Mam do was takie pytanie. Czy pryszcze przeszkadzają w relacach z dziewczynami? CZy laski się ty nie brzydzą. Mam tych "syfów" troche , nie ma ich duzo , ale mało tez nie. Jedne większe ddrugie mniejsze. Moze na razie powinienem przerwac kontakty ? Jak uwazacie ?
o matko stary,każdy to miał jedni więcej inni mniej,nie masz co przerywać jedziesz z tematem cały czas,a co do syfów to polecam płyn afronis w aptece za ok 11 zł i taki żel Akneroxid 5 do tego peeling 3x w tygoniu dopasowany to Twojego typu skóry i będzie dobrze;) ewentualnie dermatolog
POZDRO!
afronis rewelacja. Sam używałem.t Teraz stosuję żel do mycia twarzy i krem oczyszczający soraya. Działa bardzo szybko. Niestety to jedynie usuwa a nie zapobiega. Taki jest nasz organizm.
A znacie coś dobrego na tłustą skórę twarzy? Chodzi mi o taką dziwną warstwę, która pojawia się po kilku godzinach po umyciu twarzy. Twarz się wtedy bardzo świeci.
"My faceci robimy wszystko dla kobiet, a kobiety robią wszystko dla samych siebie" - Cezary Pazura
Sweet opisała, ja ci powiem, że z mordą zajebaną mułem chciałbym w jakiś sposób walczyć....
Także wydaj parę złotych na jakieś żele i wizytę u dermatologa.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Po pierwsze nie wyciskaj tego, nie dotykaj, nie myśl o tym. To podstawa do zniknięcia tego szajsu. Unikaj kontaktu rąk z twarzą, bo to przenosi na nią bakterie, które powodują krosty. Serio, sam mam zwyczaj jak się nudzę opierać się podbródkiem o rękę. Efekt - zawsze mam tam kilka krost, co się zagoją, to wyskakują nowe.
Co do dermatologów - byłem tam kilka razy, stosowałem przez mniej więcej rok maści, toniki, kremy z antybiotykami itp. Rezultaty pojawiły się dopiero gdy... przestałem leczyć trądzik. Zacząłem mieć to w dupie widząc jak zapryszczałe chłopaki wyrywają piękne laski. Przestałem się gapić w lustro i stosunek ludzi się do mnie zmienił.
Ludzie nie odtrącą Cię bo masz trądzik. Odtrącą Cię bo masz kompleks na jego punkcie.
No to tak stary ...
Po pierwsze dermatolog.
Po drugie najlepiej zacznij biegać,ew inna forma sportu.
Wypocisz toksyny.
Po trzecie jeśli palisz fajki,to je rzuć. Pewnie znane
jest ci zjawisko "tytoniowej twarzy"
Po czwarte ogranicz słodycze.
Po piąte stosuj afirmacje,podniosą Cię na duchu. Powtarzaj sobie,że jest każdego dnia jest lepiej.
Po szóste nie katuj swojej twarzy myjąc ją co pół godziny i traktując milionami specyfików. Przyniesie to odwrotny efekt. Jeżeli jest napisane "Stosuj wieczorem i rano" to nie stosuj tego wieczorem rano po południu przed obiadem i po podwieczorku.
Wiem,że czujesz straszny dyskomfort z tymi syfami na twarzy. To razi dziewczyny,ale na pewno nie w takim stopniu jak sobie wmawiasz.
Sam mam problem z cerą,od kilku ładnych lat. Dbam o siebie,więc moja twarz nie wygląda jak pobojowisko z wybuchającymi wulkanami.
Ostatnio spotykałem się z dziewczyną i sama stwierdziła,że podobają jej się moje oczy,usta i uśmiech,a te pare syfów dla niej nic nie znaczy. Żeby nie było laseczka bardzo ładna ehh,szkoda że nie wyszło hehe
Trzymaj sie ramy i majtek mamy! To minie,spokojnie.
Nic nie jest prawdziwe,wszystko jest dozwolone.
Cóż za nick Ja mam pryszcze, ale już od 2 miechów chodzę do dermatologa.Teraz ze względu na moją cerę mam przepisany lek Aknenormin i powoli coś działa
zapale może jedną fajkę na tydzień , a co do słodyczy , to jem ich sporo.
@Nookie nick fajny c'nie ?
To koniecznie je wypierdol z diety
Jedz miód bo to proste cukry,albo owoce. Tylko nie przesadź bo będziesz srać dalej niż widzisz
Nic nie jest prawdziwe,wszystko jest dozwolone.
Kurwa chłopie, wystarczy jedna wizyta u dermatologa i wszystko będziesz wiedział co i jak. Ja kiedyś też miałem z tym problem ponad pól roku walczyłem na własną rękę kremy żele jakieś diety i chuja nic nie pomagało, wizyta u dermatologa załatwiła sprawę. Zapisała mi wtedy żel ''Clindacne'' i po nie całym miesiącu problem z głowy. Szkoda siana i czasu na jakieś eksperymentowanie na własną rękę, pozdro.
Clindacne - stosowałem to kiedyś i gówno pomogło. Traciłem tylko czas i pieniądze. Jednak na każdego działa co innego, więc warto spróbować.
szare mydło lub solarium i problem z głowy
Zawsze bądź sobą, wyrażaj siebie, miej wiarę w siebie, nie poszukuj ludzi sukcesu po to aby stać się kopią ich osobowości.
Mor - solarka,żel,garniak ?
Broń Boże,żadnej solarki. Szare mydło ujdzie. Najważniejsze jest myślenie. Myśl pozytywnie,to twoja twarz też będzie pozytywna.
Nic nie jest prawdziwe,wszystko jest dozwolone.
zaden zel wole dres
Zawsze bądź sobą, wyrażaj siebie, miej wiarę w siebie, nie poszukuj ludzi sukcesu po to aby stać się kopią ich osobowości.
Ja polecam mydło siarkowe i definitywnie ODSTAWIĆ CZEKOLADĘ
Zrobiłem taki eksperyment niedawno że przez miesiąc 0 słodyczy i na twarzy nic się nie pokazało potem w tydzień czasu zjadłem chyba 4 czekoladki i nawyskakiwało tego syfu.
Odstaw czekoladę, pij dużo wody mineralnej i pójdź do dermatologa przepisze Ci jakiś żel do smarowania i napewno pomorze.
Ale jak będziesz drapał/wyciskał to da to odwrotny do zamierzonego efekt.
Ja polecam mydło siarkowe i definitywnie ODSTAWIĆ CZEKOLADĘ
Zrobiłem taki eksperyment niedawno że przez miesiąc 0 słodyczy i na twarzy nic się nie pokazało potem w tydzień czasu zjadłem chyba 4 czekoladki i nawyskakiwało tego syfu.
Odstaw czekoladę, pij dużo wody mineralnej i pójdź do dermatologa przepisze Ci jakiś żel do smarowania i napewno pomorze.
Ale jak będziesz drapał/wyciskał to da to odwrotny do zamierzonego efekt.
a jak stosowac ten zel akneroxid
hm?