Treść nie o tym.
Zapomnij o haśle "mam zamiar".
Kiedy żyjesz w mieście masz zadatki na sukces.
Kiedy żyjesz na wsi bardzo o nim marzysz.
Wszedłeś na stronę sprzedali Ci mrzonkę.
Kupiłeś ją godzinami czytania, czasami dużym wysiłkiem.
Masz swoje złudzenie szczęścia.
Strach pisać. Mógłbym to ładnie obrać słowa, trochę delikatniej- blog kochany jak murowany. Niemiło jechać po bandzie, bo może zaboleć. Co mi tam. W końcu Ja już nie piszę blogów...
Każdy chce być człowiekiem sukcesu i nie pierdolcie mi tu, że wolisz miłość, pieprzenie, czy inny "święty spokój".
Po co nam to... Zrobić sobie kobietę, dom, dzieci i móc spokojnie to wszystko utrzymać do końca swojego życia nie pracując przy tym niewolniczo w biedronce piętnaście godzin dziennie, siedem dni w tygodniu. Opcja dla słabszych 8h- pięć dni/na week też raczej odpada, nie?
Więc spoko będzie 1 MILION $$$.
Skoro udało się z panienkami to i z hajsem jakoś będzie... NIE kurwa! Albo tak... Tylko, że... No właśnie. Rób to suko. Będziesz kurwa potem ssał jak PUA na swoich lekcjach za 50zł na godzinę... LOLz, czy aby nie tyle kosztuje lód u Tirówki...? Zbieżność.
Niektórych rzeczy na prawdę nie musisz przeżywać na własnej skórze. Wystarczy poczytać, zainteresować się. Dowiedzieć.
Powiedz mi co jest prawdziwe.
Wiele słów nie jest moje, ale pochodzą ode mnie. Bo to ja ich w tej chwili używam.
W ogóle człowiekowi mojego pokroju trudno dzisiaj pisać blog, ponieważ ciąży brzemię tego, że musi on być zajebisty- skoro już jest.
No cóż. Więc robię to. Nie wiem, czy piszę(dla mnie sam ten fakt jest zajebisty), ale przede wszystkim cieszę się z pokonywania tej trudności.
Kiedyś sam połknąłem te wszystkie haczyki. Dlatego to nie filozofia.
A jeśli to empiryczna...! (nie uwierzę dopóki nie wypiję)
Po kolei.
Zajaranym będąc kasą. Szybko zobaczyłem ile kosztuje pieniądz. "Zapytaj matkę na trzeciej zmianie jak smakuje życie." Nie obejdzie się bez wyzysku, chociaż są różne drogi. Lecz... ktoś kurwa za 7zł/h piecze ten chleb co go codziennie wpierdalasz z masłem. Więc nie pierdol mi tu jak bardzo Twoje pieniądze są czyste i ciężko zarobione. Specu od marketingu... lol70 Takie jest życie(?)- Ja podziękuję.
Zapraszam do dyskusji.
Będąc zajaranym dupeczkami. Szybko zobaczyłem ile kosztuje seks. Jedni go kupują, inni kradną, znajdą się i tacy co za darmo rozdają. Ile to znaczy kiedy się ruchasz z jedną i drugą, a na prawdę w życiu jesteś sam. Życie to nie bajka- możesz liczyć tylko na siebie. No to kurwa ruchaj sam siebie kmiocie. Sprawdziłeś, że możesz... I fajne są te dupy co je możesz poderwać kozacząc na barze. Skoro tak dobrze Wam się rozmawia to pewnie macie coś wspólnego.
Samotność.
Co kurwa, ja gdzie? Taki hardcore jak ja nie zna co to samotność. W ogóle nikogo nie potrzebuję, a poza tym to przecież mam kumpli.
Poznam siebie.
Pójdę do lasu, a przecież nie uwierzę, że ktoś może mnie pokochać skoro sam nie kocham nawet siebie. Gdzie miłość. Nie wierzę...
Co mi ryzykować. Kiedyś się zwiążę, ale to może jak znajdę dziewczynę, z którą na prawdę będzie fajnie. To pewnie nie teraz.
Kurwa no nie widzę sensu pisania. Lepiej się położyć. Spać.
Przecież nie wytłumaczę komuś jak kochać. Co to znaczy. Skoro on powie ja nie chcę, nie wierzę, spierdalaj...
Zapraszam do dyskusji.
Przestałem w to wierzyć. Chciałem w to uwierzyć. Buddyści to najbardziej kochający na Ziemi. No to jedziemy z tymi medytacjami. Kochamy się wszyscy bez wyjątku. Tu dostaniesz wpierdol, tam ktoś cię wyrucha. A Ty dalej ich kochasz i jesteś pacyfistą. Wychodzę.
Zapraszam do dyskusji.
Więc ciało- mój największy skarb. Napierdalam. Siłka 18 razy w tygodniu, piętnaście posiłków dziennie. Narkotyki- nie!
http://www.youtube.com/watch?v=E... Jak go usuną to nazywał się "Shaolin warrior training"- możesz sobie pooglądać obrazki.
No i dobra stanę się cyborgiem, w ostateczności mogę ich wszystkich pozabijać. Wysiadam.
Zapraszam do... dysputy. lolzx
Chcesz tego? Chyba nieee...
"Pierdolę Twoją filozofię z dupy."
Nie daj się oszukać. Nikomu.
Nie mogę Ci powiedzieć jak masz żyć. Chociaż wiem, że mogę. I mogę wskazać kilka przykładów iluzji, chociaż wiem, że nie mogę sprawić, byś dostrzegł je własnymi oczami. Właściwie to mógłbym, ale po co?
Nie przeczytasz tego na podrywaj.org
Przecież Ty i tak chcesz po prostu podrywać dupy.
Szacunek.
Odpowiedzi
Jeżeli możliwe jest
pt., 2012-06-08 09:08 — MillesJeżeli możliwe jest przekształcenie cipowatego gościa w sprawnego podrywacza to dlaczego miałoby nie być możliwe dorobienia się kilku baniek?
Wszystko to kwestia podejścia i myślenia. Poukładania sobie pewnych rzeczy. Oczywiste jest, że samo pozytywne myślenie nic nie da. Lecz połączone z systematycznym, rozsądnym działaniem może czynić cuda.
A ZUS i banki? Wszystko jest do przeskoczenia. Wiem bardzo dobrze, że w Polsce nie jest łatwo prowadzić firmę, ale wiem równie dobrze, że jest to możliwe.
Jeżeli Kejszyn ma chociaż wstępny plan działania i będzie konsekwentny, to ja wierzę, że mu się uda
Sam pomysł na dorobienie się
pt., 2012-06-08 11:00 — RainSam pomysł na dorobienie się milionów nie wystarczy.
to, czy z cipowatego gościa
pt., 2012-06-08 13:16 — Guestto, czy z cipowatego gościa staniesz się podrywaczem zależy w 99% od Ciebie. Na to, czy zarobisz miliony, ma wpływ ogromna ilość zmiennych w większości od Ciebie niezależnych...
czy oby na pewno? Koleś
pt., 2012-06-08 13:59 — Millesczy oby na pewno?
Koleś zarabia pierwsze konkretne pieniądze i kupuje super furę no bo przecież zasłużył. To, że wydaje na nią całą kasę i później jeszcze musi w nią inwestować raczej go do bogactwa nie przybliża. Coś tutaj jest niezależne od niego? No tak koszty utrzymania fury
Nasz przyszły milioner inwestuje swoje pieniądze i traci. Teraz ma do wyboru, albo stwierdzić że jest nic nie wart i dać sobie spokój i zająć się pracą za minimalną krajową, albo stwierdzić gdzieś popełniłem błąd. Muszę go znaleźć i więcej go nie popełniać. Co tutaj jest niezależne od niego?
Wiadomo, że pojawiają się sytuacje nieprzewidziane, ale trzeba sobie z nimi poradzić. A najlepsze jest to, że nie raz można jeszcze z nich skorzystać mimo, że najpierw wydają się na totalną kichę.
nie chodzi mi o to, co zrobi
sob., 2012-06-09 09:43 — Guestnie chodzi mi o to, co zrobi z milionami albo ze zdobytą panienką. Pieniądze i związek są dla inteligentnych ludzi. Chodzi mi o proces zdobywania (kobiety lub pieniędzy)
mi również chodzi o proces
sob., 2012-06-09 10:19 — Millesmi również chodzi o proces zdobywania, miałem na myśli wydanie/inwestowanie kwoty rzędu 20 tys. a nie milionów. Dobre pieniądze i dobry związek są dla inteligentnych ludzi.
"Koleś zarabia pierwsze
sob., 2012-06-09 17:20 — Rain"Koleś zarabia pierwsze konkretne pieniądze i kupuje super furę no bo przecież zasłużył. To, że wydaje na nią całą kasę i później jeszcze musi w nią inwestować raczej go do bogactwa nie przybliża. Coś tutaj jest niezależne od niego? No tak koszty utrzymania fury Smile"
Kompletnie nie rozumiem twojego pojmowania. Jeśli ktoś dorobił się milionów, i stać go na kupno wymarzonego samochodu, to znaczy, że ten ktoś ma już jakiś wypracowany zarobek.
Co ty uważasz, że jak ktoś sobie kupi mercedesa sls za 800 tysięcy, to potem będzie bez grosza? Gościu sobie jeździ ferrari, i jest biedakiem
"Nasz przyszły milioner inwestuje swoje pieniądze i traci. Teraz ma do wyboru, albo stwierdzić że jest nic nie wart i dać sobie spokój i zająć się pracą za minimalną krajową, albo stwierdzić gdzieś popełniłem błąd. Muszę go znaleźć i więcej go nie popełniać. Co tutaj jest niezależne od niego?"
Głupi jesteś, tyle ci powiem.
Rain chłopcze poziom Twoich
ndz., 2012-06-10 09:13 — MillesRain chłopcze poziom Twoich argumentów uświadamia mi jaki to ja głupi jestem i ile mogę się od Ciebie nauczyć.
Nim coś postanowisz skomentować i nazwać kogoś głupkiem przeczytaj to dokładnie kilka razy i pomyśl czy rozumiesz co czytasz, to naprawdę nie boli.
To ty pomyśl, zanim coś
ndz., 2012-06-10 09:37 — RainTo ty pomyśl, zanim coś napiszesz.
e: "chłopcze". Poziom twojego bełkotu jest jeszcze niżej niż "chłopcze". Gadasz jakieś farmazony, jakbyś sądził, że jesteś nie wiadomo kim. Czekam na twój kwitek z konta bankowego za 5 lat.
"Ja wiem, że będę milionerem
pt., 2012-06-08 13:33 — Jac"Ja wiem, że będę milionerem i mam na to plan, nie będę tyrał za 1200zł (wszystko do 30 roku życia)"
Bardzo podobny tok myślenia mieli niektórzy właściciele firm z którymi miałem nieprzyjemność współpracować, w swoim wielkim optymizmie wszystko brali na wyrost (włącznie z kredytami i zleceniami) Dzisiaj ja czekam aż sąd zbierze listę wierzycieli każdego z nich i syndyk podzieli masę upadłościową zanim ją sam przeje. Czekam nie dlatego że liczę na odzyskanie od nich choćby nawet złotówki tylko chciałbym wreszcie moje podatki od państwa odzyskać co to od tych faktur musiałem zapłacić...
Oczywiście źle tobie nie życzę, jednak czekam na spotkanie twoich planów rzeczywistością.
Tylko pisanie po alkolou,moze
czw., 2012-06-07 23:43 — mat127Tylko pisanie po alkolou,moze rozgrzeszysc Cie z napisania tego kompletnie bezsensownego bloga.
tak mat127 to samo zdanie kto
czw., 2012-06-07 23:50 — boxtak mat127 to samo zdanie kto ci karze tyrac za siedem zlotycb wez sie garsc zrob z siebie to co chcial bys zrobic mysl pozytywnie.. kurwa ludzie sie sami doluja sami sobie taki los gotuja naprawde serio ja uwazam ze myslenie wplywa na zycie.. ja mam tylko gadke nie mam wyksztalcenia bo sam go niechcialem miec(teraz juz chce i uskuteczniam) wykombinowalem sposob nigdy nie zarabialem mniej niz 4 tys masz glowe i chuj to kombinuj.. badz pewny siebie nie boj sie pokazac na co cie stac badz alfa bierz od zycia a nie bedziesz narzekal..
A ile teraz zarabiasz ?
pt., 2012-06-08 08:17 — InformatykA ile teraz zarabiasz ?
ile zarabiam hmm teraz sie
pt., 2012-06-08 09:49 — boxile zarabiam hmm teraz sie relaksuje ale od przyszlego miesiaca jade w polske jako barman z 4 to minimum..
I uważasz, że 4k/mies to duży
pt., 2012-06-08 11:00 — RainI uważasz, że 4k/mies to duży zarobek?
Dobry blog najlepiej to dazyc
pt., 2012-06-08 00:55 — samurajxDobry blog najlepiej to dazyc do celu miec plany i malymi krokami je realizowac ,co prawda do tego trzeba pracy bo co ci przyjdzie po dupczeniu jak bedziesz sam (fajnie to ujoles).To samo z kasa bedziesz zapiepszal i nic z niej niebedziesz mial tylko marne grosze na oplacenie i nic do siebie.
O dziwo dało się dowiedzieć,
pt., 2012-06-08 08:19 — NeofitaO dziwo dało się dowiedzieć, o tym o czym chciałem powiedzieć.
To dziwne- może to przysłowiowy odchył od reguły.
Szkoda, że nie mówię o tym o czym pragniesz usłyszeć.
Blog napisany na siłę.
Ciężko jest pisać o prostej brudnej prawdzie.
Może kiedyś dorosnę.
Straszny masz bałagan w tym
pt., 2012-06-08 10:15 — AndrzejMStraszny masz bałagan w tym blogu, jest aż tak duży, że ciężko zrozumieć o co w nim chodzi i jaki przyświeca w nim cel. Szkoda, bo jakby było czytelniej to można by z niego coś wynieść.
Czytając ten blog przyszedł
pt., 2012-06-08 23:54 — kamilxmaxCzytając ten blog przyszedł mi pewny utwór na myśl, konkretnie Hans Solo - Polak Wyjątkowy. Świetnie opisuje tą sytuację.
Jednak, czy jest sens, stawiać pieniądz na pierwszym miejscu?