witam mam problem...Polega na tym ze zerwalem z dziewczyna z takiego powodu ze dostalem na nia szlaban od jej rodzicow niewytrzymalem i napisalem do jej mamy ze mojej dziewczyny starsza siostre wyzywaja od kurw i sie tym niezajma a ona sie przyczepia do naszego zwiazku o pierdoly.Rozpetala sie klutnia ze ja niewiem co mowi siostra sie nieprzyznala a rodzice maja ja za swieta moja dziewczyna miala zerwac ze mna kontakt ale zadzwonilem do jej tatuska i on po dluzszej negocjacji stwierdzil ze na dwa tygodnie mam do niej niepisac a potem pomysli czy pozwoli nam na kontakt a moja dziewczyna stwierdzila ze ona juz ma dosc ze zachowalem sie jak szczeniak...i teraz sedno sprawy przeczytalem wszystko po lewej,jak odbudowac ta wiez co da sie zrobic i co wy byscie zrobili prosze o pilne rady...
Jesteś spalony u rodziców i u samej dziewczyny więc odpuść. Nie widzę sensu powrotu Swoją drogą kozak z ciebie pisząc do "teściowej" że jej córkę uważają za kurwe ;d To Ci się udało ;p
jak ma sie 3 sprawy o pobicie to i rodzica mozna wyskoczyc;p
Ziomek, nie ma się czym chwalić...
A co do tej sytuacji to jest maksymalnie pojebane. Odpuść sobie
Wracaj do szkoły chłopcze. Może kiedyś do dziewczyn dojrzejesz.
3sprawy o pobicia...o kurwa, powinienes za to dostac jakiś medal czy coś...moze tytuł moderatora tej strony, albo Gracjan odstapi Ci tytuł admina(?)
Patrząc teraz na to, nie dziwie sie że laska ma Cie w dupie a jej rodzice zabraniaja jej i tobie na kontakt.
Zmien siebie i zacznij podrywać laski, a nie niszczyć je (przyp. Twoj osoatni wpis na forum ''wiekszość kłótni zaczynam sam, bo wkurwia mnie jej zachowanie'')-takim podejsciem nigdy nie bedziesz wartościowym facetem
...kobiety są po to żeby je kochać, a nie rozumieć...