Siemka
Mam ostatnio z moja diewczyna taki oto problem. Powiedziala mi ,ze chce zebym byl ze wszystkim szczery i woli to od klamstwa. Ulzylo mi troche i poczulem sie pewniej z ta swiadomoscia. Dzis przytrafila mi sie taka sytuacja. Napisala mi ze wroci do domu o 15 30 i ze mam po nia wyjsc na pks. Napisalem jej, ze mnie nie bedzie bo jade na wies odsniezac i nie wiem o ktorej wroce. Ta mi napisala ,ze odsniezanie wazniejsze od niej i jak nie wyjde to dzis sie nie spotykamy. Powiedzialem jej, zeby przemyslala to i ze chyba woli zebym byl szczery. Ta mi tylko napisala, ze to nie jest szczerosc i mi nie zalezy po czym dodala papa.
Moje wnioski:
Wydaje mi sie, ze chce mnie ukarac za to bo sie nie spotkamy, usuwa opisy na gg (to mnie smieszy akurat), siedzi dalej na dostepnym. Czy ona mysli, ze nie pojade zeby przyleciec po nia na przystanek? Obiecalem ,ze pomoge juz w piatek wiec nie bede tego zmienial.
Zamierzam to olac, a jak bedzie sie chciala dzis spotkac powiem jej, ze juz nie chce bo mam kare od niej(no wlasnie czy moze cos innego powiedziec?)
Tak na marginesie, myslalem zeby ta sytuacje wykorzystac przeciwko niej np. spotkamy sie w poniedzialek jak zrobisz mi obiadek z deserkiem ; ). Chce zeby wiedziala ze nie podobaja mi sie takie zachowania i tylko taki mam pomysl. Co wy o tym sadzicie?
Tutaj masz spore pole do popisu. Możesz ją zwyczajnie opierdolić, możesz odbić jej zachowanie, możesz ją kompletnie olać, niech poczuje że coś zrobiła źle.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
powiedziałeś raz nie i wystarczy, po chuj bawisz się w wyjaśnienia, nie mogę, jestem zajęty i koniec
a co to kurwa jest szantaż, to się nie spotkamy proste
musisz jej powiedzieć że takie dziecinne zagrywki ci się nie podobają i nie będziesz tego tolerować
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki