Przez ostatni rok spotykalem sie z masa dziewczyn, wszystkie znajomosc konczylem do max 3 spotkan, nie chcialem dluzej, ostatnio poznalem dziewczyne, pierszwy raz ja widzialem i wiecie jak bylo, nie chce sie chwali dotykiem, Kc i tymi sprawami, dobra wszystko spoko, potem kolejna, wiem, ze zranilem ta pierwsza pierwszy raz uswiadomilem sobie, ze naprawde ja zranilem, nie pytajcie jak ; )
wpadlem na pewien pomysl, doszedlem do wniosku, ze najlepszym wyjsciem bedzie zwiazek z jedna osoba, uwazam ją za odpowiednią osobe, jej powiedzialem, ze nie bede jej przepraszac za to co zrobilem, ze wynagrodze jej to, ze przekaze jej pewną wiedze, mam zamiar zapoznac ja ze wszystkimi informacjami jakie posiadam dzieki stronie, ze wszystkim czym sie zajmuje, chce by wiedziala kim jestem, co robie i jak juz ja z tym zapoznam i w czasie tego chce zbudowac z nia zwiazek,
Chcialbym uslyszec waszej wypowiedzi, co myslicie na ten temat ; )
Jak dla mnie to nonsens laske w sprawy tej strony wprowadzać. Jeszcze sobie Bóg wie co o tobie pomyśli, że robisz to na pokaz albo wkręci sobie jakąś inną głupotkę.
Znam osoby, które dzielą się swoimi umiejętnościami z dziewczyną.. To znaczy dzielą... Mówią, czym się zajmują. Ja osobiście polecam, bo sam często mówię i jest naprawdę super. Jest o czym opowiadać. Dla niej najlepszym "przepraszam" będzie chyba to, że pokażesz swoje prawdziwe oblicze. Alfa to nie wada, Alfa to wielka zaleta... Bardzo wielka.
Trzymaj się
Są takie miejsca w duszy i myślach człowieka, w które zaglądać nigdy nie należy.
Revolution, ja sądzę inaczej po moich własnych doświadczeniach. Fajna sprawa z tym jest, naprawdę.
Ramosel...Nie uważam, że będzie myśleć, że robisz to na pokaz, jeśli dodasz, że o tym wiedzą tylko te osoby i ona. Albo tylko ona. Zrób coś, by poczuła się wyróżniona. Z resztą to Twoja sprawa co i jak zrobisz. Gracjan też wprowadzał dziewczyny, z tego co gdzieś czytałem, więc masz już kolejny przykład. Użytkownik mike_ też. Masz nawet jego wpis na stronie głównej, gdzie jest to opisane. Polecam gorąco
Są takie miejsca w duszy i myślach człowieka, w które zaglądać nigdy nie należy.
Simple Man naprawde dziekuje Ci za ta odpowiedz, bede chcial porozmawiac z Toba o tym na privie ; )
Okej
Są takie miejsca w duszy i myślach człowieka, w które zaglądać nigdy nie należy.
Powiedzieć ? Jak najbardziej tak, jak przekazuje się tę wiedzę kobietą - one są zachwycone i w jeden moment odbierają Cię dużo pozytywniej i przecież to jest o relacjach damsko-męskich, czyli flagowy temat na którym warto się skupić przy uwodzeniu.
Strasznie głupi pomysł, wręcz idiotyczny. Robisz z tego niepotrzebnie dramat w pięciu aktach. Nie mam pojęcia co chcesz tym osiągnąć.
Nie dlatego, że ona sobie może coś pomyśleć o Tobie. Dlatego, że to nic szczególnego. Podryw to dodatek do życia. Czy jakbyś interesował się gotowaniem to też byś ją z takim przejęciem wprowadzał w świat pomidorów, makaronów i płukanej sałaty? Rozmawiaj z nią na tematy damsko-męskie, to dobry temat. Nie chwal się, że "dużo wiesz". To nic dobrego nie przynosi, w żadnej dziedzinie. Niech to jaki jesteś i jak ona się będzie czuć przy Tobie przemówi za Ciebie.
Jak chcesz z nią budować związek to skup się na budowaniu związku a nie kombinowaniem. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Cześć, gdzie uciekasz, skryj się pod mój parasol
Tak strasznie leje i mokro wszędzie
Ty dziwnie oburzona odpowiadasz: nie trzeba
Odchodzisz w swoją stronę, bo tak cię wychowali
Brooner a już jakiejś kobiecie powiedziałeś, że wiesz, że tak jest, czy tylko tak sobie przypuszczasz jakby było ?
O tym, że interesuje się uwodzeniem, dynamiką relacji, technikami perswazji itd? W zasadzie każdej, którą spotykam. A jak nie powiem to i tak prędzej czy później to wychodzi, bo to staje się częścią nas.
O stronie posiadającej obecnie adres IPv4=62.75.141.57 nie mówiłem żadnej. I nigdy nie będę chciał by kobieta z którą będę wiedziała o mnie niektóre rzeczy, które miały miejsce w moim życiu i może tutaj opisze. O tym, że mówienie wszystkiego, całkowite się otwieranie przed partnerką to nie jest dobry pomysł już się przekonałem. I to bardzo boleśnie.
W sumie to nie chodzi mi o konsekwencje, pozytywne czy negatywne ale o robienie z tego wielkiego halo, jakby to było coś niesamowitego. Czy to umniejsza wartość mojej opinii?
Cześć, gdzie uciekasz, skryj się pod mój parasol
Tak strasznie leje i mokro wszędzie
Ty dziwnie oburzona odpowiadasz: nie trzeba
Odchodzisz w swoją stronę, bo tak cię wychowali