Ja bym zrobił to tak.
Zaczekałbym aż ona by wyszła z inicjatywą spotkania, a później bym odmówił.Pójdź z kuplami napić się czy coś. Jakby chciała znowu się spotkać powiedziałbym, że akuratnie nie mam czasu lecz możemy się spotkać o 15.00 np. w czwartek.
Później jej nie odpuszczaj takich rzeczy bo wyjdziesz na gościa który jest needy, niech ona też się stara.

Jak napiszesz do niej pierwszy, to tylko utwierdzisz ją w przekonianiu, jaką pizdą jesteś. Czekaj na jej incjatywę. Tzn nie czekaj. Rób coś ze swoim życiem, rozwijaj się i poznawaj nowe osoby.

Zostaw ją samą sobie, ale zrób to twardo. W tej chwili zaczynamy twoją upragnioną przerwę. Zadzwoń wtedy, kiedy będziesz gotowa, nie wcześniej. Cześć.

Drugie rozwiązanie - "Cześć, to nei rozmowa na telefon. O godzinie tej, tej i tej w tym i tym miejscu. Będę czekał."
Rozłączasz się i wyłączasz tel. Jeżeli to co mówiła o przerwie nie jest ST to zastosuj to co napisałem na początku. Po akcji opisz czy rady były dobre, bo widzę, że temat się powtarza.

[To tak na przyszłość]

Nic nie pisz... Zostaw tak jak jest. Chce odpocząć, niech odpoczywa. Tylko dopilnuj, żeby widziała, że Ty nie odpoczywasz. A wprost przeciwnie... Dobrze Ci się funkcjonuje... Wtedy pewnie ona będzie chciała zrobić Ci to samo. Ale olej i spokojnie czekaj dalej. Aż sama się odezwie. A wtedy już z górki, bo ona pewnie wyleci do Ciebie z fochami. A Ty jej przypomnij że jesteś facetem o którego warto się starać, bo dasz radę i bez niej...

Ona zachciała przerwy, by odpocząć od twojego dziwnego zachowaniu i spinania się na sam widok jej kształtów, więc niech ona się stara zakończyć tą przerwę.
Pracuj nad sobą, nie odzywaj się, poznawaj inne dziewczyny, przełamuj się względem nich i spróbuj dostrzec w każdej jakąś wyjątkową cechę, a obraz twojej laski zblednie.
Nie odzywaj sie!

A jak nie chce Ci się ruszyć tyłka z domu porób nawet jakieś ćwiczenia jakiś ABS work na yt masz tego pełno. Po prostu popracuj nad sobą i przeznacz ten czas dla siebie.

jak z czymś takim wyjechała to ją olej zacznij podrywać inne

Panna jasno dała Ci do zrozumienia ze za bardzo się na Nią napalasz, nie dajesz spokoju, pewnie systematyczne spotkania często i biedna nawet z kolezankami nie ma kiedy wyjść . Jak laska w jakikolwiek sposob pomysli ze jest przez Ciebie ograniczana to wdupiłeś. Co mógłbyś zrobić gdy juz zatęskni i zadzwoni? Spotkać sie na chwile i powiedziec na odchodnym ze masz fajny pomysl co do następnego spotkania ale ze wtedy i wtedy nie masz czasu i podac jakis termin za np tydzien. Weź Ją w jakieś miejsce nie standardowe coś zeby to było inne niz na co dzien, w zalezności od tego na co pozwala Ci miasto, gdzies gdzie np nie była/byliscie. Wspinaczka na tej całej ściance, kręgle, lodowisko, no co kolwiek, albo wymyśl coś jeszcze lepszego ale tak zeby Ją zaskoczyć. Po spotkaniu powiedz to co widzimy się (i tu podajesz termin najlepiej znowu za tydzien zeby jeszcze bardziej zatęskniła, wkoncu było super, a Ona dopiero teraz to dostrzegła). Na kolejne spotkanie przychodzisz jakby nigdy nic, napewno wspomni o tym ze to było fajne i ze Jej się podobałoooo itp xD. Po całej akcji łatwo zauwazysz jak mozna odwrócic ładnie kota ogonem xD

Jak się odezwie, to pokaż Jej że ta przerwa to nawet Ci się spodobała

No to chyba trzeba było napisać to wcześniej. Dokładniej opisać sytuację, podać jakiś szczegół i konkretniej określić o co ci chodzi. Nie uważasz, że tak dostałbyś trafniejsze rady?? Czy już ci się myśleć nie chce.
Zresztą, zamiast oczekiwać gotowej rady, napisz co zamierzasz w związku z jej zachowaniem zrobić a my najwyżej ci poradzimy inną drogę odwrotu. Być, może jakieś wnioski wyciągniesz.

czy Ty rozumiesz w języku polskim?
Nawet jeżeli odezwie się w takim celu to co? Zamierzasz ją błagać, żeby tego nie robiła?