Witam wszystkich mam mały probem.
Byłem z dziewczyna 8 miesięcy.(Odrazu mówie ze nie prosze o rady jak do niej wrócić)i poszliśmy na impreze.Byłem strasznie pijany na maksa i coś mi sie nie spodobało i zacząłem do niej krzyczec i ją wyzywac;/.
Wiem zachowałem sie jak matoł i cham , nie wiem dlaczego tak postąpiem.Oczywiście ona zerwała nie ważne.Wiem ,że mnie na maksa kocha tyko ,ona jest strasznie uparta i strasznie wsciekła.Pisaem, dzwoniłem i nic.Powiedziała ,ze nie chce byc ze mna juz nigdy ale ze przeprosiny przyjeła,ale i tak nie chce mnie widziec ani ze mna rozmawiac jest poprostu wsciekła.Jest wspaiałą dziewczyna jak mam postąpić żeby nie przestała foszyc i z góry mówie ,że laska jest tak uparta i jak sie kiedys pokłóciła z przyjaciółką to potrafiła sie nie odzywac do niej przez 2 lata.
Dlatego nie odzywanie sie nie wchodzi w gre.
Nie odzywałem sie 3 dni po zerwaniu ale potem zadzwoniłem żeby ja poprostu przeprosic.Oczywiscie dała mi 2 minuty gadaliśmy 40 ale dalej trzyma przy swoim.Poza tym włamała mi sie na facebooka i obczajała z kim pisze i w ogole.
Co powinienem zrobić ?
wyślij jej list poleconyy a w środku
'1. Przepraszam.
2. Dziękuję za spędzony czas.
3. Akceptuję i szanuję twoje zdanie.
4. Powodzenia w życiu.
5. Pa"
Ona podjęła wybór, zaakceptuj i zostaw ją w spokoju, a sama wróci.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Poprostu czy mam sie starac żeby jej przeszło? czyli dzwonic pisac i nie wiem co jeszcze?czyli pieskowac czy tak jak mówi Fan dac jej czas nie wiem z 2 miechy i zadzwonic wtedy moze juz jej przejdzie złość?
Chce sie dowiedziec któy wariant wybrać
Wybierz mój wariant a ona się pierwsza odezwie, obiecuję ci. Chyba że ma wyjebane na ciebie. A jak ona ma na ciebie wyjebane, to fajnie żebyś ty też miał na nią wyjebane
Po pierwsze to zrozum, że każdy popełnia błędy, każdemu należy się druga szansa. Ona tobie nie dała, więc coś jest nie halo. To tylko pretekst, żeby zerwać. I ty nie wiesz czy ona cię kocha, tylko myślisz że cię kocha. To jest różnica. Nie jesteś w jej głowie i bawisz się w pierdolonego medium
Pozdrawiam, wykonaj mój plan.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Fan dziękuje Ci za pomoc.Dziekuje wam wszystkim również.
Wydaje mi się ,że coś do mnie czuje bo podobno na tej imprezie(ja zaraz z niej poszedłem)cały czas płakała,jej najlepsza przyjaciółka powiedziała mi ,że strasznie mnie kocha ,że żadnego chłopaka tak jeszcze nie kochała.Ostatni miesiąc w naszym zwiazku nie był udany ale włąsnie według mnie tez postąpiła pochopnie zrywając.
Podobno jeszcze sie wsciekła i na tej imprezie po zerwaniu ze mna podobno sie przelizała zeby mnie wkurwic czy cos takiego
Polecam sposób fana.
Pożegnać się, wyjść z tego z twarzą.
A ona wróci.
Kobiety przychodzą, kobiety odchodzą. Ja na mojej drodze, one inną drogą chodzą.
Teraz już wiem, nie mal na mur beton, wspólne 3 lata zakończyła przez telefon.
Ale co tam, życie do przodu gna, żeby wyjść na szczyt, trzeba odbić się od dna.
Ale co tam,
Sam napisałeś że Cie kocha.
A jak tak jest na prawdę to wróci,
przejdzie jej złość, zatęskni.
Kobiety przychodzą, kobiety odchodzą. Ja na mojej drodze, one inną drogą chodzą.
Teraz już wiem, nie mal na mur beton, wspólne 3 lata zakończyła przez telefon.
Ale co tam, życie do przodu gna, żeby wyjść na szczyt, trzeba odbić się od dna.
Ale co tam,
No wąłsnie nie wiem czy jej prejdzie.Ona jest strasznie dumna i trzyma przy swoim i nic sobie nei da powiedziec?
Czyli co olewka i nie odzywanie się?Tylko ona w wytrzymywaniu bez kontaktu jest mistrzem a ja nie bardzo;/
"Podobno jeszcze sie wsciekła i na tej imprezie po zerwaniu ze mna podobno sie przelizała zeby mnie wkurwic czy cos takiego" hahahha wez to olej nie pisz zadnych listów jak bedzie chciała to sama sie odezwie.
www.solidgate.pl
A i jeszcze coś.Ja mam jej rzeczy w mieszkaniu i ona chce je odebrac wiec spotkanie nie uniknione.I teraz tak jak sie podczas tego spotkania mam zachowywac, i czy mam powiedziec zeby sobie przyszła bo te bety do mnie czy gdzies spotkac sie w neutralnym miejscu?
Dzis ide na impreze z kolezanka na której ona tez bedzie.Mam pokazac ze sie dobrze bawie i ,że mam wszystkow dupie tak?
Nie potrzebnie zaczełeś ją wyzywać, widze że trzeba ci pomóc.
Kobieta potrzebuje szacunku, fakt w łóżku możesz ją wyzywać itp. Dziewczyny to lubią, ale w dzień oczekują od faceta że facet będzie je szanować.
Masz już nauczke na przyszłość
Jeśli nie byłeś miłym gościem powrót będzie szybki, dla ciebie lepiej jest jak traktujesz ją źle niż jakbyś traktował ją dobrze. Napisz jej coś że rozumiesz i szanujesz jej decyzje napisz że masz nadzieje że spotka drugiego takiego facetaj jak ty wymień jakieś cechy na swoją korzyść.
Lub napisz coś w stylu nie ważne ile dziewczyn spotykam nie ważne z iloma byłem, wciąż widze tylko twoją twarz.
W tym przypadku musisz grać inaczej niż przy normalnym zerwaniu.
I pamiętaj że facet pewny siebie, umie przyznać sie do błędu i nie jest jakimś tam robotem towarzyskim że zawsze idzie na całość.
No ale książe nie przeprasza, Pozdrawiam
Kierunek przód przez całe życie !
Przepraszałem ją z tysiąc razy.
Ale ona jest wściekła dalej.
Odczekam kilka tygodni i jej cos napisze moze byc?
Daj jej czas ochłonąc, Rzuciłeś już przeprosiny w eter. Możesz napisać to co ci wyżej napisałem z tym że ciągle widzisz jej twarz.
Zmień jej emocje, dziewczyny są emocjonalne i takie zostaną. Nie wpływaj na nią logicznie, bo tak nie zmieni swojej decyzji.
Ale moim zdaniem gdybyś miał to w dupie to byś sie tym aż tak bardzo nie przejmował. Bo napisałeś że nie chcesz do niej wrócić.
Powiem ci jak to u mnie kiedyś było.
Miałem kilka podobnych do twoich sytuacji, nawet raz zostawiłem panne bez powrotu do domu, ale to ona zachowała sie nie odpowiednio
I Powiem ci stary jedno gdybyś miał megamocną rame, to wszystko uszło by ci na sucho tak jak kiedyś mi
Niedość że sam zrobiłem błąd to i tak ona sama pierwsza sie do mnie odezwała.
A tak na przyszłość zapamiętaj jedno
Jest Mieszanka Wedlowska i tak są różne cukierki czasami musuisz dać kobiecie coś słodkiego, czasmi coś bardziej gorzkiego. Musisz dawać jej różne cukierki, ale nie przesadzać.
Kierunek przód przez całe życie !
Ja na Twoim miejscu zrobiłbym tak:
Żeby rzeczy przekazać spotkał się na jakimś "neutralnym gruncie". W któryś z tych jej gratów wetkną kopertę z takim tekstem jak pisał Fan. Na spotkaniu króciutko, treściwie "Weź swoje rzeczy, ja nie mam czasu więc muszę spadać". A potem tylko czekał na jaj ruch - kocha=wróci, nie kocha = te wyzwiska były tylko pretekstem do zerwania.
"Jeśli wiesz ile jesteś wart, zdobądź to i walcz o to!!!, ale musisz być gotowy na porażki, a nie zwalać winę i mówić, że nie jesteś tu, gdzie chcesz przez niego, mnie czy kogoś tam-tchórze tak robią a Ty nie jesteś tchórzem!!! Jesteś chyba lepszy, CO??!!
CO JA BYM BEZ WAS ZROBIŁ PANOWIE?Dziękuje wam bardzo jeszcze raz.No włąsnie zalezy mi na niej na maksa dlatego musze teraz robic wszystko poproawnie.No w ostatnim miesiącu strasznie sie sfrajerzyłem;/ i mam nauczke ok dam jej troche czasu i potem napisze coś ,co mi poradziłes i zobaczymy wtedy.
Z tym ,że widze jej twarz to mam napisac jakos teraz czy po kiku tygodniach?Jak mam to własnie zrobic za kilka tygodni adzwonić i apyyac czy masz cas czy cos w tym stylu?
Słuchaj, luk. Jeśli szczerze przeprosiłeś to naprawdę więcej nie jesteś w stanie zrobić. Sposób Fana wydaje się być ciekawy - można spróbować, ale:
"Poza tym włamała mi sie na facebooka i obczajała z kim pisze i w ogole."
Za każdym razem jak będziesz miał chwilę słabości przypomnij sobie tą powyższą sytuację. Jak dla mnie to powinien być symptom do wyjebki na nią. Nie szanowała Twojej prywatności! Przeprosiłeś - w porządku, tego że jest uparta nie zmienisz, a tego że jest wścibska - tym bardziej!
Uśmiech przede wszystkim!
Napisz za dwa dni, w tym czasie może sama sie do ciebie odezwie. Nie potrzebnie tylko przepraszałeś ją 1000 razy. Kurde mogłeś zrobić to jakoś inaczej bardziej rozsądnie.
Mocna rama wybacza wiele błędów.
Nie potrzebnie zaczełeś lizać jej dupe. było przeprosić i dać jej czas na przemyślenie.
Napisz za dwa dni. Tylko teraz nie angażuj sie tak mocno i nie emocjonuj sie. Chłodna logika jest zawsze najlepsza.
Kierunek przód przez całe życie !
Tylko wczoraj z nia rozmawiałem przez telefon i m powiedziała własnie ,że sie zawiodła i nie wiadomo co i ,że pokazałem prawdziwe swoje oblicze itp.No i ,że nie chce mnie widziec i nie chce mnie znac wiec powiedziałem jej ,że dam jej spokoj i ona sama tego chce wiec jak tak powiedziałem teraz napisze cos w tym stylu to nie wkurzy sie jezcze bardziej?
Ja myśle że błąd jest gdzieś indziej.
Mogłeś popełniać też wiele błędów w związku i dlatego taka reakcja a nie inna.
Kto grał pierwsze skrzypce związku?
Kto miał kontrole nad związkiem?
Te rzeczy są istotne i bardzo ważne w związku.
Uwierz że gdybyś miał mocną rame spłyneło by to po dobie jak po dupie. I sama by sie za jakiś czas pierwsza odezwała mimo że to było twoja wina.
Recepta narazie jest taka żebyś dał jej troche czasu nie naciskaj nie nalegaj.
Kierunek przód przez całe życie !
Ok
już mi trochę lepiej bo te ostatnie dni to była tragedia.Zrobie tak jak pisaliście czyi narazie daje jej spokój,zlewka jak przyjdzie po swoje bety to umówie sie z nia w neutralnym miejscu dam jej rzeczy powiem slicznie wyglądasz ;p i pójde i po kilku tygodniach napisze jakiegos esa:)
Ok
już mi trochę lepiej bo te ostatnie dni to była tragedia.Zrobie tak jak pisaliście czyi narazie daje jej spokój,zlewka jak przyjdzie po swoje bety to umówie sie z nia w neutralnym miejscu dam jej rzeczy powiem slicznie wyglądasz ;p i pójde i po kilku tygodniach napisze jakiegos esa:)
A Własnie ostatnio przez 2 miechy wszystko sie jebało i ona pzejeła kontrole nad tym wszystkim.Po zerwaniu niestety pieskowałem i to tez mnie mogło zgubic.
No właśnie czyli dobrze strzeliłem, powodzenia
Kierunek przód przez całe życie !
nowy temt a tyle postów i pierdzielenia, a tu krotka piłka
Sfrajerzyłeś sie, przeprosiłeś, nawet Fan Ci dał sposob, choc uważam ze po waszej rozmowie lepsze by było "ok rozumiem, przepraszam za swoje zachowanie, jak widac mnie błedu w tym związku nie wolno było popełnić, szanuje to, pa" i nauka cierpliwości, ktorej aktualnie nie posiadasz, dlaczego, bo pytasz ile czekać, czy pisać czy sie odzywac.
A ja Ci pisze ze masz zniknać z jej zycia i choćby cie zajebiście kuło to nic nie piszesz, nie dzwonisz, nawet nie zawsze odbierasz.
A kiedy juz to zrobisz za ktoryms razem to poprostu jestes spokojny, opanowany, zadowolony z zycia, pytasz sie co sluchac i broń Cie Boze nie wracasz do tego co było miedzy wami w rozmowach telefonicznych.
Jesli dojdzie do spotkania to wtedy możecie sobie zaczać wszystko wyjaśniać i wtedy nigdy wiecej juz nie wracać do tego. Pozniej zacznij budowac wartościowy zwiazek.
CZYTANIE I BIEGANIE
Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...
"oddany facet, nie zakochany głupiec"
Nom:) Czyli po kiku tygoidniach sie odezwe i jak powinien wyglądac jeszcze ten esemes czy telefon?chce sie spotkac masz chwile czy jak?
Ty juz zrobiłes swoje, teraz pozostaje ci czekać na odzew z jej strony.
CZYTANIE I BIEGANIE
Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...
"oddany facet, nie zakochany głupiec"
Fan chyba wyczerpał temat.
Przepraszam i akceptuje Twoje zdanie. Tyle, tylko tyle i aż tyle. Wsjo.
Właśnie wyjdź z twarzą. Nie wysyłaj poleconego, spotkaj się robisz klimat, i powiedz jej to co napisał fan, pożegnaj się odwróć, odejść 2 kroki odwróć się do niej podejdź pocałuj, o wtedy odejdź na dobre bez słowa.
A najlepiej gdy by to było przypadkowe spotkanie, możliwe ze dostaniesz sms-a, co to było nie odpowiadaj na smsy, nie odpowiadaj też po pocałunku na jej pytanie po prostu odejdz buziak ma być krótki i taki ze ty masz go skońćzyć.
Może zatęskni, może bo pewności nie ma.
Sync
Panowie dzięki bardzo za wszystko
Witam ponownie.
Otóż wczoraj tak jak wam wcześniej mówiłem poszedłem z koleżankami na imprezebyła tam na ale tak jak mówiłem w ogole zero kontaktu nic z mojej i z jej strony.Oczywiscie jak tanczyłem t patrzyła ukradkiem z kim i w ogóle.
DZIŚ ide sobie z kumplem na piwkowchodzimy do baru stoimy przed wejsciem i obczajamy czy jest dużo ludzi i patrze a do baru wchodzi ona.Popatrzyła sie na mnie wzrokiem jak by chciała mnie zabic i poszły dalej ,my również weszlismy do środka i znalezliśmy miejsce one nie wiec wychodza ja sie zapytałem czy masz chwile a ona ,ze nie b jest z koleżankami no to ja ok.
Po godzinie napisałem jej ze fajnie że w naszzym związku tylko ja nie moge czegos spieprzyc.No i zaczeło sie krótkie wymienianie smsów i doszło do tego ze napisałem ze o 21 jestem pod twoim domem i wyjdz pogadac ona ze nie może bo ma spotkanie klasowe,ale ,żebym podszedł pod inna knajpe to wyjdzie.Akurat bar był w moją strone to podszedłem i ona wyszła gadaliśmy z 30 minut,na początku była zła jak nie wiem.Potem coś gadaliśmy ona oczywiście ,że podjełą decyzje i nigdy nie bedziemy razem ja powiedziałem ,żeby mnie nie skreślała bo mi zależy iw ogole powiedziałem że widze cały czas jej twarz przed oczami,troche sie pośmialiśmy,potem ona zaczeła własnie o tym mówic popłakała sie troszke i powiedziałem ,że szanuje ze narazie nie chcesz ze mna byc odezwe sie za jakiś cxasi w tedy pogadamy.Ona sie zgodziła i poszła do swoich znajomych.
Co wy na to? chyba źle nie będzie