Wybaczcie clickbaitowy tytuł, nie mogłem się powstrzymać.

Kiedyś Rot zahaczył ten temat, trochę się zbierałem do napisania ale oto on - zwiększ swój testosteron dwukrotnie!

Testosteron - legendarny hormon, niezbędny dla prawidłowego rozwoju męskiego organizmu i równie ważny, choć często bagatelizowany, u kobiet.

Jest głównie wytwarzany w jądrach (u mężczyzn) oraz w jajnikach i korze nadnerczy (u kobiet).

U płci męskiej odpowiada za typowe dla tej płci cechy organizmu - czyli głębszy głos, gęste owłosienie na całym ciele, popęd seksualny, rozkład tkanki tłuszczowej oraz produkcję spermy.

U kobiet - głównie nastrój oraz libido, lecz jego nadmiar może odpowiadać za szereg różnych schorzeń.

Tak jak poziomy testosteronu warto badać raz w roku przy okazji innych badań profilaktycznych, tak w tym blogu skupię się na tym jak naturalnie zwiększyć jego poziom pod kątem budowania masy mięśniowej oraz zwiększenia libido.

Często powtarza się, że żeby schudnąć lub przytyć należy jeść odpowiednio mniej lub więcej kalorii niż wynosi nasze zapotrzebowanie. Nie jest to jednak prawdą, bo różne produkty odpowiadają za różne reakcje chemiczne w organizmie i dlatego należy uważać na to co się wkłada do ust. Negatywny przykład - cukier (czyli wszelkie słodzone napoje, słodzone jogurty a nawet nadmiar owoców) obniża testosteron oraz powoduje niekorzystne zmiany hormonalne.

Dzięki poniższej diecie i suplementacji, udało mi się w dwa miesiące zwiększyć poziom wolnego testosteronu z 18 do 33 pg/ml (norma to 1-28), czyli niemal dwukrotnie. Jest to bardzo dobry wynik, co prawda daleko mu do terapii hormonalnej ale w końcu chodzi o naturalność.

Poniższe suplementy brałem godzinę przed snem oraz na czczo (zaczerpnięte z książki “4 godzinne ciało” Tima Ferrisa).

2 kapsułki tranu
5000 IU witaminy D
3 orzechy brazylijskie
bonusowo - zimny prysznic rano i wieczorem

Na samym dole przykładowe aukcje allegro skąd sam zamawiałem suplementy.

Do tego na kolację jadłem coś tłustego, znakomicie sprawdzały się nieśmiertelne jajka na miękko z majonezem. Nie jest to najlepsza opcja dla kogoś otyłego oraz mającego problemy z cholesterolem ale zdrowy organizm powinien sobie spokojnie poradzić z tym tłustym posiłkiem, zamieniając go w cholesterol dzięki któremu kolejno wytwarza się testosteron.

Sam proces jest skomplikowany, jednak postaram się go pokrótce opisać.

1. Wszystko zaczyna się w mózgu. Nasze podwzgórze produkuje hormony zwane grupowo gonadotropinami i wysyła je go do przysadki mózgowej.

2. Przysadka w odpowiedzi na otrzymanie gonadotropin, produkuje dwa hormony - folikulotropowy FSH oraz lutropinę LH, które kolejno zostają przetransportowane przez krew do naszych jąder.

3. Kiedy FSH i LH dotrą do jąder, zajmują się dwiema osobnymi funkcjami - FSH stymuluje produkcję spermy a LH sprawia że komórki Leydiga w naszych jądrach produkują testosteron.

4. Poprzez skomplikowany proces komórki Leydiga konwertują cholesterol w testosteron. Opisując to najogólniej jak tylko można, wyłapują one cząsteczki cholesterolu z krwi które dostały się tam dzięki jajkom które zjedliśmy na śniadanie bądź też kolację - i tu ważny dla artykułu szczegół, najwięcej testosteronu jest produkowane w trakcie snu i jest to powód dlaczego kilka tygodni jedzenia tłustych kolacji tak bardzo podnosi jego poziom.

5. Testosteron który został wyprodukowany jest wysyłany z powrotem do krwi. Większość od razu łączy się z SHBG i albuminą i staje się niereaktywna, a reszta pływa sobie w krwi i zajmuje się tym czym witamina T lubi najbardziej - czyli sprawia że faceci są bardziej męscy - szybciej rośnie zarost, pogłębia jest głos a co najważniejsze, przyrost masy mięśniowej jest szybszy.

That’s it!

Podsumowując - tłusta kolacja + mała suplementacja.

Oczywiście fundamentem do czegokolwiek jest dobra dieta i odpowiednia ilość snu, ale o tym każdy dobrze wie.

Zachęcamy do zrobienia badań wolnego testosteronu przy rozpoczęciu eksperymentu oraz po 2 lub 3 miesiącach a następnie pochwaleniu się badaniami, oczywiście ku dobru nauki

Tu były linki do allegro ale moderator Jack Sparrow dał mi upomnienie żeby je usunąć xD
Także ja kupuję witaminy z ostrovitu bo są tanie i dobre, a orzechy brazylijskie też z allegro, 45zł/kg i starcza na 2 miesiace.