Piękno, piękno night game'u.

Ostatnie czasy, znów jestem aktywny w relacjach damsko-męskich i to na takim poziomie jak jeszcze nigdy dotąd, czuję się jakbym wszedł w nowy wymiar w tej dziedzinie.
To zabrzmi jak chwalenie, nigdy jeszcze tak nie miałem, z ręką na sercu mogę powiedzieć, ze moja skuteczność przez ostatnie 4 tygodnie wynosiła 101 %.


Mam swoją grupę ludzi, z których jeden z nich jest w temacie, to co ostatnio przeżywamy jest piękne.
Nigdy nie sądziłem, ze kiedyś dojdę do takiego poziomu, gdzie nawet nie będę musiał podejść do kobiety, która wpadła mi w oko, że zrobi, to sama to piękne.
Pięknym uczuciem jest czuć tą energie, ten mały głos w Twojej głowie, który mówi, że możesz wszystko!


W klubie czuje się jak w drugim domu, serio czasami mam wrażenie, jakbym był tam traktowany na specjalnych zasadach.
Pamiętaj jak idziesz na impreze, nie ważne czy jest rozkręcona czy też nie, to Ty ją rozkręcaj!


Ostatnio od jednej kobiety poznanej w klubie usłyszałem: "To prawda, ze ten klub was wynajmuje, byście rozkręcali tutaj imprezy?"
Mówi samo za siebie.


Ostatnia noc, wyglądała tak, że jak wiecie w klubach są podesty, SAM bawiłem się na takim, kobiety same do mnie wchodziły, dotykały, uwodziły, izolowały, domykały, te mniej odważne było chwycić za rękę.


Teraz poznałem znaczenie słow: "To niech ona Cie uwodzi".


To poważnie super uczucie, gdy grupa kobiet bawi się z Tobą tak jakby zaraz wszystkie miały się na Ciebie rzucić, jeszcze lepsze, gdy za Tobą przy dj' u stoi Twoja była, która od jakiegos czasu z nim kręci.


Mówcie co chcecie, ale zawsze, zawsze to trochę napędza Twoje ego.


Było kilka kobiet, które chciałem poznać, a po prostu nie miałem czasu na nie, wyglądało to mniej więcej tak: "Cześć Ramosel, chętnie bym Cię poznał, ale nie w tych okolicznościach, tak na wszelki wypadek wpisz mi tutaj swój numer" Żadnej pieprzonej negatywnej reakcji, i nie była to sztuka dla sztuki, gdyż z kilku z nich skorzystałem.
Ostatnio cudownym wyczynem wydawało mi się jak całowałem się z 2 dziewczynami na jednej imprezie, trochę później dowiedziałem się, że można więcej.


Opowiem wam jedną akcje, która miała ciekawe zakończenie.


Wylądowałem z kobietą w samochodzie, robiło się już miło, przyjemnie, intymnie, trochę goło, a tu nagle kierowca tego samochodu, wbił ze znajomymi, ze muszą po coś jechać i tak przeszkodzili mi skubani w domknięciu, dużo śmiechu było.

Taki bardzo ogólnikowy blog.


Pozdrawiam!


Ja.