoastaje bo na spotkanie nie moze liczyc wiec napisałem jej ze moze i kiedy sie chce spotkac, umowilismy sie na piatek jednak napisałem tez czy to jest randka czy kolezanski spacer ona mi ze dostasuje sie domnie.

Jak byscie rozergali taka sytuacje maja taka historie za soba ??
Ps. krytyke tez przyjme, piszcie prosto i bez ogródek

badwolf
Portret użytkownika badwolf
Nieobecny

Dołączył: 2008-12-05
Punkty pomocy: 19

W sumie jeżeli sama Ci powiedziała, że to od Ciebie zależy czy to będzie randka czy koleżeński spacer to już powinno być to dla Ciebie wskazówką, że jest Tobą zainteresowana.

-Zbuduj mi drogę z Polski do USA!
-Za trudne!
-No to spraw, żebym zrozumiał kobiety!
-Ty!! A ta droga to ma być dwupasmowa??

Gość111
Portret użytkownika Gość111
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-30
Punkty pomocy: 11

jestem takiego samego zdania jak badwolf... mozna powiedziec ze masz ja w garsci tylko nie zwal tego...

Tomas

frozenKAI
Portret użytkownika frozenKAI
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 28
Miejscowość: Kraina Wiecznego Mrozu :-)

Dołączył: 2009-06-04
Punkty pomocy: 215

popieram kolegów powyżej! wygląda że poddała się twojej inicjatywie więc dawaj do przodu i co będzie to będzie

Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...

fixus
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Mielec

Dołączył: 2009-06-09
Punkty pomocy: 12

RAPORT
Troche czasu mineło od kiedy napisałem  wczesniejszego posta ale mimo wszystko chciałem sie podzielic raportem moze sie komus przyda. [[moja spontaniczna zabawa z moneta ]] Spotkałem sie z nia niecałe 3 dni temu z racji ze były wakacje i jest z krk jak opisane wyzej.Smile

Umowiłem sie na placu, spozniłem sie  3min ktore zostały  wypomniane zartobliwie ,była godzina wieczorna kolo 20 w kazdym razie latarnie w parku sie juz sie paliły ładnie oswietlone wszystko ,Zaproponowałem zebysmy usiedli rozmowa sie rozkreciła podczas spaceru wiec było luzno i własnei tutaj nie wiem dlaczego ale wpadł mi przejsciowy pomysł zeby zagrac w butelke  ,niemajac butelki w rece zapytałem czy posiada jakas  widzac ze nie (no chyba ze wyciagneła by z torebki) ale tego nie zrobiła na szczescie, i akurat przypomniałem sobie o monecie przy smyczce ktora miałem przypieta z ktorej wybiłem srodek (orzelka i reszke) zaproponowałem zebysmy zagrali w orzeł czy reszka zgodziła sie mowiac ze tu niema ani orzełka ani reszka bo jest dziura z( usmiechem Wink) I zapytała sie jakie sa zasady tej gry zastanowiłem sie jakies 10 sek i zaczołem improwizowac mowiac napewno jestes tworcza dziewczyna ktora ma duzo pomysłow jesli wypadnie twoja strona wymyslasz mi jakies zadanie albo pytasz o cos i musze ci na to odpowiedziec szczerze. Troche mnie zaskoczyła bo sie zgodziła,i gdy rzucałem zadawałem pytania gdy przejeła monete szczescie mnie opusciło he musiałem zrobic 9 pajacykow bez butow na murku ale mi dojebała myslałem ze sie tam spale ale jak to bywa szczescie przychodzi i odchodzi a przechyliło sie na moja korzysc powiedziałem zeby wstała i mnie pocałowała (jakie to było fajne uczucie jak stała nademna i czekała zebym ja pocałował Wink) jeszcze dodała  "no bo sie nagiełam dlugo tak nie bede czekac" heh) szkoda ze nie miałem kamery, ale jak wiadome wszystko co dobre kiedys sie konczy moneta wpadła nam w trawe wiec skonczylismy zabawe i poszlismy dalej miła rozmowa odprowadziłem ja pod klatke i powiedziała ze chce buziaka w policzek naturalnie powiedziałem ze nie całuje kolezanek w policzek tylko w usta ona na to ze ja bede twoja wyjatkowa przyjaciółka. i dałem jej w policzek

Oczywiscie czekam na krytyke i rady ktore moga sie przydac przy nastepnym spotkaniu dzieki