Dlaczego? Ponieważ wielkim trudem jest pojąć i poskromić naprawdę wielką moc. Jeszcze większym- ujawnić ją i wyjść z nią naprzeciw światu.

Nie ulęknąć się i nie wycofać gdy się po coś z nią sięga.

W pewnej książce gość przytoczył historię o pacjencie, który przyszedł do niego z takim problemem:

Opowiedział o śnie, który męczy go co noc. Śniła mu się sytuacja, w której stał sam pośrodku niczego i widział tylko zbliżającego się, bardzo groźnie wyglądającego lwa szczerzącego na niego zęby i głośno ryczącego. Kiedy zwierz był już niebezpiecznie blisko, mężczyzna brał nogi za pas. Lew wszczynał pogoń i kiedy już prawie miał się na niego rzucać, sen przerywał niezbyt przyjemną pobudką.

Doktor poradził, by zamiast ucieczki zadać lwu pytanie: Kim jesteś?

Pacjent zgodził się.

Wrócił nazajutrz i zdał relację co się stało:

Lew zbliżył się bardzo blisko, ryczał, drapał o podłoże, szczerzył zęby, ale mimo strachu mężczyzna stojąc zapytał- Kim jesteś?

Wtedy lew odpowiedział potężnym głosem- TWOJĄ SIŁĄ!

Historia ta doskonale ukazuje jak przez całe życie mężczyzna może uciekać przed swoją własną naturalną siłą i żyć jak królik.

Sam utożsamiam się z tygrysem. Pięknym, drapieżnym zwierzęciem. Ponieważ jestem zwierzęciem. Każdy z nas jest. Rozum mamy ucywilizowanie ogłupiony, lecz dzikie serce zawsze było i będzie bez skazy. To właśnie jest naturalna gra, w której pierwsze skrzypce winno trzymać właśnie ono. To ono mówi nam, że ta kobieta jest dla nas. Kobiety też mają dzikie serca i to samo się z nimi dzieje. Stąd biorą się lole w naszą stronę. Jedyną przeszkodą jest owy strach. To z niego biorą się porażki. Bądź z wypierania się swojego serca mówiącego, że ta kobieta, mimo iż seksowna- nie jest dla nas/nie zasługuje na nas.

Dlaczego tutaj ten artykuł? Ponieważ zdecydowana większość z nas trafiła tutaj właśnie z tego powodu: poczucie w głębi duszy, że zasługuje się na wszystko czego się chce, ale pojawiający się strach by po to sięgnąć blokuje wszelkie postępy.

Kiedy już utożsamisz się z dzikim drapieżnikiem, wybrana kobieta Cię pokocha, ale będzie próbowała oswoić i ujarzmić, by zrobić z Ciebie maskotkę- nie daj się! Lubią maskotki, ale to czego potrzebują, co je fascynuje to właśnie nieokiełznana siła, z którą mogą przebywać i której nigdy nie dane jest im mieć w stu procentach na własność. 

Z poważaniem:

Neofita Szkoły Uwodzenia.