Witam.
Kto nie czytał moich poprzednich blogów proszę o zrobienie tego, jeśli chcesz zrozumieć, o czym zaraz napisze.( Dużo tego nie ma, nawet kilka pierwszych wystarczy i trzeci od końca)
Do tej pory wszystko co obiłem, opierało się na wiedzy ,szkolnej'' z podrywania. trwało to długo, bo ze dwa lata będzie. Więc, co za tym idzie moje podrygi w tym temacie były jak się okazało dość niemrawe i przepełnione niepewnością. Sprawiało to dla mnie przeszkodę, ponieważ nigdy nie byłem pewien, czy konkretna technika zadziała i czy dobrze ją wgl wykonałem. Owszem, nie było totalnie fatalnie ze mną ale jednak czegoś mi brakowało w tym całym interesie.
Ostatnio siedząc w pracy myślałem nad tym z dwóch powodów.
-przestałem czytać tę stronę regularnie od dłuższego czasu
- zastanowiło mnie dlaczego ostatnio spotykam się z zainteresowanie ze strony dziewczyn..
Na początek, zadałem sobie pytanie ,, i co mi dała ta strona tak na poważnie?"
Odpowiedzi było całe mnóstwo ale nie widziałem w nich głębszego oddźwięku w realności.
Potem po jakimś czasie zastanowiłem się nad tym, dlaczego ostatnimi czasy, gdy w zasadzie przestałem się interesować byciem Alpha i PUA, kobiety zaczęły na mnie zwracać uwagę...
Co znaczy, że zwracają na mnie uwagę? już podaję przykłady:
- patrzą mi w oczy
- same przedłużają rozmowy
podchodzą nieraz i zapoznają się ze mną
nawet ostatnio w pracy miałem taką sytuację, poszedłem na kawę do jadalni i stałem przy stole z czajnikiem. Zaraz za mną weszły brunetka i blondynka a ja odruchowo spojrzałem kto co i po co przyszedł. Jak to w pracy.Obrzuciły mnie wzrokiem a gdy im spojrzałem w oczy uciekły patrząc w dół z uśmiechami.
Skojarzyłem parę faktów i postanowiłem nic nie mówić. tylko ,,rozmawiać oczami" Padło, że brunetka złapała o co mi chodzi i powiedziała ,,hej ' na przywitanie ( to się działo kilka sekund)odpowiedziałem ,,cześć' z uśmiechem i zająłem się kawą, bo miałem mało czasu. Zauważyłem, ze ona robi sobie sypaną rozpuszczalną zbożówkę (której nie znoszę) więc wykorzystałem to do rozpoczęcia rozmowy. Cały czas stałem w jednym miejscu, a gdy zaczęliśmy gadać blondynka wyszła. Udało mi się wyczaić tą dziewczynę, spodobałem jej się, bo cały czas to ona się do mnie przybliżała w rozmowie i łapała EC.
potem się przedstawiłem ona mi i poszliśmy każdy do swojej roboty.
To mi dało wiele do myślenia, ponieważ wcześniej ćwiczyłem mowę ciała swoją jak i czytanie drugiego człowieka ( nie tylko w temacie PUA) Zauważyłem, że automatycznie gdy miałem ,,wylane" na podryw a podobała mi się ta dziewczyna, to wszystko wyszło naturalnie i przyjemnie. A co to oznacza? A no nic innego, że w końcu przez przypadek odkryłem sens tego co do tej pory czytałem na tej stronie i na innych stronach o psychologii.Przyznam się, że dużo czytałem o psychologii w pracy i właściwie gdy przestałem się interesować na bieżąco byciem PUA to przekładałem zdobytą tu wiedzę, na życie codzienne z ludźmi jako społecznością ogólnie nie dzieląc jej na kobiety i mężczyzn. I tak na prawdę to mnie uratowało przed zniszczeniem. bo tonacja głosu została u mnie wyćwiczona w innym celu niż podryw, mowa ciała skupiła się pokazaniu pewności siebie przełożonemu w pracy, gadka wyuczona, by pokazać pracodawcy, że nie ma do czynienia z frajerem i psem do jebania.I to spowodowało, że uczyłem się przydatnych rzeczy bez stresu, że " źle wykonałem technikę przy podrywie, ona mnie nie zechce". I tak z dnia na dzień, zdawałem sobie sprawę, iż stałem się zacnym facetem będącym opływającym w atrakcję i sowicie obdarzonym darem umiejętności zaciekawiania kobiety swoją słuszną osobą.
I nie muszę już być ''sweetaśnym'' faciem ale mogę dać z grubej rury w rozmowie z kobietą, zakpić z niej lekko a ona i tak do mnie przyjdzie po jeszcze. Nauczyłem się wyczucia co jak i z kim mogę w którym momencie co powiedzieć i w jakim celu mogę to zrobić. Zmieniłem swój tok myślenia bardzo mocno. A poprzedni wpis? To tylko był jeden z etapów by to co teraz piszę pojąc. Teraz, to co mówię do kobiety jest tylko grą słowami by ją rozdrażnić pozytywnie i by była zabawa a potem...może coś samo zaiskrzy. podryw?? Cóż to jest? poznawanie dziewczyny...a uczucia to czasem są od razu a czasem po dłuższym okresie czasu a czasem ..nie ma ich wcale. To taka rosyjska ruletka
- nigdy nie wiesz kiedy trafisz na kulę. No więc teraz kilka słów dla osób które zaczynają na tej stronie przygodę z PUA;
Chłopaki! Nie zrażajcie się porażkami, i tym, ze nie rozumiecie. zobaczcie ile mi to zajęło by wszystko sobie pookładać i bym stał się sobą w tym, czego się tu uczyłem i nadal będę się uczył. Pamiętajcie, że człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach.
PS. tylko nie pytajcie na forum, jak zagadać dziewczynę.Tego jest od groma na blogach i na forum.
pozdrawiam.
Odpowiedzi
Cóż jak widzę na początku za
wt., 2011-05-10 06:29 — El BrujoCóż jak widzę na początku za bardzo skupiłeś się na rozwijaniu swojego podrywu, a zapomniałeś o sobie. Teraz jak zacząłeś żyć "życiem", podrywanie wychodzi samoistnie, podświadomie. Jesteś naturalny, nie wchodzisz w schematy i ramy. Rozwijaj się dalej
Podryw musi byc jako obcja
wt., 2011-05-10 09:51 — ChaninngPodryw musi byc jako obcja naturalna bo kobiece intulicje wyłapuja takie rzeczy ;D i wiedza czy ktos udaje czy nie ;D
Czasem zeby do czegos takiego
wt., 2011-05-10 19:32 — VikingCzasem zeby do czegos takiego dojsc trzeba po prostu dorosnac.Ludzie sie ucza cale zycie .
Samemu mozna sie zdziwic gdzie cos co juz kiedys sie robilo,czytalo itp. bedzie przydatne.
Ciekawy wpis!
Mało sie udzielam , na
śr., 2011-05-11 00:07 — ChillOut82Mało sie udzielam , na stronie ale wypowiem się. Z e swojego doświadczenia wiem ze takie właśnie "wylanie" na podryw jest najlepsze. I wtedy zdobywa się najwięcej. Jak czegoś bardzo chcesz to ci spie!@#%$ z zasięgu. Tak tez zaczęła się jedna z moich najlepszych "przygód". Naturalność przede wszystkim do tego szczery uśmiech i otwarty umysł:)
wiesz, ja nie tyle miałem
śr., 2011-05-11 15:26 — canis lupuswiesz, ja nie tyle miałem wylane na podryw, co po prostu przestałem przez jakiś czas wierzyć, ze to co tu jest zawarte na tej stronie ma rzeczywiście jakiś sens w tym konkretnym temacie jakim jest PUA. Uznałem to przez chwilę za fantazję, która istnieje tylko w sieci. Ale okazało się, że wystarczyło bym zmienił podejście do sprawy jeśli chodzi ogólnie o przebywanie z ludźmi. Jak napisałem, skupiłem się na innej kwestii psychologii ludzkiego umysły wdrążając się t tajniki manipulacji chociażby metodą ,,3 X tak" co dawało mi dobre rezultaty. I potem poszła cała lawina