Siema, niektórzy z Was pewnie mają już jakieś postanowienia, niektórzy po jakimś czasie je zapomną inni sami nie wiedzą co chcieliby zmienić w swoim życiu, dlatego założyłem ten temat- piszcie o swoich planach- postanowieniach
Siema, niektórzy z Was pewnie mają już jakieś postanowienia, niektórzy po jakimś czasie je zapomną inni sami nie wiedzą co chcieliby zmienić w swoim życiu, dlatego założyłem ten temat- piszcie o swoich planach- postanowieniach
ja rzucę szlugi i znów zacznę ćwiczyć do strazy pozarnej. No i ciagły ogólny rozwój
Cenna rada : Nie naciskaj !
Zamierzam rzucić fajki i cieszyć sie życiem Carpie diem
Kierunek przód przez całe życie !
Główne postanowienie to zaczynam brać się za swoją kondycję chociaż z nią nie jest najgorzej to muszę popracować aby spokojnie dostać się na AWF i nie spalić na testach sprawnościowych... Pływanie też muszę poprawić. Ale głownie to chce biegać 1500 metrów w okolicach 4:50 lub 4:30.
Ponadto jak to ja... nie ważne ile mam luzu w sobie chce go jeszcze więcej i jeszcze więcej chce mieć wiedzy w sobie - więc postanowienie ciągle do przodu z wiedzą
Zwycięzca zaczyna tam, gdzie przegrywający rezygnuje - PAMIĘTAJ!
Postanowienia noworoczne można postawić sobie. Pierwszym z nich winno być: Dotrzymam postanowień!.
Trzeba mieć oczywiście rozsądek by dać sobie ilość odpowiednią, naprawdę potrzebne w życiu i realne.
Dążę ciągle do samorealizacji i rozwijania się!
Wieki wieki wieki mijają
Ludzie rodzą się i umierają!
Zamierzam wprowadzić w życie zasady, które już dawno powinniem wprowadzić, m. in. robić wszystko kiedy mam czas, a nie na ostatnią chwilę, wstawać zaraz po przebudzeniu, a nie wylegiwać się do południa. Ogólnie - więcej działać, mniej myśleć i umawiać się na większą ilość randek.
Mam nadzieję, że jak zajrze do tego tematy za kilka miesięcy to już moje postanowienia będą tzw. odruchem bezwarunkowym.
Rzucić szlugi, wrócić do treningu na siłowni, dalej ćwiczyć taniec , zapisać się na muay thai w pobliskim klubie Do tego rozwijać swoje dwa biznesy, zacząć porządnie zarabiać w celu zmiany samochodu na sprawny, a następnie kupno wraka dodga chargera 69' i mozolne przywracanie go do świetności w stodole u mojej cioci na pobliskiej wsi
Tego sobie życzę Jak zauważyliście plan jest konkretny, dość szczegółowy i jasno określony. Układałem go w oparciu o film "sekret" (bodajże miał taki tytuł) i zrobię to choćbym miał się zesrać z wysiłku
pozdro
Wprowadzić w życie kilka rzeczy, powiedzmy reguł, związanych z rozwijaniem siebie.
Zacząć naukę języków obcych.
Nauczyć się więcej na temat manipulacji, co za tym idzie zwiększyć swoją inteligencję, kreatywność.
Cieszyć się życiem. : )
Ucz się.
To teraz coś ode mnie.
1) Mieć prawko na auto przed nadchodzącymi zmianami.
2) Zacząć regularnie poświęcać czas do maturalnych przygotowań.
3) Planować sobie dzień.
4) Wstawać codziennie o 6.30 (ciężko będzie, bo aktualnie w wolnym czasie potrafię do 12-13 się wylegiwać).
5) Zapisać się ponownie na siłkę.
6) Znaleźć zespół do szatanienia \m/.
7) Mieć własny styl gry- podrywu.
Skoczyć na bungee.
Jedne cele są bardziej konkretne inne mniej, jest ich sporo dlatego nie zarzucę się wszystkimi od razu.
Swoje postanowienia zamieszczajcie do
31 grudnia do 23:59:59
Następnie co miesiąc, zaczynając od 1 lutego piszcie jak idzie, wspierając się i będąc razem możemy wszystko!
Niech spełnią się nasze plany
Kolejny piękny dzień.
A więc:
Zabrać się konkretnie za siłownię [juz w wakacje zaczynalem, potem przerwa, chcę wrócić] , solidne treningi bez opier****nia się, do tego dobrze skonstruowana dieta + pogodzenie tego wszystkiego z pracą i studiami. [wiem lekko nie będzie, ale nie daje mi to spokoju, a jak coś ciąży nade mną to w końcu muszę to osiągnąć i to zrealizować + wdrożyć w moje życie].
Do tego kurs tańca towarzyskiego jak znajdę jeszcze w tygodniu jakieś 2-3 godzinki dodatkowo na to.
Doskonalenie pewności siebie w relacjach z ludźmi
No i przede wszystkim wyjazd w góry w lutym i szlifowanie umiejętności jazdy na desce, plus ew. początki FS [na FR na razie się nie pcham jeszcze ;p]. To jest kurna mus, bez tego > jak nie pojadę w góry to sezon stracony ;p
Muszę się wyszaleć!
Ponadto odłożenie trochę kasy a nie rozpieprzanie wypłaty na wydatki ważne i mniej ważne, żeby coś uzbierać i może w coś fajnego zainwestować, może lepsze auto?!
Zobaczymy ile z tego się uda, ale podejrzewam że większość
Co do poznawania dziewczyn, nie traktuję tego jako postanowienie, bo tak czy siak będę poznawać pewnie i będę to traktować jako luźną zabawę ew może coś poważniejszego się z tego wywinie?!
Enjoy!
Udało Wam się coś zmienić, systematycznie nad czymś pracujecie ?
Ja szczerze stwierdzam, że z tych 8 punktów- planów, jeszcze żadnego nie wypełniłem, jeden jest w trakcie- 1), jak go skończę to od razu ruszę z 5), a w między czasie niekiedy coś się rusza w stronę 7), jestem ciekaw jak to u Was wygląda, piszcie
Kolejny piękny dzień.