witam.mieszkam z dziewczyna od niedawna(za granica) i wszystko jest super oprocz tego,ze ona bardzo lubi poznawac nowych ludzi.pytalem sie jak to jest,ze daje nr jakiemus kolesiowi z pracyn i po pracy ida palic jointa.ona na to ze w polsce miala bardzo duzo znajomych a tu jest sama i zna tylko moich znajomych i ,ze potrzebuje swoich wlasnych,ze jest otwarta osoba itd
ok racja,rozumiem.problem tylko w tym ze jestem zazdrosny (tak naprawde nie wiem z czego to wynika).
odkrylem jednak jak mozna sobie radzic z tym niepozadanym uczuciem(podejrzewam,ze wiecej osob ma ten problem).
otoz nie sztuka jest rozstac sie z kobieta gdy czujesz sie zazdrosny bo zmieniajac dupe problem wciaz pozostanie(jesli jest sie zazdrosnym zawsze sie znajdzie pretekst zeby do czegos przyjebac).
kluczem jest uswiadomienie sobie pewnych rzeczy:
-jezeli ona jest w zwiazku z toba ciesz sie ta chwila,dbaj o swoja kobiete i BADZ SOBA
-badz soba i nie rob nic na przekor sobie tylko dlatego,ze gdzies przeczytales ze nalezy postapic tak a nie inaczej(moim zdnaiem to glupota)
-ciesz sie z tego ze spotyka sie z ludzmi.oczywiscie istnieje wieksze prawdopodobienstwo ze kogos pozna i cie zostawi ale lepiej dla ciebie bo lepiej niech cie zostawi po np 3miesiacach niz po 3latach,prawda?zatem niech idzie,nie bron niczego
-najwazniejsze : UFAJ JEJ
-zobacz ile jest naokolo pieknych kobiet;)