Dzisiaj postanowilem sie podzielic z wami moja mala rutyna, ktora sam wymyslilem.

Kiss close nie jest jakims super wyczynem. Ja nie lubie prostoty chce by wszystko co robie bylo ciekawe, inne, bawie sie calym procesem poznawania kobiet, ciagle chce ulepszac kazdy element tego procesu.

Rytuna, ktora wymyslilem juz jakis czas temu to Lustro

Dla lepszego zrozumienia tej rutyny opisze ja na przykladzie dziewczyny, z ktora mialo to miejsce jakis czas temu.

Ide z x przez miasto, przechodzimy przez park.


Ja: Lubisz ryzyko?
x: Tak
Ja: Gralas kiedys w lustro ? Zapomnialem nie moglas w to grac, gdyz wlasnie wymyslilem tą gre.
x: O co w niej chodzi, powiedz, powiedz.
Ja: No dobra.
Lustro dzieli sie na 5 ruchow, w kazdym ja robie ruch, a Ty jako moje lustrzane odbicie nasladujesz mnie w tym samym czasie, jesli nie dasz rady tego zrobic to przegrywasz i kupujesz mi lizaka. Ciekawe czy dasz rade.
x: Dobrze, sprobujmy.

I teraz wypisze wam poszczegolne ruchy:

Ruch pierwszy: Zwyczajnie podaje jej dlon, jakbym chcial sie przywitac.

Ruch drugi: Klade jej swoja reke na barku i chwile ja tam zostawiam.

Ruch trzeci: Klade jej swoja reke na jej klatce piersiowej tak aby kciuk i palec wskazujacy dotykaly jej szyi.

Ruch czwarty: Swoimi palcami przejezdam jej po miejscu znajdujacym sie zaraz za jej uchem.

Ruch piaty(chyba dla was oczywisty): Klade jej reke na policzku i caluje.

W tym przypadku jak nie tylko w tym wyszlo.

Wszystko musi byc robione pewnymi siebie ruchami i w wolnym tempie by zdazyla robic to samo, nie sosowalem tego tylko na jednej, raz mi sie zdarzylo, ze nie wyszlo. Pamietajcie o kontakcie wzrokowym, cala ta rutyna ma wprowadzic ja w trans

Jak wychodzilo to mowilem cos w stylu "Dobra jestes, wygralas". A jak mi raz nie wyszlo to powiedzialem cos w stylu "Wierzylem, ze dasz rade, ta gra byla chyba dla Ciebie za trudna" ( i tak potem ja domknalem)

Chce dawac wiecej od siebie dla strony(szczegolnie dla nowych uzytkownikow), duzo ona mi dala, czas na rownowage, teraz ja daje.

Pozdrawiam !

Ja