Dobry wieczor wszystkim.
W wyniku wlasnych doswiadczen zyciowych, a takze dzieki umiejetnej obserwacji zachowan poszczegolnych osob z mojego otoczenia zostalem zainspirowany zamieszczeniem na swoim blogu pewnej istotnej rzeczy. Dla wielu z was, to, co za chwile przeczytacie bedzie czyms jasnym i wiadomym, jednak mam nadzieje, ze znajda sie i tacy, ktorzy wyniosa z tego wpisu troche nauki.
Tematem mojego kolejnego bloga bedzie.. umiejetnosc zrywania.
Panowie, wiadomo jaka bywa kolej rzeczy... Poznajemy jakas fajna laske, jestesmy zauroczeni jej atrakcyjnoscia, jej sposobem bycia, inteligencja itp.. Jesli trzymamy sie twardo okreslonych zasad, nasz zwiazek bedzie nie lada pieknym przezyciem, zarowno dla Ciebie jak i Twojej partnerki. Jednak przychodzi pewna chwila - a w glowie Twojej rodzi sie mysl " to juz nie jest to.. co zrobic? " Zaczynasz sie zastanawiac, rozmyslac w poszukiwania jakiegos rozwiazania, aby naprawic to, co sie popsulo.. Probujesz. Jesli te dzialania nie przynosza skutku, postanawiasz postawic ostateczny krok.
Jesli laska robi Wam wyrzuty, strzela fochy o byle glupoty, co dla Was staje sie denerwujace i meczace, jej zachowanie jest tak uciazliwie , ze nie widzisz dla tego zwiazku juz zadnej szansy - chcesz zerwac. Ale sie zastanawiasz. Pytam. Nad czym sie kuzwa zastanawiasz??
Otoz, w Twojej glowie rodzi sie milion mysli, jak zakonczyc ta przygode,aby odbylo sie bez bolu, aby nie zobaczyc jej smutnej twarzy. I teraz powiem- nie mozesz dopuszczac do siebie mysli, w jaki sposob masz zerwac!! W ten sposob doszukujesz sie nowych, niepotrzebnych rzeczy, np. czy ona sie nie poplacze na waszym ostatnim spotkaniu, czy zdolasz spojrzec w jej piekne oczy, czy nie zajakniesz sie w swoim wczesniej przygotowanym przemowieniu?? Nie mozna w ten sposob stawiac sprawy!! Rob to spontanicznie!
Chcesz zerwac?! Ok, dzwonisz do niej, umawiasz sie w danym miejscu o danej godzinie. Przychodzisz i uzasadniasz swoja decyzje, po czym odchodzisz! I nie odwracasz sie za nia!! Jesli wczesniej przez jakis czas, rodzila Ci sie mysl o tym spotkaniu, to musisz zastapic ja jakas inna! To sprawia, ze zaczynasz czuc slabosc!
Dzis zerwalem ze swoja dziewczyna, po 3 msc zwiazku. Skontaktowalem sie z nia uprzednio, ustawilem na miescie. Kilka razy zdarzalo mi sie pomyslec o niej, jak to bedzie i takie tam. I zdawalem sobie sprawe ze to mi nic nie da!! Kazda taka mysl wyrzucalem z siebie, zajmowalem sobie czyms czas - spotkania ze znajomymi, silownia, imprezka. Gdy bylem juz na miejscu, przywitalem sie, powiedzialem to, co mi sie nie podobalo w jej zachowaniu, wyrazilem swa opinie, ze ten zwiazek juz nie ma sensu i mialem nadzieje ze mnie zrozumie. Zrozumiala. Zamienilismy jeszcze pare slow i powiedzialem, ze nie bede chcial konczyc ten znajomosci, ale razem juz byc nie mozemy. Wstalem i poszedlem.
I co mnie zdziwilo? Przez cale spotkanie (trwalo moze z 10 minut), nie dala po sobie poznac ze jej zalezy. Zachowywala sie tak, jakby to miala w dupie! Ale to gra!! Bowiem rzeczywistosc jest calkiem inna, biorac pod uwage m.in. opisy na gg skierowane do mnie. I z tym takze musisz umiec walczyc!! Nie mozesz dac sie zlamac! Jestes wartosciowym facetem i cokolwiek by sie nie wydarzylo, nawet na tym ostatnim spotkaniu, musisz jej pokazac ze do konca byles i jestes zdecydowany a podjeta decyzja bedzie Twoja ostateczna!
I nigdy nie zaluj swojej decyzji! Bowiem musisz wiedziec, ze to co zrobiles, bylo dobrym i swiadomym krokiem!!
Przypadki bywaja rozne, rozstajemy sie z kobietami z roznych powodow,do ktorych cos czulismy albo wtedy gdy ta chemia sie nie pojawila. Musimy jednak pamietac: chcialem, wiec to zrobilem!! Nie ta pierwsza i nie ostatnia, tak wiec , pokaz ze potrafisz!
Pozdro
Odpowiedzi
Salub. Dokładnie podzielam
śr., 2009-11-11 17:37 — roofi24Salub. Dokładnie podzielam Twoją opinie na ten temat. Jeśli czujesz ze już dłużej nie mozesz. Bo albo fochy strzela straszne albo dzieje sie cokolwiek innego, nie czekaj jak frajer. Nie mysl o rozstaniu. Tylko to zrób. Im szybciej tym lepiej. Szkoda marnowac czasu. Trzeba iśc do przodu. I nie oglądać się za siebie. Przechodziłem to nie dawno. Nie kierujcie sie uczuciami chłopaki, bo nie jestescie babami. Nie bójcie sie samotnośći przez jakiś czas. To nie godne prawdziwego męszczyzny. Zerwanie to najlepsze co można zrobić w takich sytuacjach. Przynajmniej pokażesz jej że była z prawdziwym facetem.
Pozdro
Tego brakowało... Chciałem
śr., 2009-11-11 17:44 — aViTego brakowało...
Chciałem przeczytać właśnie taki artykuł,gdyż jestem z laską już pawie
9 miesięcy i ona coraz bardziej zaczyna mnie wkurzać... i coraz
częściej rzuca foszkami.
Mam jednak wielki dylemat bo w sumie nie jest aż tak źle.. a laska jest
warta wysiłku. No ale nie może być tak, że związek zaczyna mnie męczyć.
Chociaż ostatnio nam się układa i po prostu nie chce jej stracić, to
wiem, że jeśli jej teraz nie zostawię to zrobi się jeszcze większe
bagno niż jest teraz.
Dzięki za artykuł, pzdr.
Ja na Twoim miejscu jeszcze
śr., 2009-11-11 18:16 — nikt1992Ja na Twoim miejscu jeszcze bym poczekał ... dał bym jej do myślenia że jak się nie poprawi to wtedy koniec . oby nie zrobiła tego pierwsza .
nikt1992, uwazasz ze nie
śr., 2009-11-11 21:35 — salubnikt1992, uwazasz ze nie rozmawialem z nia wczesniej na powaznie? Taka rozmowa juz byla. I jak tu juz ktos slusznie zauwazyl, nie ma sensu lasce robic siana z mozgu. Wolalem sprawe postawic jasno.
ale jeżeli się dusisz i
śr., 2009-11-11 18:58 — dzieciak2dzielnicale jeżeli się dusisz i czujesz się źle z 2 osobą to jest właśnie ten moment, w którym jeżeli czujesz, że to nie to i, ze zwyczajnie się męczysz, dziękujesz jej za współpracę. staraj się być gentelmanem, jesteś facetem i to ty masz kochones, dlatego wal prosto z mostu, co było źle i dlaczego, bez robienia lasce wody z mózgu i bez niedomówień, ponieważ to jest zwyczajny brak szacunku dla niej.
a co jeśli dziewczyna nie
śr., 2009-11-11 19:05 — nikt1992a co jeśli dziewczyna nie daje Ci potem żyć dzwoni pisze .. ?
stary dużo jest napisane o
śr., 2009-11-11 19:37 — dzieciak2dzielnicstary dużo jest napisane o tym, poszukaj jakiś fachowych źródeł;)
Dobrze wiesz co teraz
śr., 2009-11-11 19:26 — DanDobrze wiesz co teraz powinieneś zrobić, więc do dzieła Salub.
Prosta sprawa. Należy jej
śr., 2009-11-11 19:28 — FungiisProsta sprawa. Należy jej powiedzieć co się nie podoba w jej zachowaniu. A co innego możesz zrobić? Proste rozwiązania bywają najlepsze.
Rozumiem Salub że zerwałeś
śr., 2009-11-11 19:36 — frozenKAIRozumiem Salub że zerwałeś juz ze swoją....
Witam Panowie po dłuższej
śr., 2009-11-11 19:54 — stanleyWitam Panowie po dłuższej nieobecności, ostatnio mało piszę i bloguję, co wcale nie oznacza tego, że tutaj nie zaglądam.
Salub temat dobry wybrałeś tym bardziej, że wczoraj jestem po "rozmowie/zerwaniu" z "koleżanką", wszystko napisałem w cudzysłowie, nie bez przypadku gdyż stosując, się do zasad nie pytałem dziewczyny o chodzenie, a zachowywaliśmy się jak para. Co wyszło również podczas naszej wczorajszej rozmowy, bo A (tak ją nazwijmy) kilka razy mi wspomniała, że przez ten czas gdy się spotykaliśmy, ciągle nie wiedziała, czy jesteśmy razem, czy to tylko taka dziwna znajomość. Nasza rozmowa przebiegała bardzo spokojnie i koleżeńsko, nawet A powiedziała mi, że większość chłopaków jak chce zerwać to często zostawia wiadomość na gg, a to, że się z nią spotkałem, jej o tym powiedziałem wprost i wyjaśniłem dlaczego tak się stało, ma dla niej duże znaczenie.
Dlatego ja jestem zdania i cały czas stosuję zasadę, że jak się rozstaje z dziewczyną to się z nią spotkykam i mówię wszystko, bez żadnego ściemniania i kręcenia. Przynajmniej później jak ją gdzieś spotkam, to nie muszę świecić oczami, lub udawać, że jej nie widzę.
Tak Frozen, tak jak jest w
śr., 2009-11-11 21:41 — salubTak Frozen, tak jak jest w tekscie, zerwalem z nia. Czy to bylo latwe czy tez nie- niewazne. Nie zaprzatam tym sobie glowy, bo to nie ma sensu!! Decyzji nie cofne, bo jej nie zaluje i nic by to nie zmienilo.
Zalozylem dosyc niedawno temat na forum odnosnie zrywania, chcialem zebysmy sie podzielili wiedza w jaki sposob zrobic to bezbolesnie. Ktos slusznie stwierdzil ze kobiety maja silniejsza psychike. Tak wiec, nie mozna sie patrzec za siebie.
I dzieki, ze wiekszosc z Was przyznaje mi racje. Nie lubie niedomowien i niewyjasnionych sytuacji, tak jak wyzej kolega napisal - nie trzeba potem swiecic oczami.
Pozdro all of you
No no Salub odwaliłeś dobrą
śr., 2009-11-11 22:03 — rafciuuuNo no Salub odwaliłeś dobrą robotę bo po tym co ostatnio czytałem na forum też chciałem napisać na ten temat:) Faceta nie poznaje się po tym jak zaczyna, ale jak kończy;) Najlepiej jest- tak jak pokazałeś na swoim przykładzie- być stanowczym, powiedzieć krótko co chcemy powiedzieć i odejść:)
Pozdro
Dzieki wszystkim za opinie.
czw., 2009-11-12 10:11 — salubDzieki wszystkim za opinie. Gen , co chcesz przez to powiedziec? :)
No czesto Twoje slowa sa
czw., 2009-11-12 16:29 — salubNo czesto Twoje slowa sa jakimis zlotymi myslami, ale tych mrowek ni chu chu nie moge zinterpretowac.. nevermind, pozdro:)
Moze nie bedzie tak zle :-)
czw., 2009-11-12 16:45 — salubMoze nie bedzie tak zle