Dobrze Panowie.. Zaczynam działać! Zero uczuć! Pisałem jak ciota bo tak jeszcze do niedawna myślałem.. Ale pomogły mi wasze rady podjąć włąściwą decyzję
Facet co ty taki zdesperowany to nie jest Twoja żona mniejsze ciśnienie opanuj się i szanuj trochę "Tylko czy dam radę być na tyle skurwysyński żeby jej to pokazać.. " kolego po jaki chuj masz być w porządku jak ona nie jest ??? rób to samo co ona to Twoje życie.Jeśli nie wyjdzie trudno, pomyśl czy z taką kobietą chcesz już być? Jeśli kobieta zrobiła ci raz skurwysyństwo prędzej czy później powtórzy.
Ewentualnie wpierdol kłóde na lodówe głodna inaczej będzie gadać
Jak to czytam to jest mi Ciebie żal.
To chciałeś uzyskać, żeby facet nad facetem się żalił kurwa?!
Masz niesamowita okazje, żeby pokazać tej pannie, że chuj Cię ona obchodzi(mieszkacie razem). Nie spierdol tego!
Panowie pełen szacunek do Was! Od dwóch dni zachowuję się wedle Waszych rad i już widzę efekty Nie sądziłem, że aż tak szybko to zadziała Po pierwsze wyrwałem wczoraj dwie fajne laseczki, stosując się do rad Gracjana, pobawiłem się, wyskoczyłem na piwko.. A moja do niedawna, która robiła ze mną co chciała.. zaczyna dostrzegać pewne rzeczy.. Jestem dla niej chłodny, olewający.. Nawet zaczęła mi wciskać kit, że jest z innym, żebym się zainteresował.. a ja to poprostu olałem.. Za chwilę się mnie pyta czemu taki jestem.. i czemu się nawet nie wkurzam o to co gada.. A ja się tylko uśmiecham i mam "wyjebane" Co chwilę do mnie zagaduje.. Pyta gdzie byłem, co robiłem.. Pokazuje, że się wkurza.. a ja już nie lece, nie przytulam.. Nie tłumaczę się.. Mam to gdzieś! Teraz ja się bawię! Te rady naprawdę działają! Już nie będę taką pizdą.. Teraz ja rozdaje karty Z nowo poznanymi również stosuję się do rad z lewej strony i to również działa.. Byłem z kumplem wczoraj, on podbijał do tej panny jak piesek.. a ja ją zlewałem i na końcu sama przyszła do mnie A gdy byłem nadal dla niej taki jak powinienem (z dystansem, wyluzowany) to powiedziała mi, że gdyby chciała to by mnie miała.. Zaczęła nawet mnie dotykać, przytulać się a ja nic.. Nawet powiedziałem jej, że jest słabiutka i nie ma szans.. To teraz pisze cały czas i zagaduje Już chce kolejnego piwka Dzięki Wam, za to że pomogliście mi uwierzyć w siebie! Oby tak dalej! Damy radę! Pozdrawiam Panowie!
"A gdy byłem nadal dla niej taki jak powinienem (z dystansem, wyluzowany) to powiedziała mi, że gdyby chciała to by mnie miała.. Zaczęła nawet mnie dotykać, przytulać się a ja nic.. Nawet powiedziałem jej, że jest słabiutka i nie ma szans.. To teraz pisze cały czas i zagaduje"
Jeden test, jedna jej intryga i po Tobie. Padniesz. Pomyśli trochę, przyprowadzi jakiegoś typa żeby Cię wkurwić i na drugi dzień będziesz zapierdalał do H&M po nowe kozaczki. Dobrze że przynajmniej coś zrozumiałeś.
Musisz jeszcze zrozumieć że nawet jak wszystko się w miarę uspokoi, to nigdy nie będzie to już wyglądało tak samo jak wcześniej. Jeśli nawet już będziesz z nią o tym gadał, to nie mów nic w stylu: Chciałbym żeby było jak dawniej. Bo to że ona sobie teraz w chuja leci, znaczyło że popełniłeś jakiś błąd. Byłeś niedostatecznie silny i to jej zaczęło przeszkadzać. Więc nie będzie chciała drugi raz przeżywać to samo.
Druga sprawa, to bądź gotowy na to, że możesz ją stracić. Jeśli dalej będziesz podchodził do sprawy że bardzo Ci na niej zależy, to zaraz z tego twardego faceta, którym jesteś przecież od dwóch dni , znów wrócisz to pizdowania.... i wcale nie mówię że jej cipka odegra tutaj jakąś rolę. Ty będziesz dalej cipką.
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Dobrze Panowie.. Zaczynam działać! Zero uczuć! Pisałem jak ciota bo tak jeszcze do niedawna myślałem.. Ale pomogły mi wasze rady podjąć włąściwą decyzję
Masz 4 łapy to goń się SUKO! a Ty spieprzaj w odwrotnym kierunku... 1,2,3.
To ja jestem SPRITE
Facet co ty taki zdesperowany to nie jest Twoja żona mniejsze ciśnienie opanuj się i szanuj trochę "Tylko czy dam radę być na tyle skurwysyński żeby jej to pokazać.. " kolego po jaki chuj masz być w porządku jak ona nie jest ??? rób to samo co ona to Twoje życie.Jeśli nie wyjdzie trudno, pomyśl czy z taką kobietą chcesz już być? Jeśli kobieta zrobiła ci raz skurwysyństwo prędzej czy później powtórzy.
Ewentualnie wpierdol kłóde na lodówe głodna inaczej będzie gadać
Jak to czytam to jest mi Ciebie żal.
To chciałeś uzyskać, żeby facet nad facetem się żalił kurwa?!
Masz niesamowita okazje, żeby pokazać tej pannie, że chuj Cię ona obchodzi(mieszkacie razem). Nie spierdol tego!
Lako tak właśnie będzie! Nie spierdole
Rifi szacun! Po tych wszystkich postach na prawde zmieniło mi się myślenie Teraz czuję, że mogę wiele. O efektach napiszę niebawem
Tak, zmienilo mi sie.. bo poczytalem wszystko co tu sie znajduje, przemyslalem.. i widze zielone swiatelko w tunelu Pozdro!
Ale urwał.....
To ja jestem SPRITE
Tak sobie czytam i to wszystko zaczyna wyglądać na jakąś prowokacje...
Niestety mega chujowy przypadek nie prowokacja.. Ale wasze odpowiedzi pomagają Poprostu piszę Wam wszystko co jest i jak to wygląda..
Panowie pełen szacunek do Was! Od dwóch dni zachowuję się wedle Waszych rad i już widzę efekty Nie sądziłem, że aż tak szybko to zadziała Po pierwsze wyrwałem wczoraj dwie fajne laseczki, stosując się do rad Gracjana, pobawiłem się, wyskoczyłem na piwko.. A moja do niedawna, która robiła ze mną co chciała.. zaczyna dostrzegać pewne rzeczy.. Jestem dla niej chłodny, olewający.. Nawet zaczęła mi wciskać kit, że jest z innym, żebym się zainteresował.. a ja to poprostu olałem.. Za chwilę się mnie pyta czemu taki jestem.. i czemu się nawet nie wkurzam o to co gada.. A ja się tylko uśmiecham i mam "wyjebane" Co chwilę do mnie zagaduje.. Pyta gdzie byłem, co robiłem.. Pokazuje, że się wkurza.. a ja już nie lece, nie przytulam.. Nie tłumaczę się.. Mam to gdzieś! Teraz ja się bawię! Te rady naprawdę działają! Już nie będę taką pizdą.. Teraz ja rozdaje karty Z nowo poznanymi również stosuję się do rad z lewej strony i to również działa.. Byłem z kumplem wczoraj, on podbijał do tej panny jak piesek.. a ja ją zlewałem i na końcu sama przyszła do mnie A gdy byłem nadal dla niej taki jak powinienem (z dystansem, wyluzowany) to powiedziała mi, że gdyby chciała to by mnie miała.. Zaczęła nawet mnie dotykać, przytulać się a ja nic.. Nawet powiedziałem jej, że jest słabiutka i nie ma szans.. To teraz pisze cały czas i zagaduje Już chce kolejnego piwka Dzięki Wam, za to że pomogliście mi uwierzyć w siebie! Oby tak dalej! Damy radę! Pozdrawiam Panowie!
"A gdy byłem nadal dla niej taki jak powinienem (z dystansem, wyluzowany) to powiedziała mi, że gdyby chciała to by mnie miała.. Zaczęła nawet mnie dotykać, przytulać się a ja nic.. Nawet powiedziałem jej, że jest słabiutka i nie ma szans.. To teraz pisze cały czas i zagaduje"
Jeden test, jedna jej intryga i po Tobie. Padniesz. Pomyśli trochę, przyprowadzi jakiegoś typa żeby Cię wkurwić i na drugi dzień będziesz zapierdalał do H&M po nowe kozaczki. Dobrze że przynajmniej coś zrozumiałeś.
Musisz jeszcze zrozumieć że nawet jak wszystko się w miarę uspokoi, to nigdy nie będzie to już wyglądało tak samo jak wcześniej. Jeśli nawet już będziesz z nią o tym gadał, to nie mów nic w stylu: Chciałbym żeby było jak dawniej. Bo to że ona sobie teraz w chuja leci, znaczyło że popełniłeś jakiś błąd. Byłeś niedostatecznie silny i to jej zaczęło przeszkadzać. Więc nie będzie chciała drugi raz przeżywać to samo.
Druga sprawa, to bądź gotowy na to, że możesz ją stracić. Jeśli dalej będziesz podchodził do sprawy że bardzo Ci na niej zależy, to zaraz z tego twardego faceta, którym jesteś przecież od dwóch dni , znów wrócisz to pizdowania.... i wcale nie mówię że jej cipka odegra tutaj jakąś rolę. Ty będziesz dalej cipką.
Powodzenia