Nie było mnie na stronie od bardzo dawna... zdarzyło mi się w tym czasie bardzo wiele przygód, wzlotów, upadków, dużo także myślałem... Tym właśnie zamierzam podzielić się z Wami.

Ta strona służy jednemu celowi - dostarczeniu możliwie największej ilości facetów jak najpełniejszej wiedzy o kobietach i sposobach ich podrywania. Rozumiem i pochwalam - z pewnością jest to wspaniałe, prawdziwie chrześcijańskie, takie pomaganie innym. Ale kiedyś, w starożytności, średniowieczu, w wiekach późniejszych, nie było Internetu, nie było podrywaj.org! A ludzie mimo to jakoś sobie radzili, bo gdyby sobie nie radzili, to ani mnie, ani Ciebie nie byłoby na świecie. A jak widzisz, jesteśmy. Tak działa natura, instynkt. Odwieczny mechanizm, który pcha ku sobie kobietę i mężczyznę. Jeśli oni potrafili, dlaczego Ty nie możesz? Te "stare pryki" (bez urazy), których nie szanujesz, a jednak oni już spełnili swój obowiązek względem ludzkiej populacji.

Ta strona nie wystarczy do zmiany siebie! Musisz ćwiczyć, pracować nad sobą!

Jeśli wychodzisz stąd z kilkoma tekstami na podryw, typu "wyglądasz na szaloną, mam rację?" albo pomysłami typu "Kinder niespodzianka", to znaczy, że nie nauczyłeś się niczego. Nie chcę tu zgrywać mędrca, który pozjadał wszystkie rozumy - mam wiele braków, wciąż się uczę i będę się uczył całe życie. Ale pewne rzeczy zacząłem dostrzegać. Nie zmienisz  siebie, używając kilku tekstów z House'a czy też obrażając wszystkich naokoło. To tylko maska. Darth Vader też nosił maskę, którą straszył wszystkich, w rzeczywistości zaś był wypalonym przez Ciemną Stronę inwalidą, jedyną siłę dawał mu pancerz. Zastanów się - czy Ty nie jesteś taki sam? Czy pod powłoką luzaka, supermena, nie jesteś takim samym jak on inwalidą, który nie ma nic do zaprezentowania? I co Ty chcesz zaoferować dziewczynie, jeżeli ona zdecyduje się z Tobą być, a spod Twojej zasłony zacznie wyglądać Twoje puste oblicze?

Chcieć to Ty sobie możesz, jak mawiał nasz premier do śp. prezydenta. Jednak nie masz czego. 

Czy jesteś naprawdę wartościowym człowiekiem? Czy też tylko grasz takiego?

Bo relacje między kobietą a mężczyzną zawsze będą grą. Jednak nie można cały czas blefować. W końcu będziesz musiał odkryć karty. Miło by było, gdybyś miał coś mocnego, a nie same gówna.

Tyle już napisałem, a jeszcze nie nawiązałem do tytułu... czas to zrobić.

Zastanów się, czy poderwanie dziewczyny nie jest dla Ciebie tylko krokiem do dowartościowania się? Czego właściwie od niej oczekujesz? Aha, bo kumple mają laski i Ty też chcesz mieć, żeby mieć się czym pochwalić? No tak, oczywiście, przecież nie możesz być gorszy! Czy też może potrzebujesz wsparcia, wypłakania się, kogoś, komu będziesz się zwierzać?

W takim razie kup sobie misia do przytulania, ew. wynajmij ładną dziwkę, żeby móc się pochwalić przed kumplami. Bo do tego, żeby posiadać dziewczynę, to jeszcze, mon ami, nie dorosłeś.

A może chcesz, żeby zastąpiła Twoją zmęczoną rękę w codziennych ćwiczeniach? Jeżeli tylko to widzisz w kobiecie, przeczytaj akapit wyżej, tylko podmień misia i dziwkę na dziwkę i lalę z seksshopu. Skoro tylko to dostrzegasz w dziewczynie...

Ona jest człowiekiem, tak jak i Ty. Szanuj ją, a będzie szanowała Ciebie. Jednak pod pojęciem szacunku nie mam na myśli "wysyłaj jej miliard sms-ów dziennie z pytaniem, co u niej", tylko traktuj ją jak równego przeciwnika w tej grze, zwanej relacją damsko-męską. Nie stosuj chwytów poniżej pasa, bądź dżentelmenem. Nie oddawaj się w niewolę, miej swoje zdanie, bądź człowiekiem, którego będzie mogła szanować - w ten sposób najpełniej będziesz ją szanował.

Czy dziewczyna jest potrzebna do szczęścia? Zależy. Nie trzeba być w związku lub być zakochanym, by cieszyć się życiem. Jeśli nie potrafisz być szczęśliwy bez kobiety, z nią też nie będziesz szczęśliwy. Będziesz tylko oszukiwał samego siebie. Przebudzenie może przyjdzie, może nie - ale mogę Cię zapewnić, będzie bolało.

Kształtuj swoje życie tak, jak chcesz, z kobietą lub bez. Dopiero kiedy odkryjesz, że ona nie jest bóstwem, nie jest czymś tak niezbędnym jak powietrze, staniesz się szczęśliwy - i będziesz mógł być szczęśliwy z nią.

Żyj dla siebie, nie dla kobiet. Zmieniaj się, buduj własną osobowość, spełniaj marzenia - ale wszystko to rób dla siebie. Bo to Twoje życie, nie jej. 

Przekraczaj granice, łam bariery. Żyje się tylko raz. Kiedyś będziesz żałował, że nie odważyłeś się, kiedy miałeś okazję.

Ach, młodym być i zdobywać góry
Potęgi łamać, burzyć wielkie mury
Sułtanów rozbijać, w klatce wozić
Smoki zabijać, po świecie chodzić
Oto młodość, ona niezwyciężona
Dla niej zaszczyty, dla niej korona
Ona, gdy namaści człeka na herosa
Mocą swą wynosi go hen pod niebiosa
Wypijmy więc młodości na zdrowie
I jej siostrze, co miłością się zowie
Wiwat! Niech żyją, niechaj trwają
W naszych ciałach wiecznie przebywając

Prawdopodobnie jesteś młody wiekiem. Jednak młodość to stan umysłu, nie ciała. To świadomość, że możesz wszystko. Bo nawet, kiedy masz 99 lat, możesz wszystko. Przekonaj się, bądź wiecznie młody, jak śpiewało Alphaville.