Cześć wszystkim! Ten temat chciałem założyć od tygodnia, ale coś ze stronką się schrzaniło;/ No ale wszystko jest w porząsiu(na razie;/) więc liczę na pomoc, albo co najmniej RADY/opinie. No to zaczynam:
Bylem ostatnio na wycieczce z kolegami kolegów siostry w mieście "X" (nie ważne jakie to miasto). Cała zabawa trwała 5 dni, zaś drugiego przyjechała do nas koleżanka "Kasia" . No i powiem szczerze, że tak mnie zaintrygowała, że postanowiłem działać. Nie było mi jednak łatwo, ponieważ od dnia przyjazdu trzeba było ją pocieszać - miała traumę, były facet zdradził ją...z 3 laskami, około miliarda razy... Po wielokrotnym pocieszaniu w końcu udało mi się złapać kontakt - a jest co wymieniać, bo niejednokrotnie kładła mi głowę na ramieniu, przytulała się do mnie, a co najlepsze - gdy schodziłem zrobić sobie herbatkę o 3 w nocy(prawa hostelowe, cóż poradzić ^^) ona o dziwo....zjawiała się w kuchni 20 sekund po mnie. Wiem co teraz pomyślicie;/! Że cipowato postąpiłem, nie działając NIC w kierunku lepszego kontaktu. Ale relacje już znacie - ona mnie uwielbia, ja ją także, wiem że jej się podoba co najmniej 40% mnie, czyli źle nie jest. Nie mówcie mi, żebym poczytał artykuły, bo czytam nonstop, aczkolwiek nie znalazłem odpowiedzi na pytanie - "JAK ZAGADAĆ ABY WIEDZIAŁA ŻE MI ZALEŻY"?" A zależy mi bardzo Liczę na pomoc, aczkolwiek przyjmę także i krytykę. Pozdrawiam.
to hotel gdzies w gorach?
Po porazkach dojdziesz do zwyciestwa.
Nie pokazuj za bardzo że ci zależy bo szybko ją stracisz.
Spotkaj się z nią i uderzaj, co tu dużo mówić, sytuacja jakich wiele
więc z postępowaniem standardowa procedura ;]
A żebyś czytał artykuły nie mówię, bo widzę że sam dobrze to wiesz
Chodzi o to, że ty nie masz GADAĆ, tylko DZIAŁAĆ i to po to, zeby JEJ zaczelo zależeć....
Widać, ze ni chu... chu... nie rozumiesz, o ile w ogole przeczytałeś...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
"Po wielokrotnym pocieszaniu w końcu udało mi się złapać kontakt - a jest co wymieniać, bo niejednokrotnie kładła mi głowę na ramieniu, przytulała się do mnie, " - Robisz jako plaster na serce. Czesc i poczytaj arty. bo widac, ze jestes nowy.
...
Mailem ten sam problem myślenie do niczego nie prowadzi.
My mamy działać a nie myśleć.
I chyba ona cie uwiodła a nie ty ją
lorki, gadałeś z nią o jej byłym i pocieszałeś ją czyli zostałeś albo zostajesz po woli plastro-przyjacielem, a nawet jak dojdzie do czegoś większego to możesz się okazać czaso umilaczem na chwilę, dopóki nie wróci do byłego lub nie znajdzie się lepsza partia.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Na to dokładnie wygląda, jeśli dziewczyna widzi że Ci zaczyna zależeć - automatycznie przegrywasz. Tak samo mogę śmiało powiedzieć że wyglądasz mi tu na plaster który w nieumiejętnych rękach się szybko znudzi i odklei.
To ma być strategia w której Ty jesteś panem i ustalasz zasady a ona jest pionkiem który masz tak pokierować aby to jej zaczęło zależeć i żeby to ONA się w tobie zakochała.
MUSIC IS THE ANSWER - zapraszam do mojego świata.
http://youtu.be/nyC4bzXCZWM?t=52s
dokładnie to co kledz wyżej piszą.W rozmowie z nią jak nie wpadłeś jescze w ramę przyjaciela pocałuj ja.
Całe życie pracujesz na szacunek, stracić możesz w sekundę swój dobry wizerunek.
ZLOT W ŁODZI 25 stycznia
http://www.podrywaj.org/forum/zl...
No i tak zrobię, z "nienacka" ją pocałuję, nie jestem jeszcze w ramie przyjaciela, o to niech Was głowa nie boli. Ale racja, widać że jak długo się nie było na podrywaj.org to się wieeele zapomniało ;/