Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Just do it.

Chciałem się odnieść do części materiałów, które tu przeczytałem i opisać pokrótce moje doświadczenia z kobietami.
Jeszcze rok temu gdybym ujrzał takie informacje powiedziałbym "O fuck, co za brednie, banda lanserów cwaniaków i wieśniaków spod remizy udaje super znawców kobiet" (Z góry przepraszam wszystkich uzytkowników portalu.
Uważałem bowiem, że kobiete można zdobyć tym, że jest się miłym, troskliwym, kochającym, że starasz się aby jej było jak najlepiej, że jak znajdziesz kobietę to na pewno tą najlepszą, na całe życie. Wydawało mi się że nie można nie interesować się takim "Super gościem". Z żalem musze stwierdzić, że wszystkie te moje ex-mądrości można o dupę rozbić bo są nic nie warte w praktyce. To smutne ale tak już to jest poukładana.
Jeden z moich znajomych zachowuje się tak jakby sam był autorem tego portalu, nie boi się żadnej laski, podchodzi, zagaduje o dupie marynie, co do niedawna wydawało mi się mega porażkowe, a teraz widzę, że to on miał racje.
Moje doświadczenie jeśli chodzi o kobiety to pare przelotnych znajomości na imprezach, domówkach itp, laska z klasy, w której bujałem się 2 lata, chociaż na pewno na to nie zasługuje oraz dziewczyna dla której zawsze będe jedynie przyjacielem, bo nie potrafiłem się zdobyć na zbliżenie parę lat temu (czyli wtedy kiedy była szanse że się uda), ale nie mam zamiaru przedłużac tego stanu, to kobiety mają latać za mną, bo poznałem swoją wartość i wiem, że te, które nie zdecydowały się mają czego żałować.
Zwracam się do tych którzy nie do końca jeszcze w siebie wierzą: Wszystko, co potrzebne, aby osiągnąć sukces jest już w Tobie Wink
No to by było na tyle

Odpowiedzi

Portret użytkownika Fungiis

No i bardzo dobrze, właśnie o

No i bardzo dobrze, właśnie o to chodzi. Zmienianie siebie i swoich poglądów dla swojej satysfakcji, a nie dla dziewczyn.

.... no może troszkę dla dziewczyn też Laughing out loud

Portret użytkownika Sensei

Całkowita racja, też dawniej

Całkowita racja, też dawniej przez długi czas miałem takie przekonanie "miły facet" itp. owszem laski naprawdę mnie lubiły, niektóre jak mi się wydawało nawet trochę coś więcej , ale na tym się kończyło.Kiedy jakiś czas temu zacząłem się interesować tematyką podrywania, to nie zawaham się nawet stwierdzenia, że to odmieniło moje życie Tongue fakt, że trochę muszę jeszcze poprawić, czasem nie mogę się jeszcze przemóc żeby podejść do jakiejś sztuki, ale jednak jest całkiem inaczej.Wcześniej nie rozumiałem dlaczego dziewczyny,choć często się mną interesowały, nie chciały niczego więcej.
Teraz jest całkiem inaczej, teraz to ja wybieram Tongue bo nie jestem typem "miłego gościa" tylko mężczyzną, który wie czego chce.Nie dawno kiedy o tym myślałem, doszedłem do tezy, że takie bycie "miłym facetem" jest tak naprawdę dla większości z nas sztuczne, to udawanie kogoś kim się nie jest.

Portret użytkownika mcm_13

Hehe, prawdę rzekłeś :D

Hehe, prawdę rzekłeś Laughing out loud

Portret użytkownika Vim

Ja niestety zawsze byłem

Ja niestety zawsze byłem miłym kumplem, że do rany przyłóż... W głównej mierze dlatego, że naoglądałem się za dużo komedii romantycznych, np. "Zycie seksualne Ziemian":p

Ale zaczynam powoli nabierać pewności siebie... dostrzegam błędy, bo idąc tamtą drogą, byłem ciągle nieszczęśliwy...

Powiem coś Wam wszystkim... nie ma rzeczy niemożliwych!