Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Mężczyzna rodzi się w bólu.

Portret użytkownika Neofita

Szybki seks nie jest szczytem moich marzeń.


Kocham kobiety i pracuję by mogły być przy mnie najszczęśliwszymi istotami na świecie. Cieszyć je całą gamą męskości, nie tylko kawałkiem kiełbasy. Wink

Do napisania czegoś skłonił mnie blog   Morderczy Hunter .
Przypomniał mi moje pierwsze kroki. Jakże były podobne. Zakłopotanie przy podejściach, ośmieszanie się, sfrajerzanie. Często bolała mnie głowa po bardzo nienaturalnych podejściach, gdzie oczywiście wychodziłem na psychopatę. 
Lecz dopiero teraz, kiedy niby już nauczyłem się "jeździć na rowerze" i zacząłem hardkorową jazdę, poznałem czym są na prawdę bolesne upadki.
Kiedy jeszcze nie umie się poznać i uwieść kobiety to porażka boli, ale strata jest znikoma, bo można sobie znaleźć szybciutko inny target i zacząć od nowa. Nie było niczego- inne też mają.
Przekonałem się, że czym bliżej celu, wyżej szczytu, tym upadki bywają o wiele straszniejsze.
Otóż uwiodłem piękną dziewczynę, nie było łatwo, ponieważ trwała  w związku(o czym mi nie wspomniała wpierw, sam zobaczyłem na fejsbuku, zdjęcie z chłopem). Proces do domknięcia z kiss ciągnął się przez wiele dni/godzin na osobności/w grupie. Bardzo ją polubiłem, ponieważ miała wszystko to czego szukam u kobiety, z którą mógłbym stworzyć wspaniały związek. Pocałunek po tak długim uwodzeniu smakował znakomicie. I tu zaczyna się dramat... Dzień później(może dwa, byłem nieczeźwy) zorganizowałem najebkę. Kumple, Ona i koleżanka. Alko z biedronki: Majkele i VIPy. Dość mocne upodlenie alkoholowe. Dziewczyna szuka u mnie bliskości, przysuwa się, stosuje kino. Droczymy się na kocyku(libacja w terenie), krótki lecz znów znakomity kiss i... Bach! W pewnym momencie zapomniałem o naturalnej grze, zamiast pewności siebie pojawiło się cwaniactwo, udawanie, sztuczne zgrywanie kozaka. Dziewczyna zobaczyła, że coś jest nie tak. Wygarnęła mi, olała mnie. Przysunęła się z kinem do jednego z moich najlepszych przyjaciół... Coś mnie tknęło. Inner Game w przeciągu kilku sekund spadło poniżej zera. Nie wiedziałem co się dzieje w moim świecie. Co robić. Zapaliłem papierosa w samochodzie, po czym powiedziałem, że odjeżdżam. I zrobiłem to(nie martwcie się- do przejechania miałem tylko kawałeczek nieuczęszczanej drogi). Co się działo ze mną w domu? Długo by opowiadać, ale napiszę tyle- miałem poważne myśli samobójcze, a to dlatego, że z początku nie chciałem wziąć odpowiedzialności za to co się zdarzyło w moim świecie... Teraz robię to z podniesioną głową.
Co się stało nazajutrz? Dziewczyna zawiodła się. Żałowała. Oczywiście nic nie było wypowiedziane. 
Powiedziałem: Przepraszam za to co zrobiłem wczoraj. 
Ona: Nic się nie stało.
Na tyle było mnie stać. Prosiłem się o pocałunki, których już nie było. Starałem się podrywać, ale nie było już Gry. Koniec. "Kobieta może wybaczyć wszystko, ale nie sfrajerzenie." Dopiero w ten dzień kiedy wciąż usiłowałem podrywać, powiedziała mi, że jest stała w uczuciach i że ma chłopaka już od dwóch lat i że bardzo wiele czasu codziennie ze sobą spędzają, blablabla... Parędziesiąt godzin wcześniej była gotowa zostać ze mną.
To boli, kiedy poznaje się swoją Piękną, ale okazuje się, że nie jest się jeszcze na nią gotowym, lecz rozumiem, że trzeba próbować i uczyć się życia. Tak to wygląda. Podziękowaliśmy sobie za mile spędzony czas i Piękna odjechała do swojego miasta. Tyle.
Wink
Zaraz, zaraz! Rycerz po nieudanym starciu ze smokiem szybciutko wyleczył rany(m.in. wygadując się przyjaciołom), przybrał z powrotem naturalną zbroję, zaszył ją jeszcze mocniej wiedząc już co było jej słabymi punktami, wsiadł na koń i jął wypatrywać kolejnych przygód. Wnet znajdzie kolejną Piękną i nie lęknie się stoczyć o nią boju... 
Hehe.
Dzikie serce!

Odpowiedzi

Portret użytkownika kamo

Ból jest najlepszym

Ból jest najlepszym nauczycielem człowieka.

Portret użytkownika rafciuuu

Przechwałki, cwaniactwo...

Przechwałki, cwaniactwo... Myśli samo-kurwa-bójcze? Dałeś dupy Neo! Żeby to było ostatni raz! No Wink

Portret użytkownika Neofita

Wyrażam skruchę i postanawiam

Wyrażam skruchę i postanawiam poprawę Ojcze...!

nic tak nie uczy człowieka

nic tak nie uczy człowieka jak solidny kop w dupsko

Portret użytkownika Sekalek

Życie zawsze zablokuje Ci

Życie zawsze zablokuje Ci dostęp do rzeczy których chcesz jak nigdy w życiu, tak więc nie warto mieć marzeń a trzeba robić tak, by zawsze mogło być lepiej.