KRZEMEK:
Witam, jestem nowym użytkownikiem podrywaj.org. Od razu powiem, że czytałem przed chwilą wszystkie artykuły i bardzo się zmieniłem. Byłem frajerem i pieskiem, lecz nie chcę już nim być. Proszę doświadczonych userów o pomoc w jednej sprawie.
Poznałem dziewczynę, rok młodsza - SHB100. Pierwsze spotkanie odbyło się w kinie. Napisałem jej na gg, że bardzo bym chciał drugi raz się spotkać i że na pierwszym spotkaniu chciałem ją pocałować ale nie wiedziałem, czy mogę. Nie odpisuje mi ani na telefon, ani na gg, ani na naszej-klasie. Gdy ją widuję na uczelni, gdzie ją poznałem, mówi tylko "cześć" i nic więcej. Od jej koleżanki wiem, że ona nie chce teraz związku... Bardzo mi na niej zależy, proszę, pomóżcie mi!!!
Tical:
Podryw=wojna! Powinieneś wjechać na uczelnię z ak-47, ewentualnie podłożyć trochę c4 pod jej samochodem! Bo na razie zachowujesz się jak Tomy Lee Jones w "Ściganym". Juliusz Cezar powiedział "veni vidi vici". Bądź jak Julek chłopie, jak spartanie pod termopilami - wycofaj się do wąwozu i czekaj w nim na wroga, bo tam przewaga liczebna nie ma znaczenia...
Glinx:
Nie zgadzam się z Ticalem. To nie jest takie proste. Ja też mam tak, że laski ciągle mnie zlewają po pierwszym spotkaniu. Próbowałem nawet podciąć sobie żyły, ale maszynką elektryczną nie dało rady. Zresztą napisze o tym w kolejnym blogu.
Gen:
Źle uczyniłeś, że na spotkaniu pierwszym jęzora swego w dzierlatki jamie ustnej nie umieściłeś. Opisy jej prawidłowo interpretować powinieneś, nie zaś głupiej pizdy koleżanki rad wysłuchiwać...
Marso:
Przeczytaj artykuły po lewej.
Mi88-21:
Ja pierdole, co za debil
Aniołek:
Wiesz co? nie możesz pozwolić na to, żeby ta koleżanka
odebrała Ci Twoją pozytywną energię! To że nie chce mieć chłopaka to
zwykły shit test który powinieneś odbić tak: (jestem w tym mistrzynią,
dużo ćwiczę na podrywaj.org;) "To że nie chcesz mieć chłopaka oznacza
zapewne, że kobiety również nie chcesz mieć, więc myślę że będąc razem
będziemy doskonale się rozumieć ponieważ ja również nie chcę mieć
dziewczyny pomimo tego że nie wiem już czy jestem chłopakiem i mylą mi
się trochę role w tej scence".
Guest:
Boże, człowieku, weź się ogarnij. Zjebałeś sprawę, denerwujesz mnie chłopie zaraz Cie jebnę w łeb przez monitor. Don't act like a fuckin' cunt!!!
Aureliusz:
Ja mam to samo z Martynką, i też mi huje nie pomogli... Tylko moje pierwsze spotkanie było w The Simsach
KRZEMEK:
Dzięki chłopaki za rady! Będę informował na bieżąco jak sytuacja się rozwija!
frozenKAI:
Użytkownik KRZEMEK dostaje bana za złamanie reg. pkt. 3 - obrażanie inteligencji użytkowników.
Mysta LOVALOVA:
Hej! Ja też miałem podobny problem, ale na szczęście już go nie mam! Trafiłem na super stronkę z magicznymi feromonami, za jedyne 999,99 PLN! Ale powodzenie u KAŻDEJ kobiety jest przecież bezcenne! Nie musisz nic nawet do niej mówić! Niemożliwe? Niemożliwe to jest cipke do sucha wylizać! Sprawdź sam, chcesz? Podam Ci linka:
nie wkurwiajcie się tylko hehehe, niedługo napiszę coś poważnego.
Odpowiedzi
KRZEMEK- to jest zajebiste!!
śr., 2010-04-14 05:01 — salubKRZEMEK- to jest zajebiste!! przeczytałem to jadąc busem, z bananem na twarzy hehe a jakby była cześć dalsza to bym tu padł....
Dobrze nastawiles moje receptory śmiechowe z samego rana.. Jak już iść w ta desen, to możesz zrobić blog z najlepszymi oryginalnymi cytatami, poważne jak i zabawne, będzie co wspominać:) a ten wpis możesz kontynuować bo świetnie Ci to wyszło! Pozdro
HAhahaha! Dobre! Glinx i
śr., 2010-04-14 21:02 — NeofitaHAhahaha! Dobre! Glinx i Aniołek- miszcze! Muszę chyba częściej zaglądać na forum.
Coś w tym jest, że wszedłem
śr., 2010-04-14 10:19 — CaponeCoś w tym jest, że wszedłem na forum po trzech dniach nieobecności i wiedziałem że blog o takim temacie mógł założyć tylko KRZEMEK
Doskonała parodia
śr., 2010-04-14 20:07 — BadGuy20Doskonała parodia KRZEMEK!!!;P
Hehe mam dziś trochę doła i
śr., 2010-04-14 20:23 — goferHehe mam dziś trochę doła i jak to przeczytałem to mi wszystko przeszło:)
"Nie zgadzam się z Ticalem.
czw., 2010-04-15 14:32 — Neofita"Nie zgadzam się z Ticalem. To nie jest takie proste... " ale jaja! nie mogę... Najpierw odpowiedź Ticala, a potem dojebka z grubej rury przez Glinxa... Coś pięknego! hehehehehehehehe
Hah za każdym razem mnie
czw., 2010-04-15 21:49 — ZohaNHah za każdym razem mnie rozwala to "przeczytaj artykuły po lewej"
Nie "po lewej" tylko "polewaj"!
A mi się najbardziej podobała
czw., 2010-04-15 22:04 — manfredstoA mi się najbardziej podobała część "KRZEMEK:"
może za szablon służyć. Wstawiasz zmienne i wysyłasz, ewentualnie dodajesz coś w rubryce: uwagi własne.
no w koncu ktos zauwazyl
ndz., 2010-04-18 09:37 — KRZEMEKno w koncu ktos zauwazyl najlepszy zarcik hehe
O ja pier... hahahahahahah 10
czw., 2010-04-29 09:08 — HexO ja pier... hahahahahahah 10 pkt
Świetne! Oczywiście 1 na
wt., 2010-05-04 15:40 — fixusŚwietne! Oczywiście 1 na życzenie autora
dziś miałem taki popierdolony
pt., 2010-05-07 20:17 — Trancerdziś miałem taki popierdolony dzień, a te cytaty od razu mi humor poprawiły
najpierw w chuj trafne porównania Ticala, a potem te wątpliwości glinxa ....
coś pięknego
hm, no prosze, od jakiejs
ndz., 2010-05-09 23:41 — glinx11hm, no prosze, od jakiejs polowy miesiaca nie zagladalem na stronke i dopiero teraz odrabiam zaleglosci. a skoro tak, to moge cos napisac, choc i tak juz pewnie nikt tego nie przeczyta
no wiec parodyjka zajebista. ale musze sie nie zgodzic w jednym: maszynka elektryczna idzie jak ta lala. mowie: probowalem dzisiaj i poszlo tyle juchy, ze glinx jest juz bladziutki jak przescieradelko teraz dopiero laski beda na mnie leciec (no bo mnie kur... odratowali)!
zreszta... opisze to w kolejnym blogu
co tam glinx jak sprawy
pon., 2010-05-10 11:45 — KRZEMEKco tam glinx jak sprawy sercowe? upolowales cos w czasie nieobecnosci? opowiadaj
nie ma co opowiadac w
pon., 2010-05-10 15:42 — glinx11nie ma co opowiadac w sumie... przejrzalem swoje poprzednie wpisy i zrozumialem (Twoj post rowniez mi w tym pomogl) ze moje wywody nic nikomu nie pomogaja (no bo jak?), a wlasciwie tylko demotywuja innych, ktorzy po paru porazkach moga sie juz totalnie zniechecic
no wiec nie - nie upolowalem absolutnie nic, a wlasciwie to juz nawet rzadko kiedy potrafie sie zmusic, by podbic do jakiejs laski. ciezko pokonac bariere zlych doswiadczen, co? no ale trudno, moze kiedys
PS: staralem sie, by tego wpisu nie dalo sie znowu strescic w "o jak mi zle, jak niedobrze", ale cos chyba niespecjalnie mi wyszlo
ooo wlasnie, takiego czegos
czw., 2010-12-02 21:54 — skautooo wlasnie, takiego czegos teraz brakuje. i jakie to uniwersalne...