Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

DG by Hegi & Przemo

Portret użytkownika Hegi

Pozdrawiam Wink
Jedno słowo
Trzecie słowo
Osiem słów
Haha
Pięć
Trzy
Nie no i jak to się stało z tego powodu nie wiem
A ty jak to się stało działać na pewno się odezwę w tym tygodniu w tym tygodniu w tym tygodniu w tym tygodniu w tym

Odpowiedzi

Portret użytkownika panxyz

Hah dobre akcje, uśmiałem się

Hah dobre akcje, uśmiałem się nieźle czytając to.
Daje na główną za humor i dobre podejście do sprawy, Pozdro Laughing out loud

Portret użytkownika UncleSam

"W toalecie zagadałem do

"W toalecie zagadałem do jednej kobiety jak się myje umywalkę, w którą stronę i wywiązała się dłuższa rozmowa z tego, pokazywała mi wszystkie sposoby, ile płynu się daje itp. Podziękowałem i poszliśmy dalej."

Hegi, jesteś moim bohaterem!

zajebiscie !!!

zajebiscie !!!

Portret użytkownika Van Yeti

fajnie spedzony dzionek,

fajnie spedzony dzionek, wiecej takich Wink

Super blog, bardzo szczery,

Super blog, bardzo szczery, realny. Oby więcej takich.

Pozdrawiam!

Portret użytkownika Jay

szczerze napisane i bardzo

szczerze napisane i bardzo ciekawie, niezłe poczucie humoru, też się przy kilku akcjach uśmiałem, aż miło haha.. ;] i tak powinno być, podejścia na wesoło - dla siebie, nie ważne co będzie..;]

u mnie jako początkującego

u mnie jako początkującego wywołało mieszane uczucia...
z jednej strony zajebiście że pewność siebie pozwala wam na tak luźne podchodzenie do setów, ale z drugiej strony trochę mnie tyle zlewek zniechęciło do DG (dla mnie to wyprawa do dużego miasta bo w moim albo znajomi albo starzy)... Strasznie chłodne te reakcje dziewczyn, a przynajmniej takie robią na mnie wrażenie jakbyście byli nachalni. super że nie bierzecie do siebie tych olewek i kombinujecie dalej (ja jestem na takim etapie że po 2-3 już nic mi się nie chcę), Bardzo nie podobają mi się te openery "stripteasowo-ocieralne", uważam że to był największy błąd w waszym "gejmie", z mojej (i pewnie części dziewczyn) perspektywy wyglądało to tak jakbyście do nich podchodzili i mówili "cześć małaaa, ciapniesz?" (nie aż tak źle ale w takim klimacie) moim zdaniem trzeba poruszać tematy seksu i okoliczne ale dopiero po zbudowaniu choć odrobiny raportu... a co do kiss openera to już trochę ekshibicjonizmem zalatuje Wink nawet mystery robi kiss po paru minutach rozmowy... cdn.

cd. jakby do mnie podeszła

cd.
jakby do mnie podeszła najzajebistsza HB i chciała się lizać zanim dowiedziałbym się czy nie ma mentalności worka od odkurzacza i poglądów krowy rozpłodowej, nie skorzystałbym (poza tym chuj wie jakiego żula lizała 3 minuty temu, skoro randomowego kolesia chcę od razu całować). podsumowując: świetnie się bawicie i o to chodzi, ale jak dla mnie to raczej nazwałbym to social niż day gamem, myślę że otwieracze powinny być dużo bardziej luźne niż te które pokazaliście (spontaniczne i nawiązujące do obecnej sytuacji a nie od razu cześć jaki miałaś dziś stolec Wink ) mam nadzieję że napisałem w miarę czytelnie o co mi chodzi (o tej porze ciężko), nie wszystko jeszcze rozumiem z teorii i praktyki PU i nie jestem autorytetem więc mogłem źle zrozumieć jak to wszystko wyglądało więc nie przejmujcie się jak coś palnąłem i poprawcie mnie Smile . życzę powodzenia w przyszłości i czekam na następne sprawozdania z ulepszonych DG Laughing out loud

Portret użytkownika Hegi

Witaj Powiem Ci tak - zlewki

Witaj Smile
Powiem Ci tak - zlewki są nieuniknione. Wątpię, że jest osoba, która ich nie ma(no chyba, że nie podchodzi). Za jednym razem możesz mieć 10 pozytywnych reakcji - bo akurat dziewczyny są w pozytywnym humorze, ponieważ mogło się wydarzyć u nich coś, co wprawiło je w pozytywny nastrój. Za innym razem możesz na 10 podejść nie nawiązać żadnej rozmowy, bo akurat laska będzie miała chujowy humor. Skąd wiesz, że pies jej dzisiaj nie umarł, albo nie zaliczyła właśnie jakiegoś przedmiotu w szkole? Reakcje dziewczyn w większości były pozytywne(dla mnie negatywna reakcja to jest jak dziewczyna Cię w ogóle olewa, nawet nic nie odpowie- skoro się zatrzymywały i rozmawiały, to moim zdaniem reakcje negatywne nie były) - ale jak wiesz, można napisać coś, a od czytającego zależy jak sobie to przeczyta. Może na wiele sposobów. Mam też to do siebie, że szukam u dziewczyny poczucia humoru. Otwieracze o opinie już dawno wyrzuciłem ze swojej gry - wydaje mi się to strasznie sztuczne i nie jest spójne ze mną.
Pozdrawiam Wink

Portret użytkownika Pulsedriver

Mi rowniez nie podobaja sie

Mi rowniez nie podobaja sie otwieracze typu striptiz-lizanie, nawet jako socjal.

Portret użytkownika panxyz

Po pierwsze walisz jakieś

Po pierwsze walisz jakieś teorie z domysłu, sam napisałeś że zniechęciło Cię to od DG, bo kurwa na DG poznać jakąś panne tak, żeby pociągnąć z nią relacje to jest nie wiem nei chce przesadzać i mówić że niemożliwe, ale kurwa no trudne...
Po drugie, trzeba się bawić a nie z jakimiś sztywnymi pojebanymi otwieraczami podchodzić.
Na razie widzę, jesteś na etapie teorii i to co czytasz nie jest zweryfikowane z rzeczywistośćią, z takim podejściem bardzo szybko się za wiedziesz na iluzji jaką jest PUA.

No i to co napisał Hegi, kto chce dziewczynę, która nie czai korby ? Laughing out loud

zniechęciło mnie w chwili

zniechęciło mnie w chwili czytania, chodziło mi o to że gdybym planował zaraz po czytaniu iść na DG to znacznie mniej by mi się chciało... nie, nie siedzę tylko w teorii i weryfikuje ile umiem na żywo (muszę zrobić program demonic confidence bo po mocnej zlewce moja pewność siebie spada znacznie i dlatego po sesji biorę się ostro za innergame i social) ale z dziewczyn do których podchodziłem myślę że jakoś średnio 1 na 4 może 5 rozmawiała ze mną przez ładnych parę minut (oczywiście rozumiem że u Hegiego np. dziewczyna która spieszyła się na busa prawdopodobnie naprawdę nie miała czasu na rozmowę, a z dziewczynami od przyszłości całkiem fajna akcja, choć końcówkę można było lepiej rozegrać, to wiadomo z dystansu inaczej się patrzy niż na froncie) zdarzały mi się też dłuższe rozmowy z nowo poznanymi (około 1h)... a co do openerów to źle mnie zrozumiałeś... nie chodzi o to żeby pytać "co sądzisz o stosunkach dyplomatycznych Kosowa i Serbii po ich rozłączeniu?" tylko żeby miały one związek z tym co się dzieje dookoła, (jak stoisz w kolejce po watę cukrową i masz ochotę zagadać to nie mówisz o astrologii tylko o wacie i ciągniesz rozmowę od dzieciństwa, przez filmy do seksu... znacznie łatwiej wbić się w coś o czym dziewczyna w danej chwili myśli niż gdy ona myśli o dzieciństwie a ty jej ze stripteasem (skojarzenie pedofil, albo zboczeniec) Wink doskonale wiem co to zlewki bo na samym początku myślałem że podejdę do dziewczyny rzucę komplementem na open potem ze 3 negi, jakieś drobne kino i mam ją w łóżku, hehe Laughing out loud mocno się potem zdziwiłem...
wiem że to trudne bo w realu nie potrafię jeszcze myśleć i czasem popełniam błędy które po czasie wydają mi się beznadziejne, ale to nie znaczy że nie trzeba ich zwalczać... a podejście z "sorry za spóźnienie ale były korki" w wersji czytanej mnie mocno nie zachwyca, choć mogło być naprawdę zajebiste jeśli było z hamletowską pozą i dramaturgią w spojrzeniu Wink
na koniec dodam że takie trochę walnięte dziewczyny są najfajniejsze i na początku mojej przygody zjebałem znajomość z jedną taką, ale po tych szalonych widać często że mają ochotę coś odpierdolić i aż je korci żeby komuś powiedzieć że ładnie wygląda w tych sandałach i skarpetkach, a jak dziewczyna idzie smętnie i gada z przyjaciółką po cichu to trzeba ją dopiero w ten nastrój wprowadzić... peace! Laughing out loud

Portret użytkownika Pulsedriver

Ja chce

Ja chce

nie mów że chcesz dziewczynę

nie mów że chcesz dziewczynę z którą będziesz mógł pogadać co najwyżej o pogodzie i marnej sytuacji politycznej kraju! od tego masz kumpli! dziewczyny są po to żeby móc przy nich być całkiem spontanicznym człowiekiem a nie trzymającym się konwenansów ramolem...
znam kolesia (nauczyciela) który mówi o swojej żonie "pani", poczciwa z nich para, ale wychowują swojego dzieciaka na "Super Below Average Frustrated Chump" i mimo że osobno są spoko, to razem zachowują się jak znajomi a nie para...
musisz się rozwinąć bardziej bo wydaje mi się że traktujesz kobiety jak delikatne kwiaty które wymagają pielęgnacji, a tym czasem kobieta to żywy człowiek taki jak my, który sam sobie poradzi w życiu i nie trzeba za nim łazić wszędzie...
tu chodzi o zabawę nie jakiś sztuczny szacunek (szacunek jest konieczny ale tylko w takim stopniu jak do każdego innego człowieka... Smile

Portret użytkownika Hegi

Po prostu można powiedzieć,

Po prostu można powiedzieć, że ta osoba chcę pierwszą lepszą która go będzie chciała, bo boi się, że nie będzie innej opcji. Ale to moje zdanie Smile

ale ja uważam że trzeba takim

ale ja uważam że trzeba takim osobom jak najbardziej pomóc (bo sam taki byłem, nie chciałem zrozumieć że kobiety to istoty seksualne i bałem się choćby przypadkowo dotknąć dziewczyny, żeby sobie czegoś nie pomyślała... a seks? może miesiąc po ślubie żeby nie za szybko... Smile ) wiem jak trudno to zrozumieć na początku i pozbyć się wszystkich iluzji, mi pomogło więcej teorii przed wystartowaniem (startowałem parę razy ale zawszę miałem te pieprzone przekonania, i uważałem że takie "szybkie" podrywanie to dla wieśniaków którzy przyjeżdżają bm-ką pod dyske i łowią blachary. trzeba się ogarnąć trochę i zacząć wszystko na luzie, a u mnie poczucie własnej wartości spadło w pobliże zera gdy na tej stronce zostałem zjechany za słabą akcję z byłym targetem, ludzie zamiast mi pokazać gdzie droga i co zmienić, wyśmiali moje stare metody i ironicznie napisali coś w stylu: "nie no mistrzu, liczę na twoje lekcje", "dzięki tobie już wiem jak podrywać", "na sto procent ją zdobędziesz, tylko nie zapomnij o obroży..."
często widzę takie podejście do początkujących tutaj i uważam to za wielką tamę którą nieliczni przepływają...

Portret użytkownika Hegi

Około 5 godzin

Około 5 godzin Wink

Portret użytkownika Ferment

Też jestem początkujący jak

Też jestem początkujący jak Woland i też już zostałem zjechany (za opinię, którą w nieco inny sposób - taki bardziej puasowski - wyraził ktoś inny i chyba nawet został pochwalony Wink).

I też większość tych akcji była moim zdaniem przegięta. Tekst o sprawdzaniu słodkiego języczka padł na blogu Karła, ale w jego wykonaniu to się trzymało kupy. Ściągać trzeba z głową, tutaj to było raczej uznane za mało dojrzałe zachowanie. Co nie zmienia faktu, że żeby podejść i pociągnąć takim tekstem trzeba mieć jaja - na plus jako ćwiczenie i próba samego siebie, ale regularny otwieracz? 0o

edit: mało dojrzałe? chyba złe określenie, ale chodzi mi o to, że to raczej zniechęca niż intryguje (a pewność siebie przy podejściu directowym ma sprawiać takie wrażenie, nie? i w tym jest ten "klucz"?)

Portret użytkownika Zły Tomi

Jakieś takie nijakie

Jakieś takie nijakie podejścia. Zabawa była, ale nie wciskajcie nam w tym efektów. Aż się dziwię że aż tyle osób się tym zachwyca, przecież bardziej wyszliście na klaunów niż wartościowych facetów. Kiedy czytałem akcję to już wiedziałem że nie będzie żadnego domknięcia. Dopiero w ostatnim wyczuwałem i miałem rację. Jeżeli chcieliście się pośmiać to super, pochwalam, ale widać po tym co piszesz że cel był inny i to u mnie wywołało zniechęcenie, do waszych akcji, jedynie mi się podobało z partią Burnejki.
A teraz opowieść o pewnym facecie z mojego miasta który zachowuje się tak samo jak w waszych opowieściach, kiedy jest pijany, na trzeźwo idzie mu całkiem dobrze.
Jest to facet młody, 20 lat, znany jest w moim mieście właśnie z takiego zachowania. Podchodzi do każdego zagaduje, udaje starego kumpla i sypie kawałami, zawsze nieproszony, szczególnie w barach, nikt go nie pobije bo jest tylko pijany i nieszkodliwy, ale każdy chce się tylko pośmiać z niego i pozbyć, więc on tak jak klaun chodzi i rozbawia myśląc że jest popularny. Więc, polecam bawić się, ale z umiarem., bo to zaczyna się wyścig już na następnej płaszczyźnie, czyli kto zrobi z siebie jeszcze większego idiotę.
Wiem że zacznę narzekać jak stary cap, ale kiedyś DG to były akcje z domknięciem, konkretne gdzie można było się pośmiać i nauczyć się czegoś. Motywowały one do wyjścia, a ten tylko młodym pokaże że podchodzenie=robienie z Siebie klauna.

Portret użytkownika rycesz

Plus za szczerość

Plus za szczerość

Portret użytkownika Pulsedriver

A mnie ciekawia statystyki.

A mnie ciekawia statystyki. Jak cześto waszym zdaniem directowe podejscie w DG konczy sie domknieciem?

Miło Hegi, że opisałeś

Miło Hegi, że opisałeś namiastkę naszych wspólnych akcji Smile

W czasie mojej wizyty w Katowicach Hegi, mimo że nie jest specjalnie znany na stronie, był w gronie osób, które najbardziej chciałem poznać i wspólnie podziałać. Nie da się ukryć, że jest jednym z największych objawień na podrywaj.org w ostatnim czasie i ja wam mówię, że za kilka lat (a ma dopiero 16) może poważnie namieszać na scenie uwodzicielskiej w naszym kraju. Nie rzucam słów na wiatr, ale...

i tu się zgodzę nawiązując do niektórych komentarzy. Po 2-3 podejściach włączył się Hegiemu tryb jajcarski, wręcz świrowaty, czysta korba Laughing out loud Mi też to się udzieliło, ale mimo wszystko momentami byłem tak rozpierdolony delikatnie mówiąc korbą Hegiego, że nie byłem w stanie dotrzymać mu kroku i po prostu byłem tylko obserwatorem kabaretu. Przyznaję, że z czasem coraz mniej to miało wspólnego z podrywem, a bardziej właśnie z taką beką.

Myślę, że Hegi też bardziej korbowo traktował te nasze DG, aczkolwiek przyznał, że i tak często tak te jego akcje właśnie wyglądają. I to jest element, nad którym moim zdaniem musi popracować, jeśli chce mieć porządne efekty, zwłaszcza w postaci erotycznych przygód. Tyle, że ma na to duuużo czasu. Jeszcze raz przypominam, że chłopak ma dopiero 16 lat (nie wymagajmy więc jakoś specjalnie dojrzałych akcji), a jego brak excusów, luz, mega odwaga, kreatywność i długość ciągnięcia interakcji z obcą kobietą rozpierdala system !!! Jak popracuje jeszcze nad formą z korbowej na bardziej powiedzmy zmysłowo-uwodzicielską to naprawdę będzie niebezpieczny. Mimo 10 lat różnicy to sam mógłbym się od niego wiele (tak, dobrze czytacie) nauczyć

Tak więc jeszcze raz podkreślam DG było generalnie korbowe i zdawaliśmy sobie sprawę, że z tego nic raczej nie ugramy, ale za to fanu nie brakowało Laughing out loud Mnie np. bardzo rozwalił tekst jak przysiedliśmy się do dwóch lasek, a Hegi po pierwszej wymianie zdań z nimi mówi do jednej wskazując na mnie "Poznajcie mojego kolegę... dobrze rucha" Tongue I to jeszcze z takim przekonaniem powiedziane, czego przytoczenie cytatu nie odda w pełni

Jeżeli chcecie poczytać mocne akcje z nastawieniem bardziej jak to określiłem uwodzicielskim to musicie poczekać na raport z NG razem z Trancerem, Santi, panxyzem i Oretym. Do tego może opiszę małe DG z ciechanem i Ticalem, ale tutaj spektakularnych akcji nie było Smile

ps. co to robi na głównej?

Portret użytkownika Pulsedriver

No dobra chlopaki. Ale

No dobra chlopaki. Ale powiedzcie szczerze. Jak nie macie korby to jak często uda wam sie wziasc telefon po indirectowym podejsciu lub directowym? Czy na 100 podejsc czy na 10?

Portret użytkownika Hegi

Szczerze to powiedz mi co ci

Szczerze to powiedz mi co ci da numer telefonu. Do tej pory liczba numerów które zapisałem w swoim telefonie jest trzycyfrowa. Zapytaj lepiej - z iloma z tych dziewczyn się spotkałem.. Ale jeśli tak bardzo chodzi ci o te numery, to czasem na 10 podejść directowych możesz mieć 10, a czasem na 20 żadnego. Jest wiele czynników które się na to składają. Ja osobiście jak podchodzę sam directowo, a dziewczyna jest sama to średnio uda się wziąć 2 numery na 4/5 podejść. Ale z tych numerów - jak napisał Panxyz - z jednym na osiem się może spotkam.

Portret użytkownika Pulsedriver

Co druga kobieta , do ktorej

Co druga kobieta , do ktorej podchodzisz daje ci numer? Dowolna kobieta, niezaleznie czy wysyla tobie IOI, niezaleznie czy jest w zwiazku czy jej wieku? WOW - to oznacza ze leci na ciebie 10 milionów Polek Smile

Portret użytkownika Hegi

No widzisz, niezłe mam branie

No widzisz, niezłe mam branie Wink

Portret użytkownika Pulsedriver

Nie - ale statystycznie no

Nie - ale statystycznie no przeciez nie jest mozliwe, aby kazda laska , do ktorej podchodzisz directem czy indirectem, otworzyla sie przed tobą. Bo przeciez jednak duzo dziewczyn ma chlopakow. I sa dziewczyny, ktorym po prostu ostro nie spodobasz sie z wygladu czy charakteru. Są też dziewczyny majace zaburzenia psychiczne ( 20 procent co najmniej) Chyba ze ktos podchodzi tylko do lasek , ktore wysylaja IOI.

Portret użytkownika Hegi

To też nie zawsze daje numer

To też nie zawsze daje numer Smile

Portret użytkownika Pulsedriver

A wlasnie teraz wysnulem taka

A wlasnie teraz wysnulem taka teorię nt ulicznych podrywaczy.

Ponieważ mają oni niezbyt atrakcyjną osobowość dla płci przecinwej , a marza o lasce pokroju 8-10, nieustannie frustrują się w zwykłych sytuacjach, iz nie moga na fajnej dzieczynie zrobić zadnego wrazenia. Czy to w kręgu znajomych , czy to w szkole , czy w pracy. W takich miejscach obiekt ich westchnien moze zapoznać się z cała baterią wad adoratora, zanim ten poprosi ja o spotkanie. Oczywiscie ona odrzuci tą prośbę. Natomisat na ulicy podrywacz odrazu wkracza w uwodzenie, nie dając naprzod ujawnic przed dziewczyną swoje nieatrakcyjne cechy osobowosci. Niejako zastaje dziewczynę w szoku i wykorzystuję to, by na szybko sklecic chwiejny , wyidealizowany obraz samego siebie. Jest mu lekko to zrobić, gdyż dziewczyna nie zna go zupelnie.

Portret użytkownika panxyz

Jedna z najgłupszych teorii

Jedna z najgłupszych teorii jakie w życiu czytałem.