Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Part 2 "Jeśli chcecie nas wyruchać, to wam się nie uda"

Po kilku takich "głębszych" łykach zacząłem udawać mocno wstawionego.
Mówię im : "tragedia dziewczyny, dawno się tak nie najebałem, jutro pewnie nie będę was pamiętać"
Śmiały się jak postrzelone, przyznały się, że zanim nas spotkały to paliły zioło.
Big Mick zaczął budować mocne napięcie seksualne, kiedyś mu pokazałem zajebistą technikę jak to zrobić i nauka nie poszła w las.
Zeszliśmy z drogi śmichy hihy, i teraz nadszedł czas, żeby co nie co napalić te gąski.
Ja zająłem się jedną z nich, niestety bardziej podobała mi się laska, która Big Mick bajerował. Poszedłem do WC i napisałem mu SMS, że robimy wymianę. Później się okazało, że jemu też bardziej podobała się ta, z którą ja gadałem. Dlatego transakcja przebiegła bez trudu. Powiedzieliśmy, że teraz się zamieniamy miejscami, żeby każdy z każdym miał szansę się poznać. Dla nich to było zabawne, no ale jak widywałem upalonych ludzi zielskiem to śmieją się z byle gówna. Zacząłem od razu z grubej rury, odpaliłem się mocno. Nie wiem czy wy też tak macie, ale ja, jeśli mi się laska mega podoba to potrafię tak bardzo ją napalić, że powierzenie mi swojej dupci to jest kwestia czasu. A jeśli dziewczyna nie ma tego czegoś w sobie to nie potrafię z siebie wykrzesać nic dobrego, żeby ją zainteresować i poruchać. W każdym razie, po chwili rozmowy, widziałem ten wzrok, tak mocno jej się świeciły oczy, przygryzała wargę i eskalowała dotyk. Powiedziałem jej, że chciałbym jej opowiedzieć swój sekret z życia. Jednak nie mogę tego zrobić przy jej koleżance i moim przyjacielu bo mnie to krępuje. Powiedziałem :
"Wiem, że zabrzmi to dość prymitywnie, jednak chodźmy do toalety."
Ona patrzy mi głęboko w oczy, ja chwyciłem ją za rękę i powiedziałem dalej :
"Obiecuję, że nie zrobię nic na co nie masz ochoty, chce Ci tylko opowiedzieć o sobie"
Nadal patrzy mi w oczy, ja trzymam ją za dłoń, ona zagryza wargę. I wtedy wiedziałem, że na rozmowie się to nie skończy.
Pewnie napiszecie, że ruchanie w kibelku to nie chigieniczne itp, ale no cóż...sytuacja tego wymagała, to nazywa się izolacja. Jeśli ktoś miał covid to wie o czym mówię xd .
Nie da się pieprzyć z laską, kiedy jej koleżanka jest obok zazwyczaj. No chyba że są wyzwolone. A ona powiedziała że nie da dupy, więc kiedy na siebie patrzą jest to awykonalne.
W toalecie nie owijałem w bawełnę, mówię jej prosto z mostu :
"Słuchaj, bardzo dobrze mi się z toba rozmawia, czuję jakbyśmy znali się od lat, masz naprawdę zajebistą figurę, i nadal nie mogę uwierzyć, ze jesteś obok. Czuję jakbym był we śnie"
Ona do mnie mówi :
"Dawno przy żadnym facecie tak się nie czułam, muszę Ci się przyznać do czegoś".
Kurwa...myślę sobie, co jest...Czy ona ma kutasa w spodniach, czy okres czy co jest grane??
Mówię: "Śmiało"
Na co ona odpowiedziała, że nie uprawiała seksu z żadnym facetem od 5 lat, bo jak ma sypiać z byle kim to woli wcale tego nie robić.
Hahaha, te kobiety...budują napięcie, czlowiek myśli że dowie się cholera wie czego, a ta wypala, że ma celibacik od 60 miesięcy.
Mówię jej : "Ok, mi to nie przeszkadza. Wydaje mi się, że masz ochotę zrobić to z moją skromną osobą. Ja Ci powiem, że mega mnie podnieca to co widzę i jestem w stanie dostarczyć Ci niezapomnianych chwil"
Widzę, że milczy i patrzy mi na usta. Chwyciłem ją za włosy, i pocałowałem. Ona dosłownie chciała mnie zjeść, tak łapczywie całowała. Wsunąłem jej kulturalnie rękę do spodni. Na co ona, że musi siusiu i czy może to zrobić przy mnie.
"Jasne, że możesz. Przecież znamy się jak dwa łyse konie, bez obaw"
Zasiadła na klopie, jednocześnie przyciągając mnie za pasek od spodni prosto przed jej słodką buźkę. To rozpiąłem spodnie i wręczyłem jej trofeum. Podobnie jak z całowaniem, kutasa też było widać, że dawno nie miała w ustach. Tak starannie to robiła, że jak zazwyczaj mam problem z dojściem przy lodzisławie, tak tutaj byłem blisko. Zza ściany usłyszałem jęczenie koleżanki(czyli Big Mick nie próżnuje). Za włosy oderwałem ją od mojego stojącego pindolka i podniosłem do góry, zamknąłem klapkę od sedesu i ułożyłem na pieska. Z racji tego, że dawno seksu nie uprawiała to pewnie jej cipuszka już obrosła pajeczynami...zacząłem więc od palcówki, wskazującym... No i nie myliłem się, niby jeden palec, a było tam tak ciasno jakbym w inną laskę włożył trzy palce... Widziałem, że jest jej mega dobrze kiedy stymulowalem punkt g. W pewnej chwili chwyciła mnie mocno za rękę którą robiłem palcówkę i nakazała w nią wejść. Z damą się nie będę kłócić... Zanurzyłem się w tej ciaśniutkiej cipuni, i dosłownie po 2 minutach poczułem, że laska ma orgazm. Miała tak mocne skurcze pochwy, i tak ciasną, że też momentalnie poczułem jak dochodzę. Ledwie zdążyłem wyjąć na czas i zalałem jej tyłek aż skapywało na boki z niej. Ona zaczęła się śmiać i mówi że mam niesamowicie gorącą sperme.
A ja na to, aby jeszcze mocniej podbudować jej kobiecość : "To wszystko przez Twoje zajebiste ciało, miałem wiele kobiet, ale z takim nieziemskim ciałem jeszcze nigdy nie miałem do czynienia" - wiem wiem, trochę frajerskie, ale jak się już wyrucha kobietę, to można być trochę frajerem. Bo kto daje zajebisty seks do tego kobieta wraca jak bumerang.
Wyszedłem na chwilę z toalety, zobaczyć co tam u Big Micka, koleżanka robiła mu akurat lodzika, a on tylko się uśmiechnął i podniósł kciuka w górę. Nie widziała mnie, więc spowrotem wróciłem do mojej, która zaczynała sie ubierać. Jednak trochę jej przerwałem i pocałowałem ją.
Haha, chyba czas na powtórkę.
Jeszcze raz zapewniłem jej, tym razem dłuższą przyjemność, dając tym samym czas Big Mickowi, aby spuścił z krzyża.
Kiedy wychodziliśmy od nich z apartamentu było nad ranem, już świtało. Pomyślałem sobie, no i znowu się nie wyśpie...cudownie. A jeszcze musieliśmy dojechać do Katowic.
W każdym razie sobota była udana, i życzę wam, aby każdy wasz weekend tak się kończył jak mój i Big Micka.
Nie bardzo chciałem o tym pisać, jednak mój kompan mnie do tego zmobilizował, bo chciał dokładniej wiedzieć jak to z mojej perspektywy wyglądało.

Jeśli przeczytałeś od deski do deski to szacun za wytrwałość, i wiem, że nie jesteś frajerem, który się poddaje. Dlatego jeśli włożysz trochę pracy w swój rozwój w kwestii uwodzenia kobiet, nigdy nie będziesz narzekać na ich niedobór.
Ps. Przepraszam za ewentualne błędy w pisowni, ale jestem nieco zmęczony.

Odpowiedzi

Portret użytkownika _Mr.X

Bardzo dobry raport. Poczułem

Bardzo dobry raport. Poczułem się jakbym czytał forum z lat 2010. Elegancko.

Proszę pamiętać o prezerwatywach tylko

Pojechałeś bo pandzie z tym

Pojechałeś bo pandzie z tym brakiem prezerwatywy i '' aby nie wyjąć za późno,, To nie tylko mogło się skończyć jakimś nie wiadomo jaka choroba weneryczną a Kinder niespodzianka za 9 miesięcy. Ja też miałem w klubie napalona łaskę na mnie , ale bez kondonu nie chciałem ryzykować .