witam
ostatnio po rozstaniu z dziewczyną po 2 letnim związku znowu do siebie wróciliśmy. Z tym że teraz ona nie chce nawet wstawić naszych zdjęć na nk bo jak to ona mówi "wkurza ją to że musi je co chwila kasować i wgrywać" ale nie o tym mowa. Teraz zachciało jej sie spacerków z kolegami i mówi mi że tego jej nie moge zabronić. Sprawa wygląda tak że ona w okolicach godziny 22 wychodzi sobie na spacerki z kolegami z bloku. Jestem w takiej sytuacji po raz pierwszy i chciałbym znać wasze zdanie na ten temat. co Wy byście zrobili na moim miejscu?
ale ona mnie zapewnia ze oni w niczym mi nie zagrazaja i ze nawet do pięt mi nie dorastaja
o tym samym pomyślałem:D ale wiesz jak teraz zaczne sobie chodzić na spacerki z inna to bedzie ze robie jej na złość
Trzyma Cię przy sobie bo chce mieć kogoś w ciężkich chwilach... tylko po to jesteś jej potrzebny. Na co dzień olewa Cię i umawia sie z innymi... zostaw i szukaj nowej, lepszej....
pzdr
-Zbuduj mi drogę z Polski do USA!
-Za trudne!
-No to spraw, żebym zrozumiał kobiety!
-Ty!! A ta droga to ma być dwupasmowa??
ale ona generalnie spędza ze mną czas, bzyka sie ze mną mówi że bardzo kocha i zachowuje sie w miare normalnie dlatego nie wiem co teraz zrobić i czym sie sugerować
ona powiedziała że dla niej to są tylko koledzy z którymi odnowiła kontakt po naszym rozstaniu, powiedziała mi że jak mnie nie było to oni codziennie po nią przychodzili i ona teraz nie chce ich zostawić . Przysięgała mi że tylko ja sie dla niej licze i że oni mi w niczym nie zagrażają
człowieku najpierw pisze to co powiedziała na początku a później dodaje to co mówiła w ciągu ostatnich dni, i mówie chyba ze pierwszy raz mam taka sytuacje i poprostu pytam sie czym wy byście sie sugerowali na moim miejscu
wez sie troche ogarnij
Dokładnie, nie bądź łajzą tylko prawdziwym mężczyzną, to ty masz mieć kontrolę w związku i to ty masz czuć się w nim dobrze.Jeśli jesteś w stanie spędzić w takim związku dalszą część życia to proszę bardzo, jeśli nie to postaw ultimatum i jeśli to będzie konieczne, zerwij z nią.