moja rada w kwestii komplementów - komplementujcie to, co rzeczywiście Wam się, Panowie, podoba. Żaden fałszywy komplement po prostu nie przejdzie i to jest fakt uniwerslany, dotyczy wszystkich ludzi. Więc jeśli sięWam podobają (skoro mówimy o fizyczności) nogi, włosy, piersi, to mówcie o tym szczerze,  tylko w zależności od stopnia intymności komplementu robcie to w odpowiednim momencie. i po sprawie.

Szczerze mówiąc trochę się ubawiłem z niektórych postów. Np rozwalił mnie komplement " ładne masz ciało, też bym takie chciał" - a co Ty jesteś draqeen?
Obejrzyjcie sobie wykład o komplementowaniu dziewczyny przez kolesia z kabaretu Mumio.
Co do gorącej herbaty, kiedyś była sytuacja że mój kolega, który zawsze coś odstawi bez ingerencji własnej osoby we własne zdarzenie (czyt. nieświadomie), chciał pomóc mojej byłej dziewczynie nieść kawę, "czekaj pomogę Ci bo gorącą kawką mogłabyś się poparzyć" i w tym momencie gdy tylko zdążył wziąć szklankę wywalił się z nią szklanka pierdyknęła na jej świeżo ubrany obrusik (ulubiony z resztą, jak wreszcie odeszła, to go zabrała).
Nie to żebym był na prawdę złośliwy, czy "kolczasty w obyciu" - jak to mówi o mnie pewna koleżanka, ale miałem ubaw mówiąc mu "zanim się będziesz brał za obce kobiety to nie rób tego na oczach jej faceta, bo magiczny wzrok wrogości może nie tylko wywalić kawki ale i jakiś zawałek, wylewek czy inne nagłe zdarzenia wywołać".
a teraz do komplementowania:
 - Masz prześwietnego palca prawego u lewej nogi - Ona na to "przez buty to widzisz? ( miała kozaki),  nie -  zgaduje, bo statystycznie jak kobieta idzie z czarną parasolką i torebką pod ręką z tej strony, to właśnie świadczy o tym że masz zajebistego palca prawego u lewej nogi". - bez sensu nie? Tego wieczoru bawiliśmy się jak dzieci tylko zamiast piaskownicy w wanna ....ja nie wiem czy to był komplement raczej fisiowanie, ale tak mi się przypomniało, zwłaszcza że to trudny temat, ponieważ jak można powiedzieć coś oryginalnego, przy dużej watasze samców wymyślających różne epitety tego samego lub konfiguracje kombinacyjną klucza do niuni.
- świetnie Ci w tym aucie! podchodzisz gdy laska wychodzi z auta sama jako kierowca, musisz uważać na laski, które wychodzą ze strony innej niż kierowca, ponieważ waląc jakiś wyszukany komplement, możesz natrafić na typa który wyjdzie ze strony kierowcy i odpowie innym komplementem, a raczej kompleksem....
- fajnie wyglądasz z tym noskiem przyklejonym do szyby - tylko proszę nie kończ tego zdania ...(bo wyglądasz jak różowa świnka)
komplementy to trudne argumenty.....

gracek pokazal jakie komplemety sa dobre ,nie takie ktorych oczekuja tylko takie ktore uslysza poraz pierwszy. Ja wykorzystalem jej glos kiedy mowi szeptem. pomoglo. mysle ze duzo bardziej niz gdybym powiedzial masz ladne oczy.

Co do komplementów XD ...przekonałem się na własnej skórze,że oczywiście fajnie i miło to powiedzieć: że piękne oczy  czy ogólnie atrakcyjna ale to banał...;p Na początku nic nie zaszkodzi powiedzieć, coś w tym sensie.Ale polecam podnieść sobie poprzeczkę,znacznie i w miarę, stopniowo szybko.Należy mówić komplementy coraz bardziej to oryginalniejsze i rzadziej,a w szczególności baaardzo rzadko te, dotyczącego wyglądu...zresztą nie będę przepisywał artykułu XD ...mówi sam za siebie Liczy się pomysłowość,szczerość i wyłapujcie te naprawde niebanalne,które rzeczywiście zauważycie Ostatnio poznana przeze mnie dziewczyna...okazało się,że peszą ją wszelkie komplementy to dziwne bo jest atrakcyjna i to cholernie...czy ona tego nie widzi,a może to jej taka gierka? Na szczęście rozwiałem wszelkie wątpliwości i jest wszystko po mojej myśli,ale nauczyłem się,że jak rzadziej je praktykuje...wychodze na tym lepiej ;p

Hej chłopaki/dziewczyny . Mam mały problem . Niedawno (3 dni temu) zacząłem znajomość z pewną piękną dziewczyną . Gadamy przez gg w szkole również ale zupełnie nie wiem jak sie zabrać do kompletów. Prosze o pomoc

Siema, mam pytanie do Gracjana, a mianowicie chce sie zapytać o cos z tematu "Jak odkochac się w kobiecie, jak zapomnieć o byłej". Wiem, że nie odwracasz się za siebie ale mam problem.Mój problem polega na tym, że pewna dziewczyna jest najpiękniejszą dziewczyną jaką znam i jaką kiedykolwiek widziałem i wiele razy probowałem do niej zagaać (i szczerze mówiąc nie raz się zfrajerzyłem) ale ona jakoś wcale nie jest mną zainteresowana, a do tego klei się do niej mój kolega który zawsze wpiepsza sie mi kiedy akurat chce do niej podejść i zagaduje ją o byle czym. Pech w tym, że mimo jej niecheci do mnie zakochałem się w niej. Myślę o niej cały czas, jak wstaje rano i jak kładę sie spać. Ona jest taka piekna, ale chyba mnie nie lubi. Wiele razy próbowałem o niej zapomniec i bywało tak, ze prawie mi sie to udawało ale kiedy ją gdzieś widzę to od razu wszystkie uczucia wracają. Nie moge sie odkochac zarywajac do innych, bo one przy niej po prostu wymiekają. Chciałem się zapytać, czy jest jakas metoda zeby "zprostować" moje frajerskie zachowanie, a jak nie to JAK O NIEJ ZAPOMNIEC RAZ NA ZAWSZE (Bylem wtedy mlody i glupi i chodzi o to że napisałem jej od razu, że się w niej zakochałem i takie tam (nie świńskie), ona mi nie odpisała. Jak ją widziałem to nie zagadywałem bo się po prostu bałem i nie wiedziałem co do niej powiedziec, był przy niej często mój kolega któremu ona terz sie podoba a ona była nim zachwycona; facetów lata za nia jak psów) i sprawić żeby zwróciła na mnie swoja uwage bo przecierz niczym chyba sie nie wyróżniam od tych co za nia latają. Mam nadzieje, że mnie nie wyśmiejesz, będe pytał az mi odpowiesz, z góry dziekuje za przeczytanie mojego komentarza.

Komplementy są mega ważne, ale muszą być SZCZERE i POMYSŁOWE. Trzeba pamiętać, że samymi komplementami nic nie zdziałamy. Kobiety są bardzo wyczulone na asy, które zainteresowanie budują tylko na komplementach. To droga do nikąd i sprowadzenie siebie, swojej męskości do zera.