Witam:)
Mami takie pytanko:) Znam się z dziewczyną już 2 miesiące, piszemy ze sobą smsy, najczęściej to ona pisze. Zazwyczaj ale nie zawsze skarży się na swój wyglad... jaka to ona jest gruba,ma grube nogi,nikomu się nie podoba itp, dodam że jest to bardzo ładna i zgrabna dziewczyna. I chciałem wiedzieć czy jest to pewnego rodzaju test czy może coś innego i co odpisywać na takie smsy???
To jest pewnego rodzaju jej głupota. Dziewczyna zawsze jest mało, chodźby miała stadnine koni to i tak by nie była zaspokojona:-]
" No faktycznie masz racje "
Na pewno nie wciskaj jej komplementów.
* Świat jest tragedią dla tych co czują, a komedią dla tych co myślą.
* Kontroluj swoje emocje a nie odwrotnie.
* Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
No ale przecież nie odpowiem jej ,,też tak uważam że jesteś gruba''
Nawet gdy powiem jej komplement to ona dalej się upiera że jest ,,taka a taka'' I mam jeszcze jedno pytanko : Ostatnio mi napisała że była na zakupach z chłopakiem... tylko że ona napewno nie ma chłopaka jestem tego pewny. Po tym przestałem do niej pisać i ja unikalem, ona w tedy zaczeła znów do mnie pisać itp... Ale gdy ją zapytałem czy na serio ma chłopaka ona zaczeła się wymigiwać od odpowiedzi... Wiecie może dlaczego tak zrobiła????
stary też tak mialem, to jest naprawdę wkurviające na swój sposob xD
jak cię już to wkurvia to przyznaj jej racje i udawaj obojętność, np: "tak kochanie jesteś gruba, będziesz miała grube dzieci, ale kogo to obchodzi?"
2 miesiące z laską piszesz sms?Stary działaj !!!
www.solidgate.pl
i nie wdawaj się po prostu w takie gierki, jakie odstawia pisząc, że była z chłopakiem gdzieśtam...
Czemu mówisz, że tak jej nie odpowiesz ? Można to traktować jako neg. A jak będzie miała pretensje to możesz powiedzieć " przecież sama tak sądziłaś " I tyle w tym temacie. Wkurzające, ale przyznaj jej racje. Błędem jest wmawianie jej, że jest inaczej. I olej tekst o chłopaku. Możesz jej mówić, zę ty byłeś z dziewczyną w mieście.
No i fakt. Co ty do cholery robiłeś przez te dwa miesiące ?
* Świat jest tragedią dla tych co czują, a komedią dla tych co myślą.
* Kontroluj swoje emocje a nie odwrotnie.
* Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
No sam nie wiem co ja robiłem przez te 2 miesiące, zawsze mówiłem sobie że zaprosze ja na spacer w następna sobotę... i tak dalej i tak dalej... i tak zleciał ten miesiąc. Czasami najprostsze rzeczy bywają najtrudniejszymi...I jeszcze jedna sprawa mnie irytuje... gdy piszemy ze soba i rozmowa się klei to ona czesto robi tak że nagle nie odpisuje na smsa... i odpisuje albo na nastepny dzień albo w ogóle... (zawsze to ona pierwsza piszę) w takiej sytuacji nie wiem czy puzniej coś do niej napisać czy czekać aż znów napisze... (chodzi mi o to żeby nie wyjść na needy)
Ja sam czasem odpisuje dziewczynie po kilku godzinach lub też na następny dzień. Pokazujesz jej, że nie jest najważniejsza i masz ciekawsze rzeczy do roboty.
* Świat jest tragedią dla tych co czują, a komedią dla tych co myślą.
* Kontroluj swoje emocje a nie odwrotnie.
* Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
sms-game zawsze kończysz ty, zawsze dosyć wcześnie, żeby ona się nie znudziła i czuła niedosyt
Ale jeśli pisaliśmy ze sobą i rozmowa się kleiła i ona nagle nie odpisywała to np. po dwuch dniach mam do niej napisać, coś zagadać czy czekać aż ona napiszę?? Nie chcę wyjść na needy ale też nie chce żeby sobie pomyślała że mi na niej nie zależy... A co do tego jak się skarży jaka to jest gruba itp... jeśli nie napiszę jej w tedy coś miłego to od razu idą smsy od niej w stylu ,,dlaczego jesteś dziś taki nie miły'' itp.
no kurwa... mało osób ci napisalo, ze masz nie pisać z nia smsow????
ja jebie filip poczytaj troche na stronie. PIESEK duzymi literami z Ciebie
semper fidelis
oby cyferki przy nicku nie byly rocznikiem
"Nie chcę wyjść na needy ale też nie chce żeby sobie pomyślała że mi na niej nie zależy.."
eee...
Life's too short to dance with fat chicks.